TEMAT: Tarło łososia w Słupii - mity i fakty

Zdecydowanie ciekawsze niż wyciskanie ikry i mleczu na przepławce.

Znawcą nie jestem ale tu tarła na pewno nie widać. Ryba ma pleśniawkę co też widzę.

Krypa napisał: pesymista?

Osobiście widzę ślady tarłowe otarcia ,a nie pleśniawkę choć może się mylę ..

Większość łososi atlantyckich ma plesniawkę po lub w czasie tarła. Spowodowane jest to osłabieniem organizmu oraz urazami lub otarciami skóry.
Szczególnie duże samce szybko padają po tarle.



Ten duży samiec na filmie 3 tygodnie pózniej wyglądał tak:

garnela napisał:
Samice wygladaja dziko, ale oba samce juz mniej. Oklapnieta i zdeformowana pletwa grzbietowa, pigmentacja, brak szaty godowej w poznej fazie tarla... W Norwegii to 99% "farmiak".
Malo prawdopodbne by do Slupii wchodzily hodowlane ryby, ale moga byc to np lososie pochodzace z zarybien smoltem.

Dla tych których nie znudziła część pierwsza filmu o łososiach w Słupi, prezentujemy część drugą. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie wątpliwości czy związek został skonsumowany.


tradycyjnie przepraszamy za niedociągnięcia warsztatowe

Normalnie ars amandi , szacun za filmik a jedyne niedociągnięcia to ta flaszka i falująca folia niestety.

Artur wspanialy film.
U nas piekne duze ryby i dużo ... tarlo na calego. niestety pewnie slaba efektywność jednak widowiskowe igraszki metrowych ryb mnie napawają radością.
m.

Dzięki Maciek za dobre słowo, widok wielkich ryb robi wrażenie. W tym roku widzieliśmy na Słupi samicę która mogła mieć 120cm. Z góry wyglądała jak morświn