Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Głowacica - wszystko co związane z tą rybką.

Oceńcie sami 2012/10/29 22:12 #94066

  • Janek
  • Janek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 847
  • Podziękowań: 531
Wszystko się zgadza w 100% panowie, chłop w gumiakach a rybę wypuścił nie zastanawiając się nad tym nawet przez chwilę. Niewielu na to stać- nawet tych w Simmsach. Ryba do wody i ziuuum C&R.
HeadHunter1983 - mnie osobiście obcięte łby ustawione równo w rządku na zielonej łączce bardzo się podobają :)

Mors certa, hora incerta.
Potrzeba dwóch lat by nauczyć się mówić;
pięćdziesięciu by nauczyć się milczeć.

Oceńcie sami 2012/10/30 00:19 #94071

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
A mi by się nie podobało kibicowanie i podpowiadanie tych panów wokoło. Rybę chciałbym złowić sam i sam ją wyciągnąć. Widać ze łowca dałby spokojnie radę sam złowić i wypuścić, ale szarańcza wokół nie dała mu spokoju i dość konkretnie wytarmosili rybę przed wypuszczeniem. Łowca słychać było jak mówił wyraźnie zanim rybę wywleczono, że ja wypuści i podejrzewam ze zrobiłby to w wodzie nie na kamlotach. Nie dano mu szansy w pełni ucieszyć się ze szczęścia jakie go spotkało. Jak oglądałem to miałem wrażenie że mu zaraz zabiorą rybę i biedak nawet jej nie zobaczy.
Wybaczcie mi ale w moich oczach to właśnie tak to wygląda.
Łowcy szczerze gratuluję B)

Oceńcie sami 2012/10/30 16:30 #94094

  • Leon
  • Leon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 250
  • Podziękowań: 38
piotr napisał:
A mi by się nie podobało kibicowanie i podpowiadanie tych panów wokoło. Rybę chciałbym złowić sam i sam ją wyciągnąć. Widać ze łowca dałby spokojnie radę sam złowić i wypuścić, ale szarańcza wokół nie dała mu spokoju i dość konkretnie wytarmosili rybę przed wypuszczeniem. Łowca słychać było jak mówił wyraźnie zanim rybę wywleczono, że ja wypuści i podejrzewam ze zrobiłby to w wodzie nie na kamlotach. Nie dano mu szansy w pełni ucieszyć się ze szczęścia jakie go spotkało. Jak oglądałem to miałem wrażenie że mu zaraz zabiorą rybę i biedak nawet jej nie zobaczy.
Wybaczcie mi ale w moich oczach to właśnie tak to wygląda.
Łowcy szczerze gratuluję B)

Nic dodać, nic ująć... No może tylko tyle, że rozpędził bym całe te towarzystwo komentatorów na miejscu łowcy.
Ostatnio zmieniany: 2012/10/30 16:31 przez Leon.

Oceńcie sami 2012/10/30 18:18 #94106

  • Skalniak
  • Skalniak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 45
  • Podziękowań: 19
Tak się pany zachwycacie postawą łowcy,ten filmik nie jest taki nowy proponuję zajrzeć na YouTube i poczytać komentarze,z wieloma się zgadzam.Moim zdaniem wypuścił bo ktoś to nagrywał i było by głupio zberetować rybę na zawodach.

Odp: Oceńcie sami 2012/10/30 20:16 #94114

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
Dobry film poglądowy, pokazujący czym się różni "no kill" ("niezabicie" wykonane i zilustrowane filmem)od C&R (odległe od tego, co na filmie widać) ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
Niestety zdecydowana większość ,,aktywistów no kill-wych'' kompletnie tego nie rozróżnia. Pewnie po przeczytaniu tego postu zastanawia się , o co tu chodzi? I niestety , nie dojdzie do absolutnie żadnych wniosków. Będzie dalej tkwić w prostackim zacietrzewieniu.
pozdrawiam
:-)
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2012/10/30 21:13 przez farti.

Odp: Oceńcie sami 2012/10/30 20:48 #94116

  • Franek
  • Franek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 99
Jest taki dowcip..Panie Dzierżynski, Panie Dzierżynski pan nas poczęstuje cukierkiem.
I poczęstował. A mógł zabić!
Ze " dał cukierka" czyt. wypuścił glowatke a mógł zabić?
Czym tu się zachwycać! Czemu dziwić!
To powinien być bezdyskusyjny standard. Pomimo chorego w tej materii RAPR-który formalnie pozwala..
O czym my gadamy. Ktoś kto beretuje teraz głowatkę to zwykły ham.
Wart zasadzenienia zdrowego kopa. Nie chciałem tu użyć słowa "w dupę".

