marek0l napisał:Identyczna sytuacja może zdarzyć się na łowisku no kill,w takim razie na tych nielicznych łowiskach proponuję wprowadzić całkowity zakaz wędkowania.
Hm, Marku, bez urazy, ale to dość tania demagogia.
Jako zwolennik C&R jestem w stanie zrozumieć pobudki etyczne tych, którzy idąc na ryby uważają, że złowioną rybę należy zabić, ja nie mam z tym problemu. Z drugiej strony, wiele osób, które się nie zgadzają z ideą no-kill, jest w stanie zrozumieć jakie pobudki etyczne kierowały tymi, którzy wybrali no-kill. Ani jedna ani druga postawa nie jest do końca jednoznacznie dobra albo jednoznacznie zła, i każda ma swoje słabe punkty.
Jednak za cholerę nie mogę zrozumieć, jakie etyczne przesłanki kierują tymi, którzy po złowieniu i zabraniu tzw. kompletu łowią dalej. Być może jest jakieś wytłumaczenie (w kategoriach etycznych, a nie prawnych), ale ja go póki co nie znam.