Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pstrągi 2025

Pstrągi 2025 2025/02/19 20:45 #192316

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3406
  • Podziękowań: 2599
Popper napisał:
Sorki. Mój błąd. Ten akapit nieszczęśliwie pominąłem :(
Pocieszające, że się nie myliłem oglądając foty.
Mam i bardziej wyraźne zdjęcia, ale no wiesz ;)
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.

Pstrągi 2025 2025/02/23 19:59 #192323

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3406
  • Podziękowań: 2599
Przejechałem się i to dosłownie :) Ponownie odwiedziłem odcinek z wielkim pstrągiem sprzed tygodnia. Woda tym razem 20 cm niższa i bardzo czysta. To sprawiło, że rzeka wyglądała zupełnie inaczej, a do tego jeszcze prawie bezśnieżna sceneria. Brzegi niebezpieczne po pod milimetrową ciapką czaił się ukryty lód. Po ciężkich bojach z zaczepem tracę fajnego woblera, i tak jeszcze kilka razy, ale na szczęście bez kolejnych strat. Widząc aż do dna starałem się wjeżdżać w ciemne zakamarki kryształowej wody. Tym razem szedłem większość drugim brzegiem rzeki, aby poznać ją dokładniej po minionej powodzi, miejscami wyglądała jak autostrada z wygolonymi i wygłaskanymi poboczami. No cóż zima nie zawsze jest łaskawa, ale widzę spory potencjał w tej wodzie na letnie niżówki, jeśli jeszcze w niej coś żyje prócz tego jednego kropa. A w sumie to zapomniałem, bo było jakby jedno branie przypominające jakby coś szarpnęło dwa razy strunę tak szybko i energicznie.

20250223_121017.jpg


20250223_121232.jpg


Sprzęt: spinning Dragon HM-X Mamba II 2,75m 3-18g, kołowrotek Team Dragon SL.2 FD 830i, plecionka Dragon S-Braid X8 0,10 mm + fluorocarbon Soflex 0,245 mm.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.

Pstrągi 2025 2025/03/03 17:35 #192324

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3406
  • Podziękowań: 2599
I mamy już marzec, ale ten czas zasuwa. Ten sezon będzie zupełnie inny niż pozostałe. Skala zniszczeń rzek po powodzi jest tak ogromna, że nie można jej nawet porównywać do tej z 1997, która była powodzią tysiąclecia. Chyba czasu mi zabraknie na obchód wszystkich odcinków, a brakowało mi go nawet w normalnych sezonach.
Tak więc przyszedł czas na kolejny odcinek. Szok i niedowierzanie co tu się stało! Brzegi i pola demolka. Dno rzeki całkowicie przemodelowane. Nie ma już wieloletnich met, wszystko wywrócone do góry nogami. Dochodzę do granicy odcinków i postanawiam iść jeszcze 200, kolejne 100 i jeszcze kolejne 200 metrów w górę, bo niczego nie poznaję ....... a wygląda ciekawie! Między odcinkami ciut szybszej wody zrobił się taki głębszy wolniak, a to dobre dla zmęczonych ryb po tarle i zimie. Obławiam i zerkam co róż w górę bo korci iść jeszcze ciut wyżej. Szeroka i głęboka woda więc rzuty w poprzek i dryf woblera pod mój brzeg, tak jak na trociowym łowieniu. Nie wiele czasu mija gdy po dalekim rzucie czuję wyraźne puk, po 2 sekundach koleje puk, ale nadal nie tnę bo czuję że goni i szturcha, i w końcu trzecie przytrzymanie i bujnięcie. Tnę i już czuję głębokie bujanie kija, oj będzie ładny!! Hol siłowy i szyki, a na końcu długi pstrąg. Już chcę drzeć gębę bo chyba kolejne 5 z przodu, ale jednak nie bo najpierw mierzenie. I niestety brakuje 2 cm, więc gruba ale jednak 48 cm. Ryba szczupła i wymęczona ze starymi bliznami, kilka fotek i do wody. Obławiam dokładnie i już na kolejnym stanowisku gdy podchodzę do wody widzę dwie ryby tańcujące koło siebie tuż pod moimi nogami. Duże ryby, jak w amorach czy się odganiają, czy są spłoszone, nie wiem. Nie zastanawiam się dłużej i podaję w ich pobliże woblera bo widzę gdzie się kręcą. Większa nie zastanawia się zbyt długo i wściekle atakuje. Kocioł pod nogami na krótkim dyszlu, aż mi linki zabrakło do podebrania pod szczytem :) Jest! I znów chwila namysłu, pięć z przodu?? Pstrągal wyraźnie grubszy, jakby krótszy, ale jednak.... tyle samo co poprzedni 48 cm. Krótka sesja i do wody. Ale radocha bo w 20 minut takie kabanki. Postanawiam poprawić cały odcinek jeszcze raz, a nawet zacząć jeszcze wyżej, a nóż będzie jeszcze jeden. Niestety nie było już nic więcej. Wchodzę na zasadniczy odcinek, nie poznaję go bo tak zmasakrowany i dopiera gdzieś tam dalej zaczyna wygląda po staremu bo brzegi mniej kręte i jakby mocniejsze. W szybkiej rynnie bach, szybki hol i chudzinka ze 33 cm. Fajnie bo trzeci, ale szkoda że taki krótki ;) Później długo, długo nic. Moja ulubiona miejscówka również na zero, a liczyłem jednak w niej na spory kontak. Ponownie wchodzę na zdemolowany odcinek i w myślach wychwalam fajne nowe miejscówki. Coś te moje prorocze wywody ostatnio się sprawdzają, bo nagle widzę jak do woblera spod kołków startuje długa ryba, bach, kotłowanina i w podbieraku znów melduje się 40+, a dokładnie 42 cm. Ależ radocha! Wiem, że robi się późno bo miałem być w domu szybciej, bo jeszcze nocka w robocie przede mną, ale już się zbliżam pomału do samochodu. Jeszcze godzina i będę jechał ;) No i w między czasie kolejny krop taki na 36 cm, ale z tym nie wiem jak będzie bo niestety potwornie głęboko łyknął woba gdy centralnie od tyłu go najechał przy ataku i dostał po skrzelach. Niby odpłynął, a w sumie wyszarpał mi się z rąk, ale ciut później mocno "kulał" w wodzie i zniknął porwany przez nurt. Trochę smutno, ale jest zakaz zabierania pstrągów, a może przeżyje? I tak w sumie 5 ryb na 5 brań, nie mogło być lepiej! Zmarznięty i przewiany zimnym wiatrem pstrykam jeszcze fotkę przebiśniegom i do domu. Co za tydzień, to nie wiem, bo w głowie po ostatnich trzech wyprawach mocno namieszane. Zobaczymy :)


