Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: ::::: POŁOWY 2009 :::::

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/23 20:55 #15452

  • bies
  • bies Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 50
Piękny, i wobek widzę znajomy :) chyba nie imitowałaś nim jętki;)
Na "mojej" rzeczce z rana widziana tylko jedna sztuka przepłynęła z 50 m nie zebrana.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/23 21:06 #15454

  • bies
  • bies Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 50
No to już wyższy stopień wtajemniczenia;). Ja tylko próbowałem wyciągać otworem wlotowym ale nie dało się i byłyby zbyt duży ubytek, więc przebiłem się, następnie za pomocą małego peana przyginałem zadzior. Wszystko na adrenalinie, mało odczuwalny ból ale słabo się zrobiło.
Trzeba założyć wątek z wymianą doświadczeń polowych chirurgów ;)

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/23 21:09 #15455

  • zkrupa
  • zkrupa Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 47
Pozwolcie koledzy ze i jak ( szpakowaty i łysiejący juz gość przemówię na temat potoków z Kaseb Antosia) bo widze tu grono ortodoksów NO KILL. Zacznę z grubej rury do tych którzy Antka chcą "wykasowac" ( chociaż lepsze to niz wykastrowac).
A zapytam. Te tysiące zgłoszonych rekordów do wedkarskich gazet to co? wypuszczone?? A głosne i "publiczne" nazwiska ze swoimi rekordami w artykułach i reklamach cudownych przynet to na zdjęciach zrobionych "przed" wypuszczeniem może ?? A te zasuszone łby na scianach wielu "zacnych" łowców salmonidów to z gipsu?? Mozna by tak jeszcze wymieniać..O-chociażby ostatnio tu na tym forum pogadaliście sobie jak to preferują co niektórzy z Was jedzonko z różowego mięsa. tatarek, duszony, z koperkiem, i cos tam jeszczce..
Bez jaj chlopaki. Gosc złowił i walnął w łeb rybe. Ma do tego prawo. I nie wytykajcie mu ze jest nietyczny. Zasada jest taka. Jesli wolno rybę/y ukatrupić i wszystko zgodne z regulaminem, pozwoleniem Uzytkownika rybackiego itd to jest jego sprawa. Zatem nie osądzajcie. Jestem przekonany ze wiekszość z Was ( ze mna włącznie) widzi kolkę w Antka oku a nie widzi u siebie belki..
Z jednym sie tylko zgodzę. Mógł tych zdjęc nie publikować. Sam mam kilka zdjęc kumpli którzy na Alsteranie delikatnie mówiąc pogrzebali sobie we wnętrznosciach. I wyglada to ponuro..
Przypomina mi sie jakiś program w tv jak to wielcy "Obrońcy" swiniobicia grzmieli do kamery o oprawcach zwierząt zajadajac sobie szynkami poledwiczkami i czyms tam jeszcze..
Nie chodzi o to ze popieram zabijanie, tez wypuszczam. Ale jak chce to potrafię walnąć w łeb też. Nie popadajmy w skrajnosc Panowie.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/23 21:10 #15456

  • Kacper
  • Kacper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 467
  • Podziękowań: 114
No cóż, uświadamiać innych na siłę nie ma sensu.
Gratuluje rybek, ciekawe ubarwienie.
Pamiętaj tylko, że taką rzeczkę na jętce można łatwo wyrybić.

Pozdrawiam

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/23 21:13 #15458

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Bies,
Wygląda to trochę masakrystycznie. Ja kiedyś miałem tak zapiętą wahadłówkę, ponieważ pokazywałem kuzynowi na czym polega atak szczupaka... i jego zacięcie. Pamiętam, że później po zgłoszeniu tego lekarzowi, dostałem zastrzyk przeciwko tężcowi. Radzę uczynić podobnie.

Serdecznie pozdrawiam i gratuluję pięknego potokowca
Krzysiek

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/23 21:26 #15459

  • bies
  • bies Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 50
Dzięki. Z zastrzykiem masz rację. Lepiej dmuchać na zimne. Niemniej świadomie odpuściłem bo miałem jeszcze koniecznie do obłowienia dwa miejsca, i potem już się spieszyłem z innego powodu. Uznałem też że skaleczenia (fakt że nie takie) towarzyszą mi w co drugiej wyprawie a nigdy nie korzystałem z prewencji, na razie bez konsekwencji. Taki kontrolowany brak rozsądku;)
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniany: 2009/05/23 21:28 przez bies.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/24 00:27 #15468

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Antoś z Kaseb napisał:
Witam, jestem miłośnikiem tego forum od dawna :) ale dopiero dzisiaj postanowiłem się zalogować, żeby pochwalić się rybami złowionymi z kolegą na pierwszej jętce na tajnej pomorskiej rzece. To mój najlepszy połów w życiu! największa ryba miała 64 cm :woohoo:
(...)
Pozdrawiam,

Seba

Seba,
Na początek chciałem tobie serdecznie pogratulować połowu:) Takie potokowce w jeden dzień to nie lada wyczyn. Pozwolisz jednak, że wcisnę jak zwykle trochę swojej ideologii.

1) Te cztery wielkie pstrągi padły na tajnej pomorskiej rzece. Twoje zdjęcie wypada zadedykować wszystkim kolegom, którzy chcą by to nie zasady na łowisku a tajność decydowała o pomyślności populacji naszych ryb. Podkreślmy również fakt, że coraz więcej rzeczek jest penetrowanych, zaś liczba fanów kropek stale rośnie.

2) Przepisów prawa nie złamałeś, więc nie będę cię w żadnym razie osądzał. Natomiast jeśli będziesz miał ochotę, to możesz powiedzieć gospodarzowi tej wody na której złowiłeś te ryby, że jest fujarą a nie gospodarzem.

3) Prywatna rada moja jest taka, że lepiej oszczędzać większe egzemplarze. Ja również czasami zabijam pstrągi, ale gdybym w czasie jednego dnia na pstrągowym biwaku miał zabić pstrąga, zabiłbym takiego 38 cm, zaś kabana puścił do wody. Nie mówiąc o tym, że gdybym złowił kilka jelców, to nie wziąłbym żadnego psrąga. Jeżeli na biwaku chcę zjeść rybę, to najpierw szukam bardziej pospolitych gatunków ryb, z więc wolę na patyku usmażyć klenia, jazia lub jelca, a pstrągi wypuścić. Kieruję się zasadą, że eksploatować można jeśli już to zasoby częściej występujące. Trochę mimo wszystko szkoda aż tylu zabitych kabanów.

4) Kolegom którzy by chcieli ciebie zbanować, chciałbym zwrócić uwagę tylko na jedno. Zdecydowana większość prezentowanych w dziale Połowy 2009 ryb, przeznaczonych do wypuszczenia, nie jest traktowana zgodnie z zasadami C&R. Szanse na przeżycie takich rybek są niewielkie, a wówczas jest bardzo duże prawdopodobieństwa marnotrastwa, które jest tysiąc razy gorsze niż największe mięsiarstwo. Nauczcie się proszę porządnie zasad C&R, nie duście tak tych rybek w łapkach i nie wciskajcie paluchów w brzuszek. Postawa nokill ma sens, kiedy stosujemy zasady C&R. Wiedza jest tutaj: http://www.namuche.pl/uwolnij.php?mode=show&id=43

5) I na koniec uwaga do publikujących tutaj swoje ryby: proszę nie kłamać, że niektóre z tych pozornie żywych ryb wróciły do wody. Nie będę wchodził w personalne wojenki, ale niektóre ryby prezentowane jako żywe, są prawie na pewno martwe. Lepiej powiedzieć prawdę, niż strugać przed innymi bohatera. Ja widzę czy ryba jest martwa czy nie po oczach. Zwykle oko żywej ryby jest lekko opuszczone do dołu, choć nie zawsze. Jednak wszystkie zdjęcia moich żyjących ryb jakie mam w albumie, mają "żywe oko", nie wiem jak to opisać, ale ma to dosłownie każda moja żywa ryba. Nie rozumem, dlaczego niektóre wasze ryby patrzą na mnie ze zdjęcia jakby zza grobu. Po co kłamać? Bo wyśmieją? Wyśmiać można gospodarza który pozwala na takie pokoty, jak również wszystkich kłamców.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/05/24 00:37 przez dmychu.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/24 01:10 #15470

  • kaban
  • kaban Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Salmo fishing-That's life...
  • Posty: 36
  • Podziękowań: 2
dmychu napisał:

również czasami zabijam pstrągi, ale gdybym w czasie jednego dnia na pstrągowym biwaku miał zabić pstrąga, zabiłbym takiego 38 cm, zaś kabana puścił do wody. Nie mówiąc o tym, że gdybym złowił kilka jelców, to nie wziąłbym żadnego psrąga.

Krzychu!! Jelca na przyjęciny!!!??? :dry: Faktycznie w sumie mógł jakieś mniejsze skaratować bo tak czy srak na kotlety na pewno poszły...:S

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/24 01:32 #15471

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Kaban,
Na przyjęciny to bym żadnego pstrąga nie wziął, ani jelca nawet. Mówiłem o wędkarskim biwaku, gdy jesteś daleko od cywilizacji i skończyło ci się żarcie, to wtedy możesz sobie jelca zjeść. Jak już o jedzeniu mowa, oto dzisiejsza wycieczka na moją rzeczkę:

Odciąć się od cywilizacji, ludzi i szumu...


Solidna porcja węglowodanów gdy zabierzemy ze sobą worek tanich ziemniaków:


Witaminki rosną na łące, można jeść na przykład pokrzywę:


To tyle jeżeli już wklejamy takie zdjęcia ryb:laugh: Bo w sumie tamta fotka jest jak z rybnego, więc sorry ale od razu mi się z jedzeniem kojarzy. Ja miałem kiełbaskę zamiast pstrąga... a jakbym nie miał kiełbaski, to przecież oczkowały uklejki, które są mimo wszystko bardziej pospolite niż pstrąg. Myśliwi też strzelają częsciej do dzików, niż do rzadziej występujących jeleni.

Kochani, za dużo w Polsce zjada się dzikich pstrągów. Mniejsza nawet o nokill, ale umiar zachowujmy.

P.S. Na następną wycieczkę na jetkowe pstrągi, zabieram ze sobą krzesełko wędkarskie. Stałem jak głupek koło namiotu na skarpie kilka godzin, aby widzeić co się dzieje na głębokim zakręcie. Łowienie to było kilka procent czasu poświęconego na obserwacji kilku stanowisk. Bez kitu, krzesełko wędkarskie na jętce to podstawa;)

A tak w ogóle to jeden pstrąg ok. 45 cm to normalnie ze mnie zakpił. Rzucam suchą muchą nad niewielki dołek powyżej mnie, rzucam i rzucam... aż tu nagle płyną z zawrotną prędkością dwie uklejki 15 i 20 cm... a za nimi sunie potokowiec. Rybki szybko uciekły na przybrzeżną mieliznę, a pstrąg za nimi. Jakbym miał aparat pod ręką, byłoby zdjęcie pierwsza klasa. Coś niesamowitego.

Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznych sałatek z pokrzyw
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/05/24 02:20 przez dmychu.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/05/24 10:32 #15476

Krzysztof, gospodarz tego siurnika nie jest fujarą!!!! Dlatego, że ta rzeczka nie ma gospodarza, a jej właścicielem jest Skarb Państwa :) Rzeczka jest dopływem jednego z jezior, a pstrągi mają w niej doskonałe warunki bytowe :) Nigdy nie widziałem nad nią innych wędkarzy niż ja i mój kolega! Dlatego śmiać mi się chce jak słyszę, że w Polsce nie ma dużych ryb i nie ma tajnych rzeczek :laugh: Zamiast jeździć po przereklamowanych łowiskach, lepiej poszukać sobie jakiegoś bez nazwy na własność. Wystarczy posiedzieć nad mapami i wydać parę zeta na paliwo!

A sześćdziesiątek jest jeszcze bardzo dużo, tylko nie są takie głupie jak trzydziestaki :)

Seba
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.121 seconds