TEMAT: INA 2016

od góry do dołu ..słyszałem o 8 rybach... widać zmiana pogody sprzyja połowom

Uff to mnie Grzesiu pocieszyłeś że nie tylko ja dziś miałem pecha. Też zaliczylem dwa spady w odległości 5 m od siebie. Nie wiem tylko czy to ta sama ryba czy dwie różne. Jeszcze po nie wrócę bo znam ich adres l

Byłem w sobotę poniżej Stargardu 6 godzin biczowania bez efektów niestety, wybieram się we wtorek może się uda;)

Tylko informacyjnie.

Ina już praktycznie czysta bez żadnych nawisów na odcinkach Rogowo, Lubowo Poczernin. Zdarzy się jeszcze pojedynczy złamany nawis. Zalega jeszcze śnieg więc ślisko. Ina w samym Stargardzie zamarznięta po całości na wolniejszym odcinku.

Ja uderzam jutro.

Mam też pytanie do tych co złowili (bo sam od kilku lat bez kontaktu). Czy pora dnia ma jakieś znaczenie? Czy opłaca się jechać z samego rana o 6:00, czy lepiej o 9-10. Czy też pora dnia przy troci nie ma znaczenia?

kasko43 napisał:
tak ma znaczenie.i pora i warunki pogodowe..

Kolego o 6 rano jest jeszcze ciemno jak w d..ie u afroamerykanina. Normalnie łowić można przed 8 . Jednak rano trafiają się pojedyńcze sztuki. Najwięcej rybek siada między 10 a 14 godziną.

Na łowy wybierałem się ostatnio około 11 brania miałem zarówno około południa jak i 15,zimą warto się wyspać
p.s.
taka pogoda zgniła jak dziś była jest całkiem dobra .

kasko43 napisał:
O 6 jest jeszcze ciemno zacznij o świcie i łów do zmroku. Trocie biorą o różnych porach. Pierwszy rzut jest tak samo dobry jak ostatni. Jak jest dużo wędkarzy na odcinku lepsze są ranki. Przy niskiej wodzie rybki się trochę płoszą.

Dzięki wszystkim i sorry za offtop. Jak admin chce to niech pousuwa, bo temat jest o Inie a spory odzew poszedł na to pytanie..

Ruszam przed ósmą zatem jutro.

Sprawdziłem sobie zdjęcia z tego roku i wychodzi że wszystkie brania miałem pomiędzy 9 a 11
Połamania...