Jestem pełen uznania dla państwa z Gorzowa.To że się im udało w głównej mierze zawdźięczają uporowi i pasji!!! To że mają na koncie 8 ryb nie powala .Ilość mil przepłyniętych,czas,poświęcenie dla pasji oraz koszt jest nieporównywalny dla zwykłego spiningisty .Znam łowców z nad pomorskich rzek ,którzy ilościowo i wagowo przebijają troling ,w podsumowaniu sezonu ,a jedyną różnicą jest to że są to trocie a nie łososie.Tak wygląda prawda i widać że co niektórym gull lata ,że ktoś z uporem i pasją ma jakieś tam wyniki ,a on siedzi przed klawiaturą i nic nie może złowić. 8 ryb z Bałtyku ,ile wpada w sieci ? Których nikt nie widzi i nie waży???????