Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Jedna opłata za wędkowanie w Polsce

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 08:41 #135170

  • grisza-78
  • grisza-78 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
  • Podziękowań: 59
To twoje zdanie mkfly. Ja ma zupełnie odmienne spostrzeżenia.

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 09:12 #135172

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
Żeby utrzymać tak fatalny stan naszych wód to trzeba by było aby składki na całą Polskę były droższe i 90% z nas by temu nie poradziła. Trzeba by zsumować kwoty składek jakie wpływają do poszczególnych okręgów i podzielić na ilość członków w Polsce to by wtedy wyszło ile trzeba zapłacić żeby było tak jak jest. Żeby było lepiej to by trzeba zapłacić za składkę jeszcze raz tyle. Myślę że 1000 zł to mogła być za niska składka ogólnopolska żeby poprawić marny stan zasobności naszych wód.
Dlatego ja z kolei wolałbym płacić tyle ile płacę ale za dużo mniejsze okręgi. Mam na myśli dzierżawienie wybranych cieków a nie zlewni w których za błotne bagienka trzeba płacić jak za rybną rzekę. Powiedzcie sami czy chcesz płacić za 90% wód nad którymi nigdy w życiu się nie pojawisz???
Najlepszą opcją jest płacenie jednodniówek sms-em.
Reasumując pomysł opłaty ogólnopolskiej to jest to delikatnie mówiąc pomysł nieprzemyślany.
Za tę wiadomość podziękował(a): włóczykij

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 12:00 #135176

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
piotr napisał:
Żeby utrzymać tak fatalny stan naszych wód to trzeba by było aby składki na całą Polskę były droższe i 90% z nas by temu nie poradziła. Trzeba by zsumować kwoty składek jakie wpływają do poszczególnych okręgów i podzielić na ilość członków w Polsce to by wtedy wyszło ile trzeba zapłacić żeby było tak jak jest. Żeby było lepiej to by trzeba zapłacić za składkę jeszcze raz tyle. Myślę że 1000 zł to mogła być za niska składka ogólnopolska żeby poprawić marny stan zasobności naszych wód.
Dlatego ja z kolei wolałbym płacić tyle ile płacę ale za dużo mniejsze okręgi. Mam na myśli dzierżawienie wybranych cieków a nie zlewni w których za błotne bagienka trzeba płacić jak za rybną rzekę. Powiedzcie sami czy chcesz płacić za 90% wód nad którymi nigdy w życiu się nie pojawisz???
Najlepszą opcją jest płacenie jednodniówek sms-em.
Reasumując pomysł opłaty ogólnopolskiej to jest to delikatnie mówiąc pomysł nieprzemyślany.

Jak czytam takie teksty do normalnie otwiera mi sie noż w kieszeni!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Temat wysokości skladek i ich wykorzystania w PZW był wielokrotnie walkowany,dlatego nie chce mi sie od nowa to w szczególach ruszać.
W najwiekszym skrocie jak to jest w rzeczywistości:
-Po cholere nam ponad 40 okregów,prezesów,ZO,ksiegowych ,ichtiologów,czyli ponad 600 etatowych pracownikow ze srednia pensja placona z naszych skladek na poziomie prawie 6 tys.zł??? :pinch: :pinch: :pinch:
-zmniejszenie ich liczby do gora 8-10 wprowadzenie jednej skladki krajowej ,mniej wiecej na poziomie ok 200 zł rocznie ,pozwoli wygenerowac taka sume pieniedzy ,ze moze braknąc ryb w Polsce do zarybień ,kiedy przyszłoby cała sume wygenerowana z likwidacji rozbuchanej administracji PZW przeznaczyć na zakupy ryb do zarybień.
Poza tym w kraju gdzie wysokość średniej skladki pozwalajacej na połow ryb wynosi średnio powyzej 200 zł -co plasuje juz w tej chwili nas chyba na pierwszym miejscu na świecie (w odniesieniu do srednich zarobków)to twierdzenie ,ze to jest śmiesznie malo i trzeba to zwiekszyc do np.1 tys.zł -pozostawie bez komentarza.
W innych krajach albo tych opłat nie ma wcale albo sa zupelnie nie znaczaca sumą do srednich zarobkow.
Np.w Luxemburgu ,skladka roczna wynosi 15 Euro ,pensja min.dla osoby z wyuczonym zawodem wynosi ok.2200 Euro...
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"
Za tę wiadomość podziękował(a): forell, jaroskorpion, mar22

