TEMAT: Jedna opłata za wędkowanie w Polsce

zaworek napisał:
A jaki to ma związek z uzasadnieniem dla jednej opłaty krajowej? Chcesz merytorycznej dyskusji to wróć do moich i Avante-go poprzednich pytań i spróbuj się do nich w sposób rzeczowy ustosunkować. Bo jak na razie wraz z Kolegami zwolennikami "jednej" to poruszacie się w sferze własnych wyobrażeń i domysłów podpartych gdybaniami.

Jeszcze jedna sparwa, która miała miejsce we wrześniu nad Drwęcą.

Odbyło się, spotkanie I love DH, zjechali się wspaniali wędkarze, polecam listę osób, które wpisały się by być zwolnione z opłat w tym dniu, że niby chcieli łowić za darmo, mając tylko opłatę w swoim okręgu, to jak jest ? jakby nie byli zwolennikami opłat jednej to zapłacili by za wędkowanie. Bądźmy choć trochę uczciwi

Absolutnie nie chcę obrazić żadnego uczestnika spotkania, mało tego, sam też myślę, że jedna opłata była by dobra

Tałerku, byłeś na spotkaniu, prawda ?

No, to już jest jakiś argument.

Jak się przeczyta od początku do końca ten wątek to musimy wyciągnąć też wnioski, że nie chodzi tu o jedną i tylko jedną opłatę na cały kraj są tu postulaty o właściwy podział na strefy opłat zależnie od presji wędkarskiej. I w tym kierunku powinna pójść dyskusja. Jakiś podział musi być. Już o tym wcześniej pisałem, ale dyskusja wciąż zmierza na inne tory. Jedna opłata to zbyt rozlegly temat, bo ciężko ją będzie podzielić w myśl gdzie 2 Polaków to 3 zdania.

zaworek napisał:
To jest Twój jedyny argument?

Właściwy podział na strefy w zależności od presji wędkarskiej, czyli co mamy przez to rozumieć?

hi tower napisał:
Oj, liczyłem na jakiś lepszy kontr argument z Twojej strony, że niby to raz, że okazja była, itp. hahahaha

Tak czytam czytam,i H........Z tego bedzie. Szkoda czasu.

A mi już się nie chce pisać. Ktoś ma depresję i wprowadza jakąś obłędną propagandę na forum, dając upust emocjom na forum za to że ryba nie brała. Już dawno stwierdzono że centralne zarządzanie jest do niczego a wprowadzenie jednakowej opłaty i dzielenie tego na całą Polsk, paranoja jakaś. Czy na pewno chcecie żeby za Wasze ciężko zarobione pieniążki zarybiano i gospodarowano na wodach na których nigdy nie będziecie łowić? Chyba że jesteście przekonani że do Waszego okręgu wpłynie z centrali więcej pieniędzy niż wpłacili członkowie tego okręgu. Wtedy rozumiem motywację opłaty ogólnopolskiej. to chyba śmieszne i naiwne, sami rozumiecie...

piotr napisał:
Możesz podać jakiś argument na potwierdzenie Twojej tezy ?