20250302_093859.jpg


20250302_095737.jpg


20250302_095906.jpg


20250302_120000.jpg


20250302_135247.jpg


20250302_145249.jpg


20250302_151410.jpg


Sprzęt: spinning Dragon HM-X Mamba II 2,75m 3-18g, kołowrotek Team Dragon SL.2 FD 830i, plecionka Dragon S-Braid X8 0,10 mm + fluorocarbon Soflex 0,245 mm.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Ostatnio zmieniany: 2025/03/03 18:08 przez PiterS.
Za tę wiadomość podziękował(a): Popper, jaroskorpion, dan

Pstrągi 2025 2025/03/10 11:36 #192328

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3406
  • Podziękowań: 2599
Po zeszłotygodniowym dniu konia miałem ogromny dylemat przez cały tydzień - gdzie pojechać następnym razem?! Piękno natury czy duże pstrągi?? Wybrałem jednak możliwość spotkania z dużym pstrągiem. Po drodze ogrom ptactwa na polach i łąkach. Mnóstwo żurawi no i są już bociany. Zatrzymując się na drodze z lewej strony mam boćki, a z prawej żurawie. Woda tym razem bardzo podobna co tydzień wcześniej. Jedynie pełna lampa na niebie była od samego rana co sprawiło przepalenie większości moich zdjęć, no i oczywiście wepchnęło ryby w najciemniejsze dziury rzeki. Doczekałem się jednego pięknego brania, ale pstrąg niezaobserwowanej wielkość pięknie targnął woblerem gdy ten uciekał z rynny pod przeciwległym brzegiem. Porzucałem trochę fajnymi żabami, choć tych żywych jeszcze nie widziałem. Za tydzień na 99,9% będę już chyba w dziczy ;)

20250309_081221.jpg


20250309_081243.jpg


20250309_112556.jpg


20250309_113356.jpg


Sprzęt: spinning Dragon HM-X Mamba II 2,75m 3-18g, kołowrotek Team Dragon SL.2 FD 825i, plecionka Dragon No.LIMIT X8 0,08 mm + fluorocarbon Soflex 0,245 mm.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.083 seconds