Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Tego się spodziewałem.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/05 21:20 #21526

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
dmychu napisał:
Kronikę TVP Szczecin... z puentą, że "na świecie produkuje się z wody 1/5 energii". Ile produkują w Polsce wszystkie elektrownie wodne, tego już nie powiedziano...:angry:

http://ww6.tvp.pl/6555,20091105940888.strona

W tym materiale dyr Płowens powiedział, że w Zachodniopomorskim nie planuje się żadnej nowej MEW. A Bielikowo? Nie wie co się u niego na podwórku dzieje, zapomniał czy celowo skłamał?

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 00:45 #21534

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Nic się nie zmieniło:(
Kiedyś po podobnej akcji doszedłem do wnisku, że dopóki rybostan naszych wód nie sęgnie dna (czyt. w wodzie zostaną tylko cierniki) społeczność wędkarska nie będzie się wychylać. Powodów i łumaczeń wiele. Pozostaje więc walczyć tej garstce, której zależy bardziej od innych. Łatwo taką garstkę izolować, np wyzywając od ekooszołomów. Dopóki za ich plecami nie stanie prawo, podobnie jak w Rozpudzie (Natura 2000), w walce tej będzie wiele przegranych bitew.

Dlatego jeśli udaje się zwyciężać na jakimś polu trzeba dalej iść tym tropem. Przykład;
Organizacja ekologiczna KULING wstrzymała inwestycje planowane przez Urząd Morski (państwo w państwie) polegające na modernizacji falochronu w Gdyni tylko dlatego, że gnieździło się tam około setki par rybitw rzecznych i była to jedna z większych koloni w Europie. Gatunek jest na liście gatuków zagrożonych wymarciem. Fundusze miały iść z Uni, a oni nie dadzą kasy na iwestycje, które godzą w gatunki lub obszary chronione prawem unijnym. Prace w końcu się odbyły, ale zostały dostosowane tak, by nie szkodzić ptakom.

Nie traćmy ducha, pozdrawiam.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 01:23 #21535

  • Ostjan
  • Ostjan Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 57
  • Podziękowań: 34
MANIFA W WARSZAWIE:

Złota Rybka, która tym razem życzeń nie spełniała lecz wręczała PETYCJĘ; PETYCJA przyjęta została...



Uczestnicy "manifestacji"...



Polaków rozmowy...



Redaktorzy się stawili...



A co do sensu takich "manifestacji" - bez komentarza!
Ostatnio zmieniany: 2009/11/06 01:37 przez Ostjan.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 01:56 #21536

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Ostjan napisał:
MANIFA W WARSZAWIE:
(...)A co do sensu takich "manifestacji" - bez komentarza!

To są jakieś żarty? Czy może spotkanie literatów w parku?

Środek tygodnia i godzina 12:00 plus ignorancja polskich wedkarzy dała takie a nie inne efekty. Jeżeli nikt nie wyciągnie z tego wniosków na przyszłość, to szybko pożegnamy się z pięknymi rzekami.


Może czas już jechać do Jerozolimy i zapłakać nad polskim narodem przed Ścianą Płaczu?




Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/11/06 02:07 przez dmychu.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 06:48 #21537

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Ja zaś serdecznie dziękuje tym, którzy przyszli. 40 osób w Szczecinie to nie tak źle w porównaniu do Warszawy, skąd najwięcej pretensji, że rzeki nie pilnowane, że pusto itd. Mam nadzieję, że jednak jakiś ślad tego ruchu zostanie. Tylko pojawia się pytanie, czy uda się ludzi nakłonić do następnego. Daleko nam niestety do naprawdę obywatelskiego społeczeństwa, ale edukacja trwa.....
Co do reszty, która ma to wszystko w d..., to może jesteśmy już tak bogatym społeczeństwem, że reszta jeździ sobie za granicę, i polskie rzeki im zwisają.....to po co płacą składki?

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 07:38 #21541

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Artur Furdyna napisał:
(...)Co do reszty, która ma to wszystko w d..., to może jesteśmy już tak bogatym społeczeństwem, że reszta jeździ sobie za granicę, i polskie rzeki im zwisają.....to po co płacą składki?

Ja już dawno straciłem złudzenia, kim jest przeciętny polski wędkarz. Przeciętny polski wędkarz jest klientem łowiska bo tak o sobie myśli, więc powinien być traktowany jako taki.

Musi być jakiś algorytm dostępu do wód, który jasno dzieliłby ludzi na społeczników i klientów wg ewidencjonowanego wkładu w pracę społeczną na rzecz naszych łowisk. Jeżeli ktoś nie udziela się społecznie - musi bulić, ot choćby dlatego, że inni zadbali o wodę na którą taki wędkarz tylko przyjeżdża i wymaga.