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 12:13 #135177

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
zapomniałes tylko dodać, że tam wody sa utrzymywane z podatków całego społeczeństwa, że policja je chroni, że byle łajza nie leci z siatką by zarobić na flaszke wina czy denaturatu, że jest inna mentalnośc społeczeństwa itp. Podaj tez wysokośc opłat za "wody klubowe" bedące odpowiednikiem naszych PZW, bo te "ogólniedostepne" to odpowiednik naszych pod zarządami RZGW...
Podaj też sensowny "rozdzielnik" kasy, bo taki w/g ilości członków to bzdura...
Jak narazie taka namiastkę opłat mamy w porozumieniach, gdzie ludzie płacą w okręgach bez wód (bo taniej) a łowią tam gdzie ryby są, czyli utrzymują własnie takich darmozjadów którym o wody dbać się nie chce, a korzystaja z wód tych którym dbać się chce...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Za tę wiadomość podziękował(a): DaMeK, fishunter

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 16:10 #135190

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
Venom!
Moge tylko jedynie dodac ,ze w wiekszości krajow cywilizowanych nie ma takiego nowotwora jak nasze PZW ,ktory zżera wiekszosć skladek na same swoje istnienie a pozostale resztki przeznacza na drobne zarybiania,"sport",itp.
Podany przyklad Luxemburga nie jest odosobniony,mogłbym mnozyc przyklady-ale po co jak Ty czy wielu innych uwaza ze to jest dobre ,ze z wedkarzy bardzo dobrze sobie zyje sobie kilkuset darmozjadów,a ze ryb nie ma to tylko winni jestesmy my sami i za niskie skladki!!!
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"
Za tę wiadomość podziękował(a): forell

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 17:31 #135195

  • wiwaldi
  • wiwaldi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 93
Czytajac posty trzy rzeki, nasuwa mi się taka refleksja, że bez PZW można żyć. Co prawda opisane są zasady organizacji wędkowania w 2 stanach USA, więc tam są departamenty, które są odpowiedzialne za gospodarkę i ochronę wód czyli są to federalni czyli rzad (samorząd). To znaczy że są opłacani przez państwo i podatników. Tam KASA idzie na zarybienia czyli organizacje tarla i ochrone wód, a przy okazji wszystkie metody polowu sa ddozwolone i sa ryby i to nie byle jakie.

Opłaty mogły być może trochę wyższe, ale mają trafiać na zarybienia i ochronę wód, bo elektrycy są prawie bezkarni.

Reasumując nie ma takiego tworu jak u nas czytaj PZW z całą masą urzędasów-dzialaczy . Częściowo jest on już i tak niemiarodajny, ponieważ wielu wędkarzy już nieopłaca składek, i cały ciężar utrzymania PZW spoczywa na lowiacych na rzekach i niewielu jeziorach jakie pozostały w juryzdykcji związku. Dużo jezior RZGW nie dała w dalsze użytkowanie zwiazkowi. Co prawda protestują ale chyba nic nie wkurają w nowym sezonie, prawdopodobnie coraz wiecej wód odejdzie związkowi. Czyli ktoś będzie musiał płacić zwiększone składki na pensje działaczy. Czy docelowo ma jakiś sens utrzymywać takiego niewydolnego kolosa z naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Zauważamy ze okręgi zostały w starych strukturach wojewódzkich i nie pokrywają się z nowym podziałem administacyjnym. Czyli znów wiecej struktur terenowych i etatów tzn. wiecej kasy ma administrację. Ja niestety lubię łowić na muchę i dokladam też swoją coroczna cegiełkę na utrzymanie darmozjadów.
:evil: "sory póki co mamy taki stan rzeczy po minionej epoce PRL".
Może już czas na rzeki, aby RZGW je również zabrała związkowi, a dała je towarzystwom w ktorych są ludzie z pomysłami i oddanym sercem. Są przecież dobre inicjatywy jak OSA oraz towarzystwa związane z rzekami jak Drwęca, Ina, Łeba innych rzek.

