Alek_Art super postawa!
O to chodzi właśnie
, a nikomu nie szkodzi. PROSTE!
Bywa i tak, też z życia wzięta historia kolegi...
"Spotkałem pseudo pstrągarza który małe ryby wyrzucał na brzeg by zdechły. Tłumaczył że tak robi by znowu mu się małe nie wieszały jak przyjedzie. Osobiście go nakryłem i z nim porozmawiałem sobie."
Słuszność promowania wzajemnej koleżeńskiej wędkarskiej informacji jest ZAZASDNA i jak najbardziej zawsze na miejscu, bo nawet najlepsza Straż nas we wszystkim, zawsze i wszędie nie wyręczy choć to ich praca.
Pozdrawiam wszystkich, Robert K.