Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: SALAR- WOJNA KŁUSOLOM

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/09 18:47 #20131

  • papaja
  • papaja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co innego znać drogę, a co innego nią podążać
  • Posty: 317
  • Podziękowań: 35
Skoro konstruktywnie to prosze:
Jeśli naprawdę zależy nam na zmianie sytuacji and polskimi rzekami to trzeba mieć świadomość, że nie stanie się to od razu.
Trzeba zmienić wiele rzeczy.
I to wymaga czasu, niestety.

Po pierwsze wydaje mi się, że działanie powinno być wielokierunkowe. Synergia ma zdecydowanie większą siłę.


Po drugie: sądzę , że uświadomienie ludziom mieszkającym nad rzekami ,w których występują ryby szlachetne, że jeśli będą spokojnie patrzeć na kłusownictwo, to właśnie Oni na tym najwięcej stracą, bo przestaniemy przyjeżdżać i wynajmować u nich kwatery. Przestaniemy także, ponieważ nie przyjedziemy, kupować w ich sklepach spożywczych , wędkarskich i wszystkich innych. Po prostu przestaniemy wydawać u nich pieniądze. To jest aspekt ekonomiczny. To bardzo do ludzi przemawia, o wiele bardzie niż tłumaczenia, przykłady etc.
Normalni, porządni ludzie tracą i jeszcze więcej stracą , jeśli wzorem niektórych kolegów z Forum przestaniemy jeździć na Pomorze, a zaczniemy do np.,. Szwecji.
Ja osobiście będę tak robił. Rozumiem, że jeśli ktoś jest wędkarzem i mieszka nad Parsętą, Regą czy Słupią to trochę jest to trudne, żeby rezygnował z codziennego łowienia na rzecz Szwecji, ale dla mnie który ma do przejechania ponad 500 km po polskich drogach , żeby pomachać sobie kijem i pomoczyć przynęty , jest to realna alternatywa.
Trzeba im to uświadomić podając „kawę na ławę”, czy to ogłoszeniem wywieszonym na miejskim słupie, czy w lokalnej prasie .


Po trzecie nie ma co sobie głowy zawracać pisaniem do PZW, dzwonieniem na Policję , czy zastanawianiem się nad tym co robi Straż Rybacka ? Wszyscy Oni są na miejscu i doskonale zdają sobie sprawę co się dzieje. Trzeba uderzyć wyżej. „Ludzie „ władzy wiedzą doskonale , gdzie jest ich interes , i drżą przed Gogolowskim Rewizorem , a nie przed nami, i naszą pisaniną na Forum.
Listy, a jeszcze lepiej petycje podpisane przez forumowiczów ( rzeczywiście nas przybywa), ludzi nauki zajmujących się rzekami i rybami, etc. Trzeba słać do Ministerstw, odpowiednich Komisji w Unii, mediów. Trzeba napisać, że nic nie robią, że marnują pieniądze etc.

Po czwarte :media.
To jest siła w dzisiejszych czasach.
Już ktoś o tym pisał na forum .


Po piąte wreszcie koledzy: będę wichrzył , ale skoro nikt się z nami nie liczy , to może wyciągniemy z tego wnioski. A może by tak napisać list do partii, która akurat jest przy władzy, i gdyby ten list został podpisany przez kilka, kilkanaście a może i kilkadziesiąt tysięcy osób. Przecież możemy się porozumieć z innymi forami wędkarskimi. I gdyby w tym liście było napisane, że My wędkarze nie zgadzamy się na taką bezczynność władzy, na ignorowanie nas, na marnotrawienie pieniędzy płaconych przez nas na różne organizacje, pozwolenia etc, i że w związku z tym, że i tak jak widać nie mamy wpływu na nic to nie pójdziemy na wybory.
I koledzy nie idźmy.
A może jeszcze lepiej list otwarty zamieszczony w prasie???
Ja wiem, że to może brzmi śmiesznie w pierwszym czytaniu, ale pojedyncze głosy czy protesty nic nie dadzą.
Czasami żeby zwrócić czyjąś uwagę trzeba zrobić coś co odbiega od stereotypów, wydaje się szalone , czy wręcz śmieszne.
Tylko czy znajdziemy siłę aby to zrobić, i co najważniejsze wytrwać „ nie ustając w trudzie” ?
Coś mi się zdaje , że często właśnie różnorakie fora spełniają rolę takiego zaworu bezpieczeństwa , gdzie można się wyżalić, nawytrząsać, czyli wylać żółć i dalej trwać w danej sytuacji, która na spokojnie wydaje się nie do zmiany.
Wytrwałość i upór. To może coś dać.
pozdrawiam papaja
www.woblerypapaja.pl

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/09 18:49 #20132

  • piori
  • piori Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 174
  • Podziękowań: 97
@Kwasik

Ja widze ze ty masz do wszystkiego podejscie sceptyczne a podobno jezdzisz na pomorze za trocia .
rok temu jak napisalem post na temat klusownictwa to niemalze obrzuciles mnie blotem ze "bije Piane "

ale widze ze ty wlasnie jestes tylko pisarzem internetowym a jak ktos probuje cos zrobic to znowu cos ci nie lezy!!!!
Jka nie masz ochoty sie przylaczac do Akcji to poprostu nic nie PISZ !!!!!!!!!!!!

