TEMAT: Jedna opłata za wędkowanie w Polsce

mkfly napisał:
To juz tradycja w twoich wypowiedziach ,kiedy brakuje ci argumentów ,wraz ze słomą z butów wyłazi zwykłe chamstwo ..

Chwila, chwila czy ja mam do kogoś pretensje że nie stać mnie na Alaskę, albo Islandię? Nie. Wiec proszę mi nie imputować.

Cały ten temat jest wyjęty niewiadomo skąd. Żyje nim kilka naiwnych osób, które wierzą ze można spełniać swoje hobby za 200zl rocznie.

Zaworek, piekarz nie musi łowić łososi. Ja nie muszę jeździć na Alaskę. Koniec i kropka.

Ogólnie podsumuje to tak. Jak chcecie łowić za 200zl w całym kraju, to ZALATWCIE TO I PO SPRAWIE. powodzenia hahaha

zaworek napisał:
Czytanie ze zrozumieniem - level hard.

I wlasnie na tym to polega
W USA Afroamerykanie przyparci do ściany argumentami , bez względu na temat bronią sie kolorem skory : " rasizm rasizm ...."
W Polsce mniej sytuowany acz inteligentny jegomość za każdym razem wytyka drugiemu stan konta z pretensjami , tuż po rolniczych skojarzeniach " słoma z butów. " i oskarżeniach o pochodzenie dziadka " chamstwo "

Hihihihi
To tak smutne i wesołe zarazem .
WIDAĆ JAK NA DŁONI : zmian na lepsze w wedkarstwie nie ma i nie bedzie - bo sami wedkarze ich nie chcą - juz skumali , ze ba "NOWYCH RYBNYCH " wodach bedzie drożej , wiec nie da sie łowić 200 dni w roku

A poza tym. - jedna opłata na cały kraj
I od razu widzę jak wysypują się z samochodu 4 mordy , przyjechali z sąsiedniej wsi we 4 bo paliwo taniej . Skoro tak drogo to jak wy chcecie jeździć , to tez kosztuje .
UTOPIA UTOPIA UTOPIA

HIIHIHI. Dobrze ze zaraz za bezczelną głupotą tych tez maszeruje NIEMOC
To kto i jak ma dzielić tą kasę ?
I w którym kraju podział odgórny poprawił ekonomię podmiotów ?

Serio to komiczne .

W zasadzie zgadzam się, że jedna opłata za wędkowanie w Polsce to utopia. Szkoda tylko, że niektórzy starając się tego dowieść swoje argumenty ubierają w niezbyt wyszukany język dolewając przy okazji mnóstwo pogardy. Pozdrawiam.

Czyli według was to wędkarstwo tylko dla możnych Panów, i bogatych celebrytów, a reszta niech się wypcha sianem, tak? Dobre...
Bufonada do potęgi n, naprawdę żałosne, ciekaw jestem maciasd, jak i czym będziesz jeździł na rybki np. za 30 lat, ciągle swoim Cayenne?
Patrzenie na wszystko i wszystkich przez pryzmat swojego ja, to jest to co was ,,wyróżnia''.
Szkoda polemiki. Polska to nie Islandia.

Nie widzę powodu aby łowienie płotek i leszczy miało kosztować tyle samo co łowienie troci i łososi. Przecież to chyba logiczne, co gorzej niestety w tej chwili w Polsce tak to wygląda. Jedna opłata za wędkowanie w Polsce to mrzonka i niebezpieczny populizm. Tyle z mojej strony. Pozdrawiam.

No dokładnie. Ale widzisz, ze zwolennicy jednej opłaty mają niepodważalne argumenty...

Do tej pory z mizernych składek utrzymywane są nasze wody... jesteście zadowoleni z ich stanu? Osobiście nie jestem majętnym człowiekiem ale skłonny bym był zapłacić w skali roku przynajmniej 3xtyle co teraz, do tego pracować społecznie na rzecz łowiska. Uzbierałbym te pieniądze choćby nie wiem, co bo to jest moje hobby a nie inwestycja która ma się zwrócić. Marność naszych wód wynika z niedofinansowania, braku profesjonalnej ochrony itp.

Chce płacić więcej i w końcu łowić i wypuszczać ryby po które warto w ogóle wychodzić z domu. A jak widzę większość chce śmiesznie niskiej opłaty krajowej. Dramat.

mkfly napisał:
Argumenty? 13 podstron wątku i poza pobożnymi życzeniami ani jednego rzeczowego argumentu na zasadność i wykonalność jednej opłaty krajowej. Że Tobie i Maciasowi się w ogóle chce jeszcze ciągnąc ten temat.