Odp: Oceńcie sami 2012/10/30 21:28 #94118

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
farti napisał:
Dobry film poglądowy, pokazujący czym się różni "no kill" ("niezabicie" wykonane i zilustrowane filmem)od C&R (odległe od tego, co na filmie widać) ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
Niestety zdecydowana większość ,,aktywistów no kill-wych'' kompletnie tego nie rozróżnia. Pewnie po przeczytaniu tego postu zastanawia się , o co tu chodzi? I niestety , nie dojdzie do absolutnie żadnych wniosków. Będzie dalej tkwić w prostackim zacietrzewieniu.
pozdrawiam
:-)

A poczytaj posty tych jak ich nazywasz "aktywistów" i wtedy dojrzysz że czepiają się wypanierowanej w piachu lub lub powyciskanej w łapach do dwudziestu fotek ryby przed jej wypuszczeniem ( w wielu tutaj przewijających się wątkach) i to co ich za to spotkało, czyli awantura typu "o co się czepiają skoro ryba wróciła do wody...". Wtedy zobaczysz kto rozumie a kto nie czym się rózni wyrzucenie ryby do wody od jej świadomego uwolnienia...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp: Oceńcie sami 2012/10/30 21:47 #94119

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
venom napisał:
farti napisał:
Dobry film poglądowy, pokazujący czym się różni "no kill" ("niezabicie" wykonane i zilustrowane filmem)od C&R (odległe od tego, co na filmie widać) ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
Niestety zdecydowana większość ,,aktywistów no kill-wych'' kompletnie tego nie rozróżnia. Pewnie po przeczytaniu tego postu zastanawia się , o co tu chodzi? I niestety , nie dojdzie do absolutnie żadnych wniosków. Będzie dalej tkwić w prostackim zacietrzewieniu.
pozdrawiam
:-)

A poczytaj posty tych jak ich nazywasz "aktywistów" i wtedy dojrzysz że czepiają się wypanierowanej w piachu lub lub powyciskanej w łapach do dwudziestu fotek ryby przed jej wypuszczeniem ( w wielu tutaj przewijających się wątkach) i to co ich za to spotkało, czyli awantura typu "o co się czepiają skoro ryba wróciła do wody...". Wtedy zobaczysz kto rozumie a kto nie czym się rózni wyrzucenie ryby do wody od jej świadomego uwolnienia...

Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem , zauważył byś że dokładnie o tym pisałem. Tylko tak w wersji dla myślących. Wedle staropolskiego przysłowia -,,Mądrej głowie dość dwie słowie''.
:-)
Dlatego zawsze powtarzam - mądry kill-owiec uśmierca mniej ryb niż głupi no kill-owiec. A tacy ciągle w większości niestety. :-)
Jeden ,,błysnął'' buractwem zaraz po moim poście. :laugh:
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2012/10/30 21:49 przez farti.

Odp: Głowacica - wszystko co związane z tą rybką. 2012/10/31 08:01 #94131

jestem zagorzałym no-kilowcem a mimo to gdy dostałem swoją pierwszą głowatke to nie mogłem sie opanowac i wyszłedł ze mnie atawistyczny pęd do mięsa, może w zasadzie bardziej pęd ku temu by w domu udowodnic to że faktycznie wyjeżdzam w takie psie pogody na ryby a nie do jakiejś panny pod pierzyne )))) Po kilku latach dostałem następną wymiarową głowatkę i ta otrzymała wolność. Sądze że wielu z tych co piszą o C&R przechodziło podobną metamorfoze można by to określić jako limit połowu głowoacicy 1 szt. na całe życie
Ci ci mają gdzieś C&R powinni sobie uświadomić że sami pozbawiają sie pomału swojego ulubionego hobby
Ostatnio zmieniany: 2012/10/31 08:04 przez Marcin Wojtczak.

Odp: Głowacica - wszystko co związane z tą rybką. 2012/10/31 08:27 #94132

  • Franek
  • Franek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 99
Ci co mają gdzieś C&R ( wedle przewodniego motta:"terroryzmowi no kill-owemu, ....stanowcze NIE")
raczej nie pozbywają się pomału - jak piszesz Marcin - "ulubionego hobby"!...bardziej mięsa się pozbywają...i raczej nie pomału..ale, bardziej szybciej- wprost proporcjonalnie do swojego stanowczego NIE..
Ostatnio zmieniany: 2012/10/31 08:29 przez Franek. Powód: literowka
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.122 seconds