TEMAT: Rzeka Wel na odcinku CIECHANOWSKIM NORMA czy BZDURA

Bzdurą nazwałbym zakaz stosowania 2 kotwiczek w woblerach. Co myślicie?

popieram kolegę.
chory pomysł z tymi kotwicami...

Na tym odcinku obowiązuje zasada NO KILL!!! Więc obowiązują zasady używanie podbieraków oraz haków lub pojedynczych kotwiczek bezzadziorowych. Wszystko by zminimalizować uszczerbki i ochronić ryby!!!

Dopuszczenie używania 2 kotwic na odc NO KILL byłoby BZDURĄ.

R.

Ps.Na świecie przy woblerach na łososiowate zakłada się pojedyncze bezzadziorowe haki i ryby z nich nie spadają, używanie 2kotwic = 6haków nie jest konieczne by skutecznie łowić i holować ryby.

Myślimy, że powinieneś przemyśleć zanim napiszesz co myślisz.

My tu na forum promujemy nowoczesny styl wędkarstwa z poszanowaniem przyrody, a nie kierujemy się zasadą - co na haku to w plecaku.

Dla jednych totalna bzdura, dla drugich norma , szczególnie na łowisku no kill.....

...promujemy nowoczesny styl wędkarstwa..
No tak..Ale czy np. chłopaki z klubu "Połaczone" nie promuja nowoczesnego stylu wedkarstwa i poszanowania przyrody mając taki zapis w regulaminie?:
"Do połowu należy używać wyłącznie much i przynęt spinningowych wykonanych na haczykach i kotwiczkach bezzadziorowych, obowiązkowe jest posiadanie podbieraka".
Torun i Ciechanów natomiast mają:
"Połów ryb metodą spinningową odbywa się przy użyciu przynęt wyposażonych w pojedynczy, bezzadziorowy lub pozbawiony zadziora haczyk albo kotwiczkę".

Mysle że kol. Mar22 chodziło o drobną róznicę tkwiącą w słowie" kotwiczkę".
I jestem gotów sie z tym zgodzić. O ile z małym wobkiem z ową 1 kotwiczką nic sie nie dzieje, o tyle wiekszy wobler ( np. 7-8cm) nie pracuje już tak stabilnie z 1 kotwiczką, niezależnie czy jest ona pod brzuchem czy na ogonie jak z dwiema.
Myslę że gdyby CIECH i TORŃ dopuscił 2 kotwiczki bezzadziorowe na woblerze -podobnie jak sie to robi "na świecie" i na wspominanych "połaczonych"- krzywda rybie by sie nie stała , a wedkarz miałby większy komfort łowienia..
Ja patent na to znalazłem! Poszedłem dalej! -łowię bez kotwic!..
( i zawsze mam mnóstwo brań!i nie musze używać podbieraka!- dlatego żeby nie łamać regulaminu nosze w kieszeni "podbieraczek" akwariowy.. ) Promuję nowoczesne wędkarstwo?

mar22 napisał:
totalna bzdura to 2 kotwiczki w woblerze o długości 3-5 cm i nie tylko na odcinkach no kill

2 powody:

1- o jednym już pisano - czyli uszczerbek na zdrowiu ryb które zgodnie z regulaminem takich łowisk powinny być wypuszczane

2- czepliwośc takiego woblera na zaczepy wzrasta wraz z każdym grotem wiecej

ja nieraz zakłądam pojedynczy hak zamiast kotwiczki do woblera

Franek napisał: i jeszcze tuby,klasyczne muchy bez haka/lub z ułamanym kolankiem
(kiedyś miałem brania dopiero potem zorientowałem się ,że po kolizji z brzegiem straciłem grot)
Z ta kotwiczką to nadinterpretacja chyba...ale w sumie to nic mnie już nie zdziwi...

i jeszcze tuby,klasyczne muchy bez haka/lub z ułamanym kolankiem
O! Już widze że kolega Dariusz podchwycił pomysł!
A zauważył kolega ewidentny progres w ilości brań?
Poza tym..cyt. klasyka ( Solejuk) "(...) chcesz piwko to piwko
chcesz telewizorek to telewizorek, chcesz komara przyciąć to przycinasz (...) ..żebyś wiedział jak ja kiedyś musiałem się skupić żeby prosto przejść przez całą wieś" ( z rybą pod pazuchą..)
Ja się muszę co chwilę szczypać czy to mi się nie śni! ..."

Franek napisał: I to powinno być normą na tzw. łowiskach no kill jeśli już muszą być. Aby w ogóle mogły się tak nazywać. Tak samo i wszyscy walczący ,,nokillofcy'' stosując tylko takie przynęty staną się wiarygodni . A tak to tylko lukrowana hipokryzja.