TEMAT: Salmo Salar- sprzęt i metody połowu

Widziałem wyniki połowów z punktów poboru ikry w Polsce. Może te wyniki bardziej was otrzeźwią niż moje czcze gadanie.

mkfly napisał:
a to wszystko przez te paskudne foki......

wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Foki-wyz...sc.html?ticaid=1fb00

Ja swojego jedynego 99 cm złowiłem w styczniu 2007 na dopływie dolnej Wisły (figurującym w informatorze jako woda nizinna...)na starego wypłowiałego salmo pstrąga 7 cm-zażarł tak że woba z paszczy wycinałem przy patroszeniu:)))
Tak więc teoria o stonowanych kolorach i niezbyt agresywnej pracy może mieć sens.
pozdro macias

Ja kiedyś na Parsęcie w kwietniu złowiłem srebrnego łosośka-całe 42cm na Shad Rapa 7cm w kolorze srebrnym. Ten wobler był doskonały również na trocie.

Nie ma się co strzępić Jak każdy opisze połów choćby jednego łososia w życiu to jakieś wnioski z tego tez wyciągniemy. Z moich obserwacji wynika, że łososi najwięcej łowiono pod koniec lat 90-tych czyli pierwsze powroty na tarło po zarybieniach. Później intensywność zarybień spadła i łowionych ryb również.

Łosiek 107cm




i cały opis połowu home.rybieoko.pl/trocie/rega_2002.htm

Mnie za to trafiła się chyba mała (68cm) srebrna hybryda, ale pewności nie mam.

moderator napisał: Ja zacząłem zbierać takie doświadczenie cztery lata temu i myślę,że mój zasób wiedzy to jakieś 15% ale mam na myśli duńskie rzeki typowo łososiowe gdzie przyłowem w niewielkim procencie są trocie a z roku na rok zwiększa się ilość złapanych łososi w tym roku była to liczba 1214 szt o średniej wadze 8,5kg.Proponuje wybrać się w to miejsce i zapolować typowo na łososia i zacząć zbierać doświadczenie.
www.skjernaasam.dk/index.php?option=com_...=salmon&year=current

zino napisał: Kiedyś czytałem artykuł w którejś z gazet wędkarskich napisany przez osobę która łowiła te ryby świadomie i celowo. Wynikało z niego, że wędkarz ten łowił łososie na minnowy w barwach pstrąga, jednak woblery te nieco modyfikował żeby uspokoić ich akcję. Wczoraj przeszukałem moją biblioteczkę z gazetami, niestety nie odnalazłem tego artykułu. Faktem niezaprzeczalnym jest, że wyniki ilościowe w połowach troci i łososia będą się od siebie znacznie różniły- wystarczy porównać ilości wpuszczanego narybku/smoltów.
Oczywiście nie znaczy to że złowienie tej ryby nie jest niemożliwe co już wiele osób udowodniło chociażby w tym temacie, nawet na FORSie są zarejestrowane osoby łowiące te ryby w naszych rzekach dosyć regularnie.

Hi Tower dzięki za poprawę humoru z rana

hi tower napisał:
Dobre
To wszystko przez foki ha ha

Mi udało się złowić dwa łososie. Jeden kelt( + jeden duży spadł) i jeden wrześniowy samiec. Były to lata 2006-2008 na Słupi. W tamtym czasie widziałem sporo złowionych łososi. Złowienie tej ryby na pewno nie było jak szóstka w totka. Niestety od kilku sezonów nie dość, że nie ma ich dużo to jeszcze zdychają od choróbska.
Co do przynęt to ciężko wysnuć jakieś wnioski. Widziałem ryby złowione na cały przekrój przynęt trociowych. Kelt ten którego wyjąłem i ten który spadł wzięły na wahadła a srebrny na wobler z Czarnego z różowym grzbietem.
Moim zdaniem większe znaczenie niż przynęta miał wtedy raczej wybór miejsca połowu np. Włynkówko.

Pozdrawiam