kaszub1974 napisał:
Obawiam się, że niestety ale fakt, że statek nie został wpisany do któregokolwiek z rejestrów , ani nie został zarejestrowany we właściwym urzędzie morskim nie czyni go innym urządzeniem pływającym. Chociaż rzeczywiście obowiązek ten nie dotyczy statków używanych do celów sportowych lub rekreacyjnych, o długości do 5 m, nieuprawiających żeglugi międzynarodowej.
Cóż przypomnę jeszcze raz USTAWĘ z dnia 18 sierpnia 2011 r.o bezpieczeństwie morskim:
Art. 5. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) statku – należy przez to rozumieć urządzenie pływające używane w środowisku morskim, w tym również: wodoloty, poduszkowce, statki podwodne i ruchome platformy wiertnicze, chyba że powołane w ustawie umowy międzynarodowe stanowią inaczej
Nie ma znaczenia fakt gdzie statek został zarejestrowany gdyż:
Art. 3. 1. Przepisy ustawy stosuje się do:
...
2. Do statków żeglugi śródlądowej uprawiających żeglugę na wodach morskich przepisy ustawy stosuje się w zakresie w niej określonym.
Wędkarze korzystający ze statków zarejestrowanych w Starostwie bądź w związku sportowym będą potrzebowali na razie rzeczywiście tylko sportowych zezwoleń połowowych dla osób fizycznych tzn. do czasu wygaśnięcia terminu ich ważności. A co później? A to reguluje na razie UoRM, proponuję zapoznać się też dokładnie z projektem rozporządzenia do ustawy i jak z niego wynika czekać, czekać i jeszcze raz czekać znowelizowanie Ustawy o bezp. morskim gdzie ,,zredefiniowane zostanie co uznawane jest za statek w odniesieniu do rybołówstwa morskiego". To, że ktoś coś tam obieca, albo że komuś coś się tam wydaje to niestety niewiele znaczy o czym w przyszłości podczas kontroli mogą przekonać się ,,wędkarze niekomercyjni" łowiący ze swoich ,,statków". Obym był złym prorokiem. Pozdrawiam
Kolego to co napisałeś jest mi bardzo dobrze znane, a wspomniany projekt jeszcze lepiej
. Właściwie wymieniłeś artykuły i paragrafy tylko źle je interpretujesz. Zapis ten:
Art. 3. 1. Przepisy ustawy stosuje się do:
...
2. Do statków żeglugi śródlądowej uprawiających żeglugę na wodach morskich przepisy ustawy stosuje się w zakresie w niej określonym.
Dotyczy łódzi które zostały zarejstrowane w starostwie lub związku sportowym i są o długości przekraczającej 5m. To wszystko narazie w tym temacie.
Owszem to czego bym się obawiał to zmiany w ustawie kodeks morski pomniejszające wspomniana długość lub ustawowa zmiana definicji innego urządzenia pływającego.
Pozatym tak jak trafnie zauważyłeś, w ustawie o bezpieczeństwie morskim, poniższy artykuł powinien być uzupełniony o kolejny ustęp, mniej więcej tak:
Art. 5. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) statku – należy przez to rozumieć urządzenie pływające używane w środowisku morskim, w tym również: wodoloty, poduszkowce, statki podwodne i ruchome platformy wiertnicze, chyba że powołane w ustawie umowy międzynarodowe stanowią inaczej lub,
2) statku rekreacyjnym - należy przez to rozumieć statek wykonujący morskie rybołówstwo rekreacyjne w celach niezarobkowych;
Wówczas nie było by tyle zamieszanie jak jest obecnie.
Pozdrawiam.