TEMAT: Reda 2010

Efekty niestety dzisiaj ZEROWE , ale co tam trzeba próbować dalej

Woda niska,rośnie,ryby biorą.

Ja też tam jutro odpalam miałes jakis kontakt?

Bednarski napisał:
Biorą jak cholera:woohoo: 10 aut , 20 chłopa, efekt jeden tęczak-przepraszam tęczaczek:woohoo: Jak dla mnie kolego Bednarski to herezje tu jakies szerzysz, bez urazy:laugh: Nie wprowadzaj ludzi w błąd, którzy w oparciu o info z sieci pokonuja nierzadko setki kilometrów na ryby. No chyba że sie pomyliłem i masz jakieś sprawdzone informacje z innych odcinków rzeki, wtedy przepraszam.
Pozdrawiam Wojtek

tak samo jak wojti80 wielkich oczu dostałem że ryby biorą bo wydzwaniam dzisiaj do kogo się da i u wszystkich cisza:P a tu taki wpis:D to nie 1 Kwiecień ale jutro powalcze..


pozdro

Krystian

rybak176 napisał:
Tylko nie zapomnij wziasc duzo woblerów, haha

Tylko nie zapomnij wziasc duzo woblerów, haha



już Ty sie nie bój o woblery;P będe wyłącznie na Twoje łowić jak już

Dzisiaj odcinek na dole od połowy drogi pomiędzy połchowskim mostem,a mrzezińskim. Kontaktu z ryba nie było. Woda niska, w miarę klarowna. Ślisko nad brzegiem oraz spadające do wody lodowe nawisy. Było z 7 aut.
Znajomych też spotkałem. Jak Twoje sukcesy Tomek?

Sukcesy- chyba tak jak napisał Bednarski.
Jak ktoś się stara to i łowi
Następnym razem trzeba będzie się przyłożyć trochę bardziej.

Po drodze nad rzekę powitało nas stado sarenek


O ile początkowo nad rzeką panował względny spokój, później zacząłem liczyć mijanych wędkarzy.
Takie pielgrzymki widuje się przeważnie na rozpoczęciu sezonu i w ostatnich dniach września.

kostekmar napisał:Oj wesoło było, bo te nawisy czasem spadały do wody razem z ludźmi, którzy nieświadomie na nie wchodzili.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

jak koledzy sytuacja wyglada teraz na rzece??łowia cos czy cisza???