Problem Chocieli to nie tylko budowana w Ubiedrzu hodowla. Problem leży też trochę wyżej, a mianowicie w samych Bobolicach. Niby działa tam oczyszczalnia ścieków, jednak do koryta rzeki spływają żywe ścieki. Sytuacja ta była już kilkakrotnie zgłaszana telefonicznie do WIOŚ-iu. Niby były jakieś kontrole ale żadnych konkretnych działań.
Ostatnio więc wysłałem im za pośrednictwem poczty elektronicznej zgłoszenie z dokumentacją fotograficzną na której był widoczny wypływ ścieków do koryta rzeki Chociel.
Fotki poniżej:
Tym razem dostałem odpowiedź z WIOŚ, którą niżej Wam przedstawiam:
Co ciekawe w ślad za pismem poszły też działania i studzienka została zabezpieczona w sposób przedstawiony w odpowiedzi na zgłoszenie.
Wkrótce ponownie trzeba będzie tam zagościć i obserwować czy nie ma innych nielegalnych zrzutów ścieków.