Może to jest właściwa droga do sukcesu bez PZW, chyba że na zasadzie tzw. Inspektorów - fachowców od ochrony wód, zarybienia, ochrony środowiska i straży. A nie prezesów i pseudo sekcji i wydziałów ciągle się odbarowujacych oznakami i medalikami.
Za tę wiadomość podziękował(a): forell

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 18:45 #135199

Ja także chciałbym łowić w całym kraju za 200zł przez rok.
Chciałbym także żeby po tym kraju woziła mnie taksówka nie droższa aniżeli 5zł za dzień jazdy a obiad w dobrej knajpie nie powinien kosztować więcej jak 2zł.
Po każdym łowieniu krajowy nowy związek wędkarski w ramach mojej rocznej opłaty powinien dostarczać mi panienkę a na święta powinienem dostawać 5 kg karpia lub 100 zł na zakup innej ryby.
Jeżeli ktoś uważa że za 200 zł na członka można utrzymać w Polsce rybne wody to niech przestanie łowić na słońcu.

pzdr WoW
Za tę wiadomość podziękował(a): Endrju

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 19:12 #135200

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
O wody w Polsce powinny dbać już istniejące jednostki administracyjne (powiaty, gminy województwa). Nie w rozumieniu jakoby o stawy rybne ale ogólnie elementy środowiska naturalnego, szczególnie wrażliwego ze względu na swój charakter. A nie żadne Pzw itp twory przeszłości. Które jak widać się nie sprawdziły i tym bardziej nie sprawdzą. Pzw może sobie istnieć jako klub sportowy stowarzyszenie ale bez prawa do dzierżawy i zarządzania zasobami wodnymi bo najzwyczajniej sobie nie radzi. Społecznie to można sobie posprzątać w ramach akcji jakiś akwen. Ale zarządzanie powinno być w rekach urzędów bez prawa oddawania w dzierżawę w inne ręce np prywatne. Wody to dobro narodowe i tak powinno być postrzegane. Niestety ale w prywatne nie wierzę. Choćby nie wiem jakie prawo ktoś ustanowił to i tak w polskich warunkach przybierze to karykaturalną formę i na pierwszym miejscu będzie zysk dzierżawcy lub właściciela. To oczywiście co napisałem to w wielkim skrócie.
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.
Za tę wiadomość podziękował(a): kropek

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 19:37 #135202

  • Kasprowicz
  • Kasprowicz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Walczę o wszystko do końca
  • Posty: 1200
  • Podziękowań: 1167
Jedna opłata za wędkowanie w całej Polsce?


To tak ja by do jednego koryta wlał żarcie i tylko największy knur chodził nażarty!!!np:

Pomysł zajebisty, padnie równie szybko jak i ten temat.

Pozdrawiam.
Połamania...do zobaczenia nad wodą B) B) B)

Jedna opłata za wędkowanie w Polsce 2014/10/09 20:11 #135205

  • Mariusz-Marek
  • Mariusz-Marek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 717
  • Podziękowań: 2607
Kasprowicz napisał:
Jedna opłata za wędkowanie w całej Polsce?


To tak ja by do jednego koryta wlał żarcie i tylko największy knur chodził nażarty!!!np:

Pomysł zajebisty, padnie równie szybko jak i ten temat.

Pozdrawiam.
To locha rasy prawdopodobnie wietnamskiej.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds