TEMAT: Jak złowić letnią i wrześniową troć?

Krzyśku podano tobie wiele zasad co do połowu srebrniaka zasady słuszne ale pamiętaj jedno nie ma tu żadnych reguł tak Tobie powiedzą staży wyjadacze. Jesteś nad woda to kombinuj przynęty większe mniejsze. Ja w tym samym czasie mam brnie na na obrota rozmiar 3 i to ledwo wyczuwalne puknięcie a kolega ma wykop na numer mniejszego,targnięcie wyrywające kij z ręki.Śmiejemy się czasem żeby puścić kogoś pierwszego niech klepie " nęci", coś w tym jest wchodząc parę minut po kimś w miejscówkę mamy walnięcie z pierwszego rzutu mimo że ktoś przed nami dokładnie obrobił miejsce i to uczciwie.
Więc patyk w dłoń i do pracy masz doświadczenie z pstrągami umiesz kombinować.

Kiedys mialem branie trotki nieduzego srebrniaka na bardzo brudnej wodzie na Slupi kolo kladki w Bydlinie. Woda wygladala prawie jak kawa z mlekiem. Rzucalem duza karlinka w kolorze bialym w poprzek rzeki i prowadzilem bardzo agresywnie. Ryba wziela tuz pod powierzcnia zrobila kilka mlynkow i spadla. Innym razem bylem swiadkiem jak wedkarz lowiacy na robaka w wodzie przypominajacej Cappucino wyjal pieknego srebrnego lososia. Dzialo sie to w UK. Mysle ze warto probowac,zawsze jest jakas szansa.