Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Jak to jest z belly boat?

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/06/22 15:52 #42269

  • stanley
  • stanley Avatar
Witam, jeszcze nie doszlo i nie wiem czy dojdzie, ale mialem z tym duuuzo klopotow firma Cabelas nie mogla sciagnac srodkow z mojego konta, potem bank nie chcial przelac i tak w kolko i niby juz pieniadze zaszly i niby przesylka wyslana ale uwierze jak dostane...

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/06/22 22:05 #42281

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
Ja po dokładniejszym doczytaniu danych "de luxa" rezygnuję z niego niestety ma za małą wyporność jak dla mnie. 115kg gdzie sam ważę "stówkę" to odrobina za mało. Poczekam na opinie o tej V-ce z Taimena.
C.R.E.T.

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/06/23 00:55 #42290

  • mkpiwo
  • mkpiwo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 185
no właśnie czekam na zwrot pieniążków za taimen-a...
niestety jak pisałem na innym forum, w pierwszym przepuszczała komora..wymienili bez prblemu...
doszło nowe, napompowałem, postalo 3 dni i nie puszczało:)
więc na wodę, złożyłem, napompowałem, płetwy na nogi i na jeziorko...po 15 min tyłek opadł mi ok 10 cm i się prawie w gacie ze..łem, okazało się iż wyrwała się część tasmy mocującej siedzisko, niby max obciążenie dużo wyższe niż moje skromne 70kg...teraz czekam na zwrot pieniędzy, gdyż sprzedawca stwierdził że nie wymieni mi siedziska a woli oddać pieniądze...:blink:
pomomo wszytsko wrażenia mam bardzo pozytywne jeśli chodzi o funkcjonalność, estetykę wykonania, dobrze się siedzi,etc
tylko chyba miałem z nim pecha
C&R :)
Biżuteria mojej Baby:blush:
www.allegro.pl/show_shop.php?shop_id=14741226

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/06/24 08:47 #42326

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
mkpiwo napisał:
no właśnie czekam na zwrot pieniążków za taimen-a...
niestety jak pisałem na innym forum, w pierwszym przepuszczała komora..wymienili bez prblemu...
doszło nowe, napompowałem, postalo 3 dni i nie puszczało:)
więc na wodę, złożyłem, napompowałem, płetwy na nogi i na jeziorko...po 15 min tyłek opadł mi ok 10 cm i się prawie w gacie ze..łem, okazało się iż wyrwała się część tasmy mocującej siedzisko, niby max obciążenie dużo wyższe niż moje skromne 70kg...teraz czekam na zwrot pieniędzy, gdyż sprzedawca stwierdził że nie wymieni mi siedziska a woli oddać pieniądze...:blink:
pomomo wszytsko wrażenia mam bardzo pozytywne jeśli chodzi o funkcjonalność, estetykę wykonania, dobrze się siedzi,etc
tylko chyba miałem z nim pecha


Łojojoj jeżeli dwa kolejne egzemplarze wykazują wady a do tego różne to chyba jednak nie jest pech a kiepska jakość produktu. :woohoo: Mam w planie dosłownie - wyprawy- na tym sprzęcie więc napewno nie zaryzykuję żeby nad 30m dołkiem coś mi pękało pod tyłkiem znacznie cięższym od Twojego.:silly:
No cóż gdyby ktoś z kolegów namierzył jakies ciekawe pływadełko bez ściagania zza wielkiej wody dajcie znać w tym wątku.
C.R.E.T.

Odp:Jak to jest z belly boat? 2010/06/24 15:13 #42337

co za róznica czy 2 czy 30 metrów - w śpiochach i butach na jedno wyjdzie:unsure:
Fly Fishing Jihad

Odp:Jak to jest z belly boat? 2010/06/24 16:39 #42342

  • stanley
  • stanley Avatar
polecam zakup pinki do nurkowania - ja waze 90kg, mam pianke 7mm i po prostu unosze sie na wodzie - nie ma sily seby sie zanurzyc pod wode. Poza tym pas ratunkowy to raczej podstawa.

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/07/07 09:23 #42661

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
standerus napisał:
co za róznica czy 2 czy 30 metrów - w śpiochach i butach na jedno wyjdzie:unsure:

Nad głębszym dołkiem psycha bardziej siada :laugh: :laugh: a z płytszego to może i po dnie dało by sie radę wyczłapać. :)

stanley napisał:
Witam, jeszcze nie doszlo i nie wiem czy dojdzie, ale mialem z tym duuuzo klopotow firma Cabelas nie mogla sciagnac srodkow z mojego konta, potem bank nie chcial przelac i tak w kolko i niby juz pieniadze zaszly i niby przesylka wyslana ale uwierze jak dostane...

Doszło ? Testowałeś. ?
C.R.E.T.
Ostatnio zmieniany: 2010/07/07 09:25 przez zamki.

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/07/07 09:51 #42662

zamki napisał:

z płytszego to może i po dnie dało by sie radę wyczłapać. :)


Na widelnicę?:laugh: :laugh: :laugh:
Fly Fishing Jihad
Ostatnio zmieniany: 2010/07/07 09:52 przez standerus.

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/07/07 09:57 #42663

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
Kuba ni nabijaj się. :woohoo: :laugh: :side:
C.R.E.T.

Odp:Jak to jest z belly bout? 2010/07/07 13:39 #42675

  • stanley
  • stanley Avatar
Witam,

Moje plywadelko doszlo - no i nad wyraz szybko - w sumie tydzien od potwierdzenia i co ciekawe bez zadnego cla (nie mam calkowitej pewnosci bo przy wyborze opcji transportu sa rozne ceny zwierajace jakies podatki) poza tym moze mialem szczescie - tu pewnosci nie mam.

A plywadelko - testowalem, a jakze, w morzu przy stanie 2 - bez problemow, rzuty bez problemow nawet z dlugim dolnikiem, na wiekszych falach nie probowalem plywac (akurat nie bylo, ale najciezej byloby pokonac te strome fale na plyciznach). Jeden klopot to jednak utrzymanie sie w jednej pozycji-wiatr i fale (glownie fale) znosza i musialem co chwile podplywac (pomysle o jakiejs kotwiczce a moze dryf-kotwie).
Na jeziorze zupelny luz-jedynie wiatr moze przeszkadzac i tu zamiast kotwicy dryf kotwa bedzie lepsza).
Ja plywalem w morzu w piance 7mm - bez dodatkowego obciazenia nie ma sily zeby sie zanurzyc pod wode, jest cieplo nawet w bardzo niskich temperaturach - nie krepuje rochow az tak bardzo jak sie moze wydawac.

Jesli chodzi o dopuszczalne obciazenie to wydaje mie sie ze jest podyktowane raczej wytrzymaloscia siedziska (szwow) bo ja wazac 90 kilo nie zanuzam specjalnie plywakow.

W moim plywadelku sa dwie komory - jedna duza w ksztalcie u, i jedna mala jako oparcie dla plecow.

Do kompletu dokupilem pletwy z regulowana pieta i w takim wypadku buty do nurkowania z wzmocniona pieta pod takie wlasnie pletwy (pletwy z zamknieta pieta nie wymagaja butow)

Komfort siedzenia jest bardzo duzy.

Nie mam pompki, ale trzy razy juz pompowalem ustami wiec chyba nie jest potrzebna...

Innym problemem bedzie jak zabezpieczyc kluczyk od samchodu, dokumenty i pieniadze oraz telefon....dajcie znac jak macie sprawdzone patenty.

Pozdrawiam
Tomek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.090 seconds