Jeśli chodzi jeszcze o sprawy logistyczne to polecam prom z Sassnitz (Niemcy) do Ronne, z tego względu, że można nim transportować samochód wraz z całą wesołą ekipą trociową
A z Kołobrzegu to możemy wziąć co najwyżej rower albo motocykl, jak już wspomniano:)
Jedyny minus to to, że do tego Sassnitz trzeba najpierw dojechać.
Prom z Sassnitz na Bornholm (Ronne) można rezerwować tu:
www.aferry.pl
A bilety z Kołobrzegu na Bornholm można zamówić np. tu:
www.kzp.man.pl/
Woda wokół wyspy jest bardzo czysta, klarowna, nie to co przy naszych brzegach. Brzegi usłane wielkim kamieniami, łatwo się potknąć i wpaść głębiej, więc lepiej nie łowić w pojedynkę.
Łowi się tam gdzie nie wieje. Wyspa nie jest wielka , więc jak zaczyna wiać, to w samochód i po chwili jest się po drugiej stronie wyspy (20 minut samochodem), gdzie jest cicho i spokojnie:)
A technika i przynęty to raczej te same co u nas:)
Zresztą w tym temacie jest sporo napisane i są fotki blaszek z innych krajów:
www.fors.com.pl/forum-ogolne/229-trocie-...ucha-i-spinning.html
Jest tam trochę do czytania, ale warto:)
pozdro