Bez Obrazy

Piotr

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 12:22 #20193

  • Feederman
  • Feederman Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 7
Wszystkim jest znana ewolucja ludzkości. Dwoma słowami to wygląda w przybliżeniu tak . Z czterech łap wstały na dwie, nauczyły się polować i łapać rybę, rozwodzić ogień, szyć odzież. Wynalazły koło, telewizor, poleciały do kosmosu i oto teraz mamy możliwość kontaktu za pomocą Internetu, dzięki któremu dowiedziałem się wiele z Was osobiście.
Dziękuje za to wszystkim twórcom.
We wszystkim tym widać gwałtowny rozwój ludzkości w stronę doskonałości, i tylko cieszyć się zostaje, ale są osoby, które po swoich czynach i świadomości udowadniają nam, że oni nie idą w nogę z ewolucją. To kłusownicy.

Ich zachowania zdolne wywołać nagłą nienawiść, byle oni nie łapali, a kiedy to dotyczy łososiowych, to tu braciszkowie w ogóle chce się drzeć i miotać.

Znam, że u was to jest pewnym problemem i prowadzicie walkę z tymi «pierwotnymi», u nas że w Rosji to jeszcze ostrzejszy problem. Ze względu na rozmiary kraju i pełną bezkarność przy nieobecności dowodów. Człowiek nawet z siatką i rybą w rękach oświadcza, że on hulał po morzu i znalazł siatkę. Wszystko, wolny!

W zeszłym tygodniu stał się wypadek z moim druhem i uczestnikiem naszego forum Ivan Olegych. Znajdując się nad brzegiem morza w ujściu niewielkiej rzeczki Olejka do której wstępują ryby na tarło, ujawniły ustaloną kłusownikami siatkę. Szybko dostały jej, zwolniły «mamkę» blisko 5 kg, sieć pokroiły.





Przez 15 minut dojeżdża maszyna, wychodzą dwie osoby i zaczynają stawiać pytania o rybaczenie, siecie. I kiedy wszystko rozjaśniło się, zaczęły się zagrożenia, obrazy i uprzedzenia o owe, że was «przywalą»!!! Drugi druh dostał bitę beisbolową i trochę ostudził zapalnik tych «zwierząt».

Po dzwonkach do brzegowej ochrony wyszły na człowieka, który wszystkim tym zajmuje się i on powiedział, że ci ludzie dawno w «opracowaniu», ale zabrakło dowodowej bazy. I prosił napisać na nich oświadczenia i należą oni «zakrywać» lat na 5, (zdaje się za mało).
Współczesne możliwości pozwalają poznać wszystko o człowieka (adres, telefon, gdzie pracuje) za 2 godzinę, dowiedzieliśmy się i powiem Wam, że rzeczywiście ukarać tych świń można, ale człowiek, który całą tą sprawą zajmuje się, prosił tego nie robić. Ponieważ wówczas zostaniemy katami, a «te» ofiarami. Ale nam obiecywały, że zrobią wszyscy, byle oni siadywali w kryminale.

Wszystkie te «bohaterzy» mieszkają na wybrzeżu, a nie mamy możliwości dziennie tam znajdować się, oto oni i zdecydowali że morze to ich miasto, spiżarnia z rybą i kawiorem. Opowiedziałem Wam pojedynczy wypadek, a ile ich już było. I koła kroiły tym, kto przystępował do walki kłusownikami i gróźb osłuchiwały. I myślę, przeciwstawianie się zaczyna się poważne.

Wojna jest ogłoszona. Zwycięstwo powinno być za nami.
Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 13:08 #20194

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Brawo Iwan!!! Nie chcę się rozpisywać, ale tak naprawdę to jedyna metoda na kłusoli.Obić pałą, albo utopić skur.... i tyle.Sram na pisanie i petycje, przechodzę do kontrofensywy. Wystarczyło sklepikarzowi powiedzieć, że będziemy "topić" a wczoraj na Wierzycy już nie było legalnych "kłusoli". Przykro to stwierdzić, ale w tym kraju tylko siła może przynieść efekt.
Pozdrawiam.
Wojtek
Ps. Po poście Saszy widzę, że machina ruszyła. Lać skurwieli i nie patrzeć czy biedny, czy bogaty.
BAŁT

Ostatnio zmieniany: 2009/10/11 13:11 przez Wiśnia73.

