Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania?

Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 17:13 #37335

  • Maka
  • Maka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 5
Witam!
Nie będę Was zanudzał kolejną opowieścią,ale kiedyś było zupełnie inaczej. "Pstrągarz" to był synonim "dźentelmena". A teraz??
Obrazek z ostatniej niedzieli. Wstałem późno, nad Mierzawą byłem około dziewiątej. Dopiero n-ty
mostek wolny, trochę poniżej Sędziszowa. Rozpoczynam schodząc w dół. Po kilku minutach z góry nadchodzi dwóch "dżentelmenów". Owszem "dzień dobry", owszem "i jak". Po czym mijają mnie i nie zostawiając nawet regulaminowych 50 m łowią, jak bym nie istniał. Są u siebie. W latach 80-tych usłyszałbym:" przepraszamy kolego, zaczniemy łowić dopiero od kolejnego mostka".Pytanie jak w tylule (..) oraz co Wy zaproponowalibyście w takiej sytuacji? Wielkośc rzeczki wyklucza poprawianie po innych. No cóż, wróciłem szukać następnego wolnego mostka, ale było już wolnych.
Pozdrawiam.
Maciek
Pozdrawiam. Maciej M.

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 18:31 #37341

  • Igor
  • Igor Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 136
  • Podziękowań: 25
W zeszłym roku byłem nad wodą jeszcze z godzinę przed świtem. Wypiłem kawkę przygotowałem sprzęt i ruszyłem lewym brzegiem w dół rzeki.
Nie obłowiłem nawet dwóch zakrętów, gdy dogonił - nawet wyprzedził mnie klient. Gdy zapytałem co wyprawia odparł w biegu, że idzie w dół na głębsze. Nie minęło 5 minut a drugą stroną rzeki popędził tuż nad wodą gość ze spiningiem.Ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d... Chwilę po nim następny moim brzegiem. Zebrałem się i pojechałem do domu.
A jeszcze kilka lat temu - przyjerzdżasz na mostek, stoi samochód. Za szybą kartka "Jestem sam - poszedłem w dół". Wniosek : Społeczeństwo nam chjamieje
Pozdrawiam Igor
Jak nie musisz, to nie wpier....

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 18:55 #37344

  • wacek
  • wacek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1
Szanowny kolego Maka.
Tak się składa, że myślę że to ja z kolegą spotkałem pana nad Mierzawą, poniżej Sędziszowa, w sytuacji gdy szamotał się pan usiłując z tego co zauważyłem zdjąc przynętę z drzewa. Razem z kolegą szliśmy już około kilometra nie rzucając, gdyż spieszyliśmy się do Krzcięcic na pociąg. Widząc z daleka pańską sylwetkę, nie mogliśmy jednoznacznie określic czy widzimy wędkarza czy też byc może kłusola. Podeszliśmy więc, kulturalnie przywitaliśmy, zamieniliśmy zdanie i udaliśmy się dalej. Co pan nazywa więc chamstwem i brakiem wychowania?! Za przeproszeniem, w tej chwili to pan zachował się chamsko kierując w taki sposób zarzuty! Kierował się pan w górę rzeki, my kierowaliśmy się w dół, więc chyba nie interesuje pana w takiej sytuacji odcinek który pan już obłowił, więc po co mieliśmy kierowac zdanie że zaczniemy od następnego mostka? 50 metrów? Miarką nie mierzyłem, ale na pewno kolega zaczął rzucac 50 metrów od pańskiej osoby. Więc na przyszłosc, choc jestem wędkarzem wiele lat młodszym od pana, radzę nie kierowac takich zarzutów ot tak o! Bo z naszej strony żadnego braku kultury nie zauważyłem, przywitaliśmy się, zamieniliśmy zdanie, ponieważ wiedzieliśmy o kilku interesujących dołkach, które pan już nomen omen obłowił, postanowiliśmy oddac w