TEMAT: Słupia 2010

Nie no przywlekł ją do rzeki dorsz idący na tarło
Na ostatniej "TROCI ŁEBY" złowiono przecież flądrę, więc to nic dziwnego.

flowhere napisał:Parę lat temu złowiłem w Łebie flądrę... myślałem, że to cud ale na kolejnej wyprawie złapałem drugą (na odcinku nizinnnym 3 kilometry w górę od jeziora Łebsko). Kiedyś czytałem artykuł o odłowach kontrolnych w Słupi przy pomocy specjalnej "klatki/pułapki" na wysokości Słupska i okazało się, że wśród złapanych ryb znalazła się flądra.

Dawno temu (wg opracowań badaczy) ryby flądrowate docierały rzekami do takich miast jak Wrocław, więc przypadki złapania tych ryb w rzekach przymorskich to nic szczególnego

Miesiąc bez brania to sporo czasu.
Ach ta Słupia...

Witam wszystkich. Dziś z dwoma kolegami łowiliśmy od 10 do 15 w Niestkowie. SZpotkaliśmy 4 wędkarzy ale tylko jeden z nich złowił akurat przy nas samicę niecałe 2 kg. Podał, że złapał ją na wahadło. My znaleźliśmy dwa woblery, obrotówkę i wahadło. Zwineliśmy wędki i do domu. Zero spotkania z rybą. Woda ok, słoneczko super przygrzewało. Rzeka trochę się zmieniła. Dużo naniesionych konarów a nawet dużych zwalonych drzew. Poza tym bobry też nie dają spokoju. Pozdrawiam.

dzisiaj znowu bezskutecznie łowiłem w okolicach łosina ,zostawiłem w wodzie dwa łowne woblerki na które kilka rybek mi siadło ,zero wędkarzy ,woda jakby nieco spadła .wyłowiłem znowu z rzeki dwie czerwone gumy . w tygodni chyba odpuszcze sobie słupie a wyskocze na plaże ,może tam coś się uczepi
STOSUJ ZASADY POLSKIEJ PISOWNI! - admin

Dzisiaj natleniałem wirówkami wodę w okolicach Kwakowa. Widziałem jednego wędkarza odjeżdżającego znad rzeki. I kilka pudełek po dendrobenie kalifornijskiej. Woda piękna tylko ryb do szczęścia brakowało. No ale cóż trzeba dalej żyć wierząc, że dzień, w którym na przynęcie zawiśnie srebrniak jest coraz bliżej . Miejmy nadzieję, że kolegom i koleżankom na dolnej udało się coś wyjąć.
Pozdrawiam
Arek

Dzisiaj wyskoczyłem na godzinę do Bydlina. Płynie brudna pośniegowa woda. Zero kontaktu z rybami. Poczekam kilka dni aż się trochę oczyści i wtedy spróbuję.
Na zatopionym drzewie poniżej ujścia Gnilnej urwałem obrotówkę (foto poniżej). Pozdrówcie ją ode mnie jak będziecie tam łowić

spoko Igo kajakaze sobie sciagna

Proszę o informację dotyczącą wysokości i przejrzystości wody.