TEMAT: Zatoka Pucka i Gdańska-co słychać?

to ostatnie pytanie z ciekawości.


Po ilu pływacie na łodzi podczas wypadu...?

Ile da się upchać, zwykle tak po 20 sztuk na dwumetrowym pontonie + jeden wleczony na kółku pływającym

Hrabia napisał:
Hraba ja nie pytałem o służbę twoją tylko wędkarzy

A to przepraszam
Minimum to trzy osoby, sternik (trzeźwy), holujący (na środkach uspokajających) i człowiek - podbierak

Hrabio sorry,a człowiek-podbierak nie musi być trzeźwy? A poza tym nie dyskutuj tylko produkuj fleszery.TROTKA łyknie wszystkie...

Najlepszy film - bo nieudawany - o łowieniu w Zatoce Puckiej

fajne,dzięki.tylko ten kołowrotek na piachu brrr..

zaufani rybacy twierdzą,że pojawiły się liczne...węgorze/takie po 70 cm/ .Ilości nienotowane od lat..Strajk głodowy kormoranów???

alanbelon napisał:
A co niby kormorany miały by z tym wspólnego? Przestać siać propagandę... A co do tych węgorzy to są z naszych podatków.

Kormorany lubią /jeść/węgorze,tak jak ludzie,ale o tym była mowa na innym wątku.A te węgorze to nie są te zw ostatnich,dużych zarybień/za szybko/ .To tzw.żakowce/nieżerujące/,a więc "przyjezdne". A mi jest naprawdę obojętne czy ryby są z podatków Jana Nowaka,Hi Towera czy Olafa Svensona.A Tobie Tomku HI Tower proponuję-mniej w książkach,więcej nad wodą...