TEMAT: Słupia 2010

No sąsiedzie za miedzy
Zaglądnij na PZW Wałbrzych i pogrzeb jest tam mapa porozumień z innymi okręgami

Witam. Porozumienie jest ale wolę się dopytać bo u nas za niektóre łowiska są dopłaty.

gordon85 napisał:Byłem dzisiaj w okolicach Bydlina od 9:00 do 15:00... niestety znowu bez kontaktu z rybą.
Woda znacznie się obniżyła. Zacząłem łowić przy temperaturze -1 a skończyłem przy +4 stopniach, im cieplej się robiło tym woda stawała się mętniejsza. Dostęp do rzeki znakomity. Spotkałem 4 wędkarzy... jeden z nich miał kelta 42 centymetry. Poniżej foto dzisiejszej Słupi.
Pozdrawiam
Arek

Igo nie poddawaj się, a w końcu trafisz troć Fajnie, że wstawiasz ładne zdjęcia z wypraw, szkoda, że jeszcze bez ryb, ale co się odwlecze to nie uciecze...

filip85 napisał:Dzięki za zmotywowanie filip85:) Nie poddam się... muszę przełamać złą passę... 14 wypraw na Słupię... na 2 pierwszych po jednej troci a potem nic... prawdopodobieństwo złapania kolejnej ryby rośnie z wyjazdu na wyjazd... w weekend znowu zaatakuje... a potem znowu i znowu...aż do skutku

beny_trol napisał:Witam.
Dopiero uczę się łowić trocie ale z tego co zauważyłem to większość wędkarzy wybiera teraz Słupię poniżej Słupska (okolice Włynkowa,Bydlina,Niestkowa,Charnowa,Ustki)
Wędka 2,70 powinna wystarczyć chociaż wygodniej pracuje się przynętą pomiędzy licznymi zaczepami wędziskiem długości ok. 3 metrów. Ciężar wyrzutu do 30 gram może być w pewnych sytuacjach za mały (chociaż podany ciężar wyrzutu nie oddaje w pełni mocy jaką może kryć w sobie wędka). Troć lubi zaatakować przynętę w pobliżu zwalonych do wody drzew lub innych zaczepów i musimy wtedy siłowo zatrzymać energiczną rybę przed ucieczką w zawadę. Łowiąc wędziskiem do 30 gram wyrzutu miałem spore problemy by zatrzymać tuż po braniu 75 centymetrowego kelta przed wjechaniem pod zalane drzewo... wiem, że gdyby to był srebrniak to nie miał bym szans go powstrzymać. Polecam wędzisko o max cw między 50 a 80 gram takie które daje odczuć spory zapas mocy. Wybierając wędzisko należy również wziąć pod uwagę opór jaki stawia w nurcie prowadzona przynęta... wędką wyginającą się jak krowi ogon pod pracującą obrotówką nr 3 ciężko będzie zaciąć "twardopyską" troć . Jeśli chodzi o dobór przynęt to zachęcam do lektury forum i odnalezienia wskazówek samodzielnie.
( np. temat: www.fors.com.pl/forum-techniczne/1784-co...odukcje-seryjne.html )
Mam za małe doświadczenie by wytypować jakiekolwiek pewniaki. Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Jadąc pierwszy raz masz ogromne szanse na złowienie troci... tzw. prawo "żółtodzioba" wiem bo sam złowiłem troć na pierwszym wyjeździe i znam kilka osób, które też za pierwszym razem mimo braku doświadczenia złapało troć.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Dzieki Igo za informacje widze że niejest źle czyli jade, a ryby jak beda to super a jak nie to tez dobrze. liczy sie sam wypadzik nad wode. jeszcze raz dzieki i zycze powodzonka.

Dzięki za informację! Wędki raczej nie będę dokupywał bo na pomorzu jestem 5 razy w roku. W tym 2 razy między wrześniem a styczniem.
Już nie mogę się doczekać wypadu na Słupię!!!
a jeszcze jedno pytanko czy muszę brać spodniobuty?
Pozdrawiam

beny_trol lepiej wez. ja jak ide na spina to odkond mam nie ruszam sie bez nich. zawsze łatwiej jakas przynete wyjac i takie tam

dzisiaj zmiana taktyki ,pojechałem do łosina wynik samiczka 48 cm na woblera kenart.z rana troszke mroziło co kilka rzutów czyszczenie oblodzonych przelotek