Witam, byłem 2 razy o świcie w tym tyg. Woda duża ( równo z burtami) i brudna, Wisła wysoka. Na Złotorii cofka z Wisły. Sporo wędkarzy- ale głównie łowcy białorybu. Na żwirowni wykopaliska, co chwilę wyjeżdzają wywrotki piachu, a cały teren aż do rzeki jest chyba już w prywatnych łapach. Za jakiś czas możemy mieć alternatywę szczupakową w postaci dużego wyrobiska. Wiem o 1 rybie złowionej na złotori w połowie lipca. Szczerze to nie liczyłbym na branie troci, jeżeli cośkolwiek jest w rzece to pojedyncze sztuki. Od Maja jest powodziowa woda na wiśle co na pewno nie wpływa dobrze na nieliczne łososiowate. Pod rządami PZW Toruń było beznadziejnie, teraz jest tragicznie.