TEMAT: Jak jest gdzie indziej?

Bardzo ciekawy filmik pokazujący renaturyzację rzeki Avon. Jak znajdę to wrzucę jeszcze link do strony o nowoczesnej ochronie przeciwpowodziowej w USA.

Artur Furdyna napisał:podeslij mi na maila to wstawie lub skorzystaj z klawisza "pomoc" tam jest wyjasnione.
[/quote]Cała moja aktywność wynika z wściekłości na to, co zaraz stanie się naszą Iną. Dal jednej ustosunkowanej firmy rolniczej obwałowany zostanie odcinek powyżej Stargardu Szczecińskiego- mimo, że jako pierwsza w Polsce Ina ma być w całości udrożniona za prawie 30 mln złotych. Cały projekt szlag trafi, bowiem obwałowanie powyżej miasta zaowocuje natychmiast powodzią, może jeszcze w tym roku, a potem ruszą na dolny odcinek....... Zapraszam na nasza stronę...kampania ruszyła, wszystkiemu winne tpriig....
A tuz za nasza granicą wszystko idzie inaczej.....[/quote]
sytuacja wyglada na powazna i sadze ze nie mozna jej bagatelizowac ale nas w 3miescie pozytywnie rozczarowala Pani Dyrektor RZGW w GDansku w sprawie Redy prezentujac bardzo nowoczesne poglady. moze jestem naiwny ale mam nadzieje ze to ogolny trend i jednak uda Wam sie zbojkotowac odgrodzenie naturalnych "zbiornikow retencyjnych". jak znam kilka smutnych histori powodzi w polsce to zawsze dla ratowania duzych miast przerywano waly powyzej i zalewano mniej "cenne" tereny. wiec naprawde nierozumiem jak wogole ten projekt obwalowan powyzej miasta mial merytoryczne podstawy. taniej(!) jest zalac wioske czy pole niz wpuscic powodz do miasta.

hi tower napisał:
No chyba, że to pole ma większą siłę przebicia, niż miasto, i chyba tak niestety jest w tym konkretnym wypadku...

to we takim przypadku trzeba nastawic (brzydko mowiac zmanipulowac) opinnie spoleczna. jak wiadomo miasta sa wiekszymn skupiskiem wyborcow i jesli uda sie wyjasnic mieszkacom ze dla interesu jednej firmy rolniczej beda mieli zalane miasto to niewiem czy jednak lokalna wladza sie nie ugnie i odpusci temat.

Nie dawno tygodniu rozmawiałem z pewnym Wójtem w sprawie renaturyzacji pewnego odcinka pewnego strumienia, renaturyzacja ma polegać na powrocie z koryta prostolinijnego do meandrującego. Wójt spytał się czy w związku z wydłużeniem długości koryta wydłuży się również długość spływu wód. Odpowiedziałem, że tak i że jest to korzystne bo zwiększy się retencja i tym samym ochrona terenów połozonych niżej w tym miasta. Wtedy wójt odpowiedział, że jego nie interesuje co będzie niżej, bo to jest poza granicą gminy.
Tak to w skrócie wygląda, nie ważne czyje co je ważne to je co je moje, tylko zawsze jakaś woda z gminy wypływa, a jakaś do niej wpływa. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami jednego domu, strasznie to trywialne, ale kazde inne myślenie prowadzi do klęski.

hmmmm smutna prawda. nadzeje w tym ze stargard szczecinski na szczescie nie jest malym pomijalnym gminnym miasteczkiem.

Jerzy Kowalski napisał:
Panie Jerzy pisząc ALBO / ALBO dałem znak zapytania a ALBO ALBO odnosi się do poprzedzajęcego je zdania

Tower podrzucił chytry plan. Manipulować potencjalnymi wyborcami. Każda władza boi się o swoje stołki, więc jak nie prośbą to groźbą można doprowadzić do korzystnych rozwiązań dla rzeki, miasta i ludzi. Znając determinację TPRIiG- dacie radę, ale dobrze jakby czynnie poparły Was również inne Towarzystwa z regionu.
Artur, dziękuję za wieści.

hi tower właśnie w tym jest problem że ta firma ma taką siłę przebicia że nawet sobie nie wyobrażacie!! im wolno wszystko. my nie mamy nic do powiedzenia a oni tylko tupną nogą i jest tak jak chcą! pompy które mają chronić stargard przed powodzią i w razie czego wypompowywać wodę z rzeki na tereny zalewowe stoją na polach tej właśnie firmy i z ich pól wodę pompują do rzeki:S

naglosnic i uswiadomic spoleczenstwo. takie naduzycia to idealny pretekst zeby dac kawal miecha zawsze glodnym sensacji dzienikarza. w czasach powszechnej medialnej walki z korupcja i kumoterstwem trzeba korzystac z nawet tak brutalnych narzedzi jak media. jesli firma jest niedoruszenia z powodu poparcia lokalnej wladzy to niech ta wladza bedzie musiala sie wytlumaczyc przed wyborcami dlaczego doprowadza do jeszcze wiekszego zagrozenia powodzowego. wiem ze latwo mi to pisac i teoretyzowac siedzac na dupie w 3miescie ale bylem u Was na "Trocinach" i widzialem jak potraficie wspolpracowac z samorzadem. priorytetem jest dobro rzeki i to czasem spoleczenstrwu trudno wyjasnic natomiast kiedy masz prosty przyklad ze dobro rzeki= dobro mieszkancow to trzeba to wykorzystac. jak nie po dobroci to za pomoca medialnych sepow.