Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Jak złowić letnią i wrześniową troć?

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/17 21:08 #18066

  • bobek
  • bobek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 186
Moim zdaniem można sobie wypracować "metodę" jako taką tzn. przynętę,prowadzenie,miejscówki,pora na keltach i srebrniakach do lipca włącznie, sierpień i wrzesień to czysta loteria. Np. w maju lub lipcu przy podniesionej wodzie prawie pewne jest ,ze do rzeki wchodzi "stadko". Ryb jest nieporównywalnie mniej niż np. we wrześniu a paradoksalnie "łatwiej" jest je złowić. Już się przyzwyczaiłem ,że w wakacje mam najwięcej czasu na trocie a łapie ich niewiele. Nie wystarczy być na "świeżych rybach" i rzucać w wodę :) ... Już nawet "uodporniłem" nerwy na widok kilku ryb spławiających się z wieczora na odcinku 100m rzeki.. One po porostu mają już co innego w głowie:D
pzdr

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/17 22:48 #18067

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
bobek napisał:
Moim zdaniem można sobie wypracować "metodę" jako taką tzn. przynętę,prowadzenie,miejscówki,pora na keltach i srebrniakach do lipca włącznie, sierpień i wrzesień to czysta loteria. Np. w maju lub lipcu przy podniesionej wodzie prawie pewne jest ,ze do rzeki wchodzi "stadko". Ryb jest nieporównywalnie mniej niż np. we wrześniu a paradoksalnie "łatwiej" jest je złowić. Już się przyzwyczaiłem ,że w wakacje mam najwięcej czasu na trocie a łapie ich niewiele. Nie wystarczy być na "świeżych rybach" i rzucać w wodę :) ... Już nawet "uodporniłem" nerwy na widok kilku ryb spławiających się z wieczora na odcinku 100m rzeki.. One po porostu mają już co innego w głowie:D
pzdr
podobnie rzecz sie ma na Redze,przez 10 lat łowienia na tej rzece we wrzesniu miałem jedna rybe na kiju(która zreszta po dwuch wyskokach wypieła sie z gamaków:laugh: )i jedno wyjscie,wiadomo miejscowi cos tam łowia ale pod koniec wrzesnia trotki zawsze daja koncert na Redze,choc z braniami słabo:) a moze własnie mufa:silly:
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/18 11:13 #18073

  • adam
  • adam Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 576
  • Podziękowań: 53
W momencie pojawienia się dużej ilości opadających liści proponuję zamianę królowej wahadłówki na błystkę obrotową o mocnej pracy. Long 03 o przeciążonym korpusie jest zawsze dobry ale warto spróboać garbatki robionej przez jakiegoś rzemieślnika-te błystki mają duszęi to coś co salmoidy lubią najbardziej.Na niskiej wodzie proponuję rozmiar 02.Warto łowić na przynęty których nie używają wszyscy.;)

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/18 11:21 #18074

  • pitti
  • pitti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 43
  • Podziękowań: 1
To dziwne, że na forum o tak wąskiej specjalizacji nikt nie potrafi wyszczególnić kilku zasad, które pomogą koledze wybrać się na srebrniaka. Może, gdyby to był wątek typowo "sprzętowy" - czyli jakim kijem bądź jakiego kołowrota używać do złowienia troci - odezwałyby się chóry onanistów zachwalających czar i piękno swoich blanków. Bo wiecie bracia i siostry (prawda to powszechnie znana), że troć przed atakiem w przynętę łypie okiem na wartość wędkarskiego sprzętu.
No i te nic nie znaczące pytania typu: "co rozumiesz przez skuteczne?", lub "jaką ilość uważasz za dużą?". Nic nie wniosłem a już się czepiam.
Nie jestem może postacią autorytatywną, ale postaram się choć w przybliżeniu podać kilka moich sposobów:
1. Sprzęt: nie będę się rozpisywał o szczegółach dotyczących kija, ale powiem tyle, ze musi być na tyle silny, aby troć "zatrzymać". Walnięcia srebra nie da się z niczym porównać, więc nie ma sensu kombinować z jakimiś lajtami. Kołowrotek 3000-4000 i żyłka 0.35. Średnica monofilu nie jest przesadą. Jeśli chodzi o plecionkę, to ma dla mnie ten minus, że brak jej elastycznośći.
2. Przynęta: ten element zestawu uważam za najważniejszy. Osobiście wydaje mi się, że troć "ma słabość" do przynęt robionych ręcznie, jednak niektóre z produkowanych masowo, niekiedy im nie ustępują.
- Rękodzieło: Nadrowski
Kaczmarek -gdyńskie- (wirówki: long3 w kolorze miedzi, blachy: odwrotny francuz, duży teodor,lax, zbychu, raczej w miedzi aniżeli mosiądzu)
Kominiarz - niestety niedostępne już blachy ze Słupska (jeżeli ktoś je jeszcze posiada, to wygrał los na loterii) :)
Obrotówki long3 Marka Aszychmina
Latem sugeruje modele lżejsze o grubości blachy jakieś 1.5 mm.
- Produkcja masowa: Longi3 Jaxona ze srebrną paletką (przetartą papierem ściernym do zmatowienia)

