fario1969 napisał:Wybacz, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Jestem tam średnio 2 razy w tygodniu (czasami 3-4 razy/tydzię). Teraz też (lipień). Łowię tam od 8 lat. Nie widziałem strażnika. Kłusoli oweszem zwłasza w Chełstach.
Wybacz ale w tym konkretnym przypadku to się nie zgodze z Tobą...
Chełsty to okręg Ciechanów a nie Toruń i strażnicy tam bywają
Być może Cię nie kontrolowali podobnie jak mnie ponieważ mnie znają i ciebie zapewne też...
Co do kłusowników to jedyni jakich tam spotykałem (poza sporadycznymi przypadkami) to "legalni z kartami" walacy w beret ryby jak leci...
Niestety to oni wyrybiają rzekę najbardziej, czego najlepszym przykładem jest wiosenny najazd i wyrybienie rzeki w tym roku...
Jesli chcesz podam Ci numer do strażnika ZO Ciechanów, zjawia się dośc szybko po telefonie
Pozdrawiam
Marian