TEMAT: Słupia 2010

gratulacje Salmodawid (zdradzisz na co wzięła?)

Dzisiaj próbowałem przez 3 godziny na wysokości Niestkowa, niestety bezskutecznie. Widziałem tylko jednego wędkarza, temperatura +1 (w nocy było -5), dostęp elegancki, woda średnio przejrzysta.
Natknąłem się na druciane wnyki zastawione na wąskiej ścieżce pomiędzy ogrodzeniem a krzakami. Na szczęście ktoś przeciął drut.(Poniżej foto wnyku + foty Słupi)

IGO dzieki- Na wahadło kazdy jak to sie mówi ma pare swoich przynęt na które skusiły sie trotki lub łososie, dlatego nie zdradze dokładnie

ale uwierz mi w tym czasach przyneta nie lowi tak jak kiedys musisz miec cholerne szczescie i do tego wkurzyć rybke swoja przyneta na 100% .

Połamania

Dzięki wielkie Salmodawid
(mimo, że w tym sezonie poświęciłem tyle samo czasu wahadłówkom, woblerom i trochę mniej obrotówkom to właśnie na wahadła miałem 2 trocie i jedno odprowadzenie)
pozdrawiam

Cześć Igo przeproś obrotówke he he.. ja dwa wyjazdy w tym roku i dwie ryby własnie na obrotówke no i dużo szczęścia życze

fredi4477 napisał:Witam Fredi4477 dzisiaj "przepraszałem" obrotówki... na 3 godziny łowienia łowiłem obrotkami 2,5 godziny ale chyba są na mnie za mocno "obrażone"
Pozdrawiam.

byłem dzisiaj we włynkówku przy fiskarsie od 9 do 11 świetna woda ale bez wyników ,pojechałem do bydlina widziałem jeden samochód nie spotkałem wędkarzy ,na wysokości strumyka poniżej kładki w trzecim rzuci pobicie na mepsa jeden młynek i ryba wygrała .

[url][/url]

Dziś pierwszy wypad na słupie i sukces-sreberko 54 cm 2 kg,skusiłem trotke na wobler własnej produkcji. Igo to ciebie chyba widziałem jak już wracałeś ze kijem w niebieskim pokrowcu

































Dziś Słupia obdarowała mnie srebrniakiem 1,90 kg,poniżej kładki około godziny 9.Igo to chyba mnie widziałeś jak już skończyłeś łowić i wracałeś z wędką w niebieskim pokrowcu?

sory za powielenie informacji rybka 1,90 kg

maly napisał:Jak kulałem to ja :] (zwichnąłem sobie palucha przedwczoraj i ledwo chodzę ale na ryby musiałem jechać) dostrzegłem Cię w ostatniej chwili jak schodziłem i już nie chciałem przeszkadzać Gratuluję sreberka

byłem dziś w bydlinie od 13 do 16-30 i nic się nie działo lipa ,tam gdzie wczoraj spadła mi rybka też nic . powyżej kładki widziałem utopionego dzika ,chyba zima zebrała swoje żniwo