Tak Arturze, edukacja trwa... ale jeżeli niektórzy uczniowie niczego się nie uczą, to po co trzymać ich w szkole w nieskończoność? Niech płacą jako niezrzeszeni... po prostu wyrzucić z PZW na zbity pysk. Widocznie musi być wojskowa dyscyplina, bo inaczej będziemy się męczyć, gdy z klientów na siłę będziemy chcieli zrobić odpowiedzialnych obywateli...


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 08:03 #21542

  • czasami
  • czasami Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 125
  • Podziękowań: 46
Rzeczywistość Polska jest taka, 30 osób z byłego szczecińskiego na manifestacji przeciwko MEW. W tym samym czasie w centrum miasta SZ 40 "wędkarzy" poławia sandacze metodą only kill, na kotwice niekoniecznie bezzadziorowe, tylko 500 m dalej. ZGROZA
Ostatnio zmieniany: 2009/11/06 08:12 przez czasami.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 08:26 #21544

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
Też "Tego się spodziewałem"; termin w południe w środku tygodnia, co za pomysł. Kto ma ten pilnuje roboty. O 16-tej człek zastanawia się czy wypada wyjść do domu!

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 08:29 #21545

  • Adam Lejk
  • Adam Lejk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 134
  • Podziękowań: 66
Witam,

Jak na pierwszy raz myslę, że nie było tak źle (poza stolicą bo to juz przegięcie). Widać ci wędkarze są bardziej zajęci zarabianiem pieniędzy, więc powinni w takim razie płacić więcej - apropo postu Krzyśka. Temat jest na chodzie i nie można odpuszczać.

W Olsztynie co prawda nie było protestu przed urzędęm, ale w radio odbyła się bardzo fajna audycja, dobrze przygotowana pod względem merytorycznym, a zarazem przemawiająca do zwykłych obywateli. Rozdzwoniły się telefony i sms'y więć gitaraaaa :-)

Lekkie zdziwienie nastapiło gdy w środe z ciekawości zadzwoniłem do TVP w Gdańsku i do TVN z zapytaniem czy coś wiedzą coś o planowanej na czwartek akcji i dowiedziałem się że NIE!!! Ostatecznie jak widać przyjechali (mówię tu ogólnie o całej Polsce i nie jest to moją zasługą, tak dla formalności :-) ), ale myślę, że na tym polu troszkę ponieśliśmy porażkę. W tego typu akcjach oprawa medialna i odpowiednie przygotowanie dziennikarzy to podstawa sukcesu :-)

Byle do przodu :woohoo:

Pozdrowionka
Klub "Pstrąg" Gdańsk

www.club-trout.pl

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 08:44 #21546

  • danielXR
  • danielXR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 178
Liczebność i "zaangażowanie" naszych tzw kolegów którym dobro naszych wód i stan w jakim beda za lat kilka juz znamy.... Zastanawiałem sie nad odbiorem społecznym tejże akcji, może i nielicznej w uczestnikach ale odbijającej się pewnym echem w mediach nie tylko wędkarskich. Dobrze że temat ogólnie się pojawił, czy to w serwisach telewizyjnych, prasowych czy portalach internetowych. Dziś w jednej z dużych ogólnopolskich stacji radiowych po krótkim reportażu z jednego z protestów usłyszałem komentarz prowadzących w stylu: to dobrze że protestują bo będzie więcej rybek, zwłaszcza szlachetnych, a wszyscy bardzo lubimy jeść rybki bo są smaczne i zdrowe, szczególnie te szlachetne... Czy nasze intencje zostały wiec na pewno dobrze zrozumiane? Przeczytałem na portalach społecznościowych jak na GK24, GS24 czy Gazeta Wyborcza o naszych protestach i przeczytałem również komentarze internautów do tych artykułów: ogólnie postrzegani jesteśmy jak banda pseudoekologów bombardujących każde proekologiczne i lansowane jako przyszłościowe źródła energii odnawialnej , będący za powrotem do sredniowiecza etc , ze zacytuję:"To tępi ,żerujący na ekologii kombinatorzy". Mam gdzieś ogólnie takie opinie, jednak fakt że takich jest zdecydowana większość martwi mnie że tak właśnie jesteśmy odbierani przez statystycznego obywatela - do którego poniekąd chcieliśmy dotrzeć tą akcją. A bez poparcia społecznego obawiam się ze w 30 czy nawet 300 osób nic nie zdziałamy ...Dobre słowa o słuszność akcji przedstawiane tylko na kilku forach wędkarskich to jednak troche za mało - jeśli reszta ludzi będzie nas nadal odbierać jak dziwaków walczących z postępem , ekologią rozumianą pobieżnie , pragnących powrotu do ciemnogrodu i spalarni węgla... Tylko czy możemy to jakoś zmienić???

Pozdr
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.080 seconds