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 15:47 #20198

  • kiederplayer
  • kiederplayer Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 646
Wojtek. Wolę razem z Tobą walić w ryj, bo jest to często jedyna skuteczna metoda na troglodytów. Ale obok tego, jesteśmy zmuszeni działać w systemie, jaki sami popieramy co 4 lata. Więc "topić" i wzorować się na naszych rosyjskich kolegach to kolejny "fajny" pomysł, jak dla mnie. Aczkolwiek, z tego co wiem złodzieje znad Piaśnicy to zorganizowane grupy, które ostrzegają się przed niebezpieczeństwem; a rybacy stawiają sieci przy ujściu rzeki i nawet nie wiesz która to menda, itd.
Nie możemy pozwolić sobie na to, by licytować się nawzajem i osłabiać (choćby odrobinę) tylko musimy popierać się po całości. Nic nie zaszkodzi jeśli złożysz podpis na kartce z żądaniami do władz, jakie pośrednio wybierałeś.

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 16:10 #20199

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Wasza metoda "walenia w czerep" może być bardzo skuteczna w odniesieniu do bezmózgów i społecznego dna, bo takimi ludzmi są dla mnie kłusownicy.
Ale takie akcje mogą iść i napewno pójdą w plecy. Ja nie mam zamiaru prowadzić wojny gangów z karlińskimi czy trzebiatowskimi grupami kłusowników - mój plecak na rybach jest i tak juz za ciężki a kij baseballowy to kolejny kilogram więcej. W trakcie łowienia nie mam ochoty z niepokojem spoglądać za plecy a po łowieniu szukać części mojego auta w promieniu kilkuset metrów (nie wspominając już o tym, że jeżdżę na ryby z moją lepszą połówką i nie mam zamiaru zostawiać jej w domu tylko dlatego, że ktoś wprawił w ruch wahadło przemocy).
To tak na ochłodzenie bo chyba Was trochę ponosi ;)

Pozdrawiam!

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 16:18 #20201

  • kiederplayer
  • kiederplayer Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 646
Tego nie da się ukryć :) Ale przyznasz, że zemsta byłaby słodka ;)
Ostatnio zmieniany: 2009/10/11 16:24 przez kiederplayer. Powód: dopisek

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 16:30 #20202

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Tego nie zaprzeczam :)

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 18:27 #20209

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Endrju napisał:
Wasza metoda "walenia w czerep" może być bardzo skuteczna w odniesieniu do bezmózgów i społecznego dna, bo takimi ludzmi są dla mnie kłusownicy.
Ale takie akcje mogą iść i napewno pójdą w plecy. Ja nie mam zamiaru prowadzić wojny gangów z karlińskimi czy trzebiatowskimi grupami kłusowników - mój plecak na rybach jest i tak juz za ciężki a kij baseballowy to kolejny kilogram więcej. W trakcie łowienia nie mam ochoty z niepokojem spoglądać za plecy a po łowieniu szukać części mojego auta w promieniu kilkuset metrów (nie wspominając już o tym, że jeżdżę na ryby z moją lepszą połówką i nie mam zamiaru zostawiać jej w domu tylko dlatego, że ktoś wprawił w ruch wahadło przemocy).
To tak na ochłodzenie bo chyba Was trochę ponosi ;)

Pozdrawiam!
I właśnie tak jest zawsze! Każdy się boi o siebie, swoje dobro. Wiadomo, ludzka rzecz bać się, ale kłusole to też ludzie(?) i również się boją, więc po czwartym "wpierdolu" nawet z domu nocha nie wyściubi, jeden z drugim. A na ryby można przyjeżdżać PKSem albo PKP, jak dawniej, lub nie zostawiać samochodu 5m. od rzeki tylko gdzieś z dala, w mieście, lub u kogoś na posesji, za 10PLN. Tak robię nad Piaśnicą .
Pozdrawiam
BAŁT

Odp:SALAR- WOJNA KŁUSOLOM 2009/10/11 18:46 #20211

  • Synek
  • Synek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 431
  • Podziękowań: 525
Wiśnia a jak uderzysz człowieka a on umrze, to co wtedy? Zakopiesz go w trzcinach? Cywilizowane narody nie płacą podatków na służby mundurowe, żeby wędkarz biegał po rzekach i bił się z bandytami, no chyba że jestem nienormalny...Ponadto dziwi mnie trochę taka obojętność 200 ludzi czytających to forum w niedzielne popołudnie i nie reagujących na takie bzdury...
Ostatnio zmieniany: 2009/10/11 18:55 przez Synek.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.067 seconds