longi3 Dragona - broń boże z przeciążym korpusem (kolor jak wyżej).
Tutaj można dokonać pewnego upgreadu. Otóż jeżeli mamy wirówkę lub blachę z folią holograficzną, to możemy ją zerwać i spód potraktować papierem. Kiedyś blachy przecierało się nad łowiskiem ziemią z kretowiska. Nie znam racjonalnego wytłumaczenia tego sposobu, ale wydaje mi się, że był on skuteczny.
Osobiście odradzam dodawania do przynęty zbyt dużych wabików typu - czerwony, rybi ogonek do blachy - zakłóca on pracę blachy. Jeżeli chcemy już czegoś spróbować, to radziłbym dodać kawałek wentyla lub rurki termokurczliwej bezpośrednio na kotwicę. Możliwe jest przewiązanie muchy na kotwiczce (ala red tag - z czerwonym akcentem).
jeśli chodzi o blachy, to wciąż niezawodne są morsy 2 lub 3, oraz algi w tych numerach.
Podałem tu przynęty, które stanowią wg mnie kanon ogólny, każda rzeka posiada jednak własną specyfikę, która może odbiegać nieco od tych zasad.
3. Wybór miejsówek i łowienie: (Panom, którzy zamierzają się czepiać za ten fragment, podkreślam, że potencjalnie jest kilka możliwych szkół łowienia salmonidów. ja wybieram ten, który wg mnie jest najbardziej niezawodny dla osoby niedoświadczonej lub nie znającej specyfiki rzeki ani miejscówek): więc jeżeli "jesteś zielony", to polecam:
- "metodę dynamiczną" (ale nazwałem :)) - czyli możliwie przemieszczanie się po największym obszarze rzeki. Na każdym miejcu po 3-4 rzuty i do przodu.
Za najskuteczniejsze miejsca uważam wewnętrzne i zewnętrzne częsci zakrętów, burty pod krzakami, podwodne żwirowiska i okolice zwalonych drzew. To co teraz powiedziałem jest trywialne, ale warto to podkreślić.
- rzutu przynętą należy wykonywać pod przeciwległy brzeg, tak aby spływała do nas po łuku. Moja metoda, to przesunięcia rzutowe tj: jezeli pierwszy rzut oddałem naprzeciw mnie, to kolejny "przesuwam: na linii brzegowej o jakieś 3 do 4 metrów dalej. Przez to mogę spenetrować największą partię wody.
- warto czasem pokusić się o rzut w górę rzeki i sprowadzenie przynęty z prądem. Ryba często atakuje wabik nadchodzący niespodziewanie od strony ogona.
- jeśli chodzi o głębokośc prowadzenie przynęty, to faktycznie latem powinna powinna być przeniesiona w górne partie wody. Osobiście polecam prowadzenie wpół wody z lekkim przytrzymaniem i podniesieniem wabika pod naszym brzegiem.

