Mucha jest droga? Zestaw startowy: kij, kolowrotek, sznur, pudełka, jakieś akcesoria, muchy na dobry początek, okulary raczej masz, bez woderów u was można się obejść, to wszystko do 500 zł dasz radę kupić. A frajda? O niebo lepsza niż spławik. I klenia, świnkę czy brzanę też bez trudu na muchę zlowisz jeśli znasz łowisko, a zakladam, że znasz. Ile wydajesz/wydałeś na sprzęt spławikowy? Ile wydajesz na swoje hobby, rower górski? Przyciśnij z kasą do maja, a od czerwca śmigaj na Białce Tatrzańskiej, z muchą oczywiście.
Ps
Temat niebawem zamknę bo widzę, że konflikt narasta.