I to tyle. Przepraszam za chaos myślowy i brak korektorskich poprawek, ale pisałem szybko, na ile mi czas pozwolił.
Umyślnie pisałem tylko o spiningu, bo uważam, tą metodę za skuteczniejszę w połowie troci. Świadczyć o tym może to, że nawet zadeklarowani muszkarze zapominają o swoich przyzwyczajeniach, do tego stopnia, że łowią latem spiningiem o wiele więcej aniżeli niejeden zadeklarowany spiningista w ciągu całego roku.
trzy dwa jeden - ciach - stawiam cenzurę ignorancji nad męczącymi forumowiczami
Ostatnio zmieniany: 2009/08/18 12:53 przez pitti.
Za tę wiadomość podziękował(a): fifraq

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/18 12:59 #18078

  • flowhere
  • flowhere Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Każdy łowić może, jeden lepiej, drugi trochę ...
  • Posty: 884
  • Podziękowań: 169
A co sądzicie o używaniu plecionki? Lepsza jest na te ryby czy też gorsza? Słyszałem opinie, że żyłka bardziej się nadaje na srebrne trocie?

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/18 17:10 #18084

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
flowhere napisał:
A co sądzicie o używaniu plecionki? Lepsza jest na te ryby czy też gorsza? Słyszałem opinie, że żyłka bardziej się nadaje na srebrne trocie?

Temat kontrowersyjny i ilu uzytkowników tyle zdań.
Plecionka ma zerową rozciągliwość.
Ułatwia zacięcie i to z dużej odległości nawet ale...
Jesli masz twardy szybki kij to raz że dostaje przy niej kołowrotek po trybach a dwa to masz dużo mniejszy margines błedu przy holu...
ryba zachowuje się tez duzo agresywniej i bardziej szaleje.
Ja uzywam talona MF2 który mimo swojej mocy jest parabolikiem i z plecionką współgra idealnie.
Ze sztywniejszą żyłką również.
Podsumowując trzeba więc w zależności od posiadanego wędziska zdecydowac indywidualnie.
Ja osobiście im sztywniejszy i mocniejszy kij to bardziej skłaniałbym się ku żyłce...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/29 09:38 #18360

  • kostekmar
  • kostekmar Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Ardua prima via est
  • Posty: 592
  • Podziękowań: 115
Trzeba być często nad wodą. CHODZIĆ I dłubać, i dłubać, i dłubać w tej wodzie. Najlepiej w dołkach, pod krzakami i drzewami oraz w zacienionych miejscach. CHODZIĆ I dłubać, i dłubać, i dłubać w tej wodzie.
Pozdrawiam wszystkich miłośników wędkarstwa.
Mariusz
BAŁT

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/08/30 12:01 #18373

  • RSzum
  • RSzum Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 227
  • Podziękowań: 37
pitti napisał: Jeśli chodzi o plecionkę, to ma dla mnie ten minus, że brak jej elastycznośći.
[/quote]

A moim zdaniem to jest duży plus plecionki.

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2009/09/04 12:20 #18507

  • GrzesB
  • GrzesB Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 118
  • Podziękowań: 3
W ostatnich dniach trochę się ochłodziło, powiało i popadało. Chętnie wybrałbym się poszukać świeżych srebrniaków ale... po opadach woda w Rzece ma kolor kawy z mlekiem.
Stąd pytanie do doświadczonych łowców srebrnych troci: czy w takich warunkach jest szansa na rybę? Czy lepiej odpuścić?

Odp:Jak złowić letnią i wrześniową troć? 2010/08/15 12:02 #44083

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
GrzesB napisał:
po opadach woda w Rzece ma kolor kawy z mlekiem.
Stąd pytanie do doświadczonych łowców srebrnych troci: czy w takich warunkach jest szansa na rybę? Czy lepiej odpuścić?
Wybaczcie, że odkopuje stary temat ale to pytanie, które zadał rok temu kolega GrzesB od dłuższego czasu mnie nurtuje. Złowił ktoś srebrniaka w poulewowej wodzie przypominającej kawę... (nie trąconej tylko bezczelnie żółtej niemal o zerowej przejrzystości)?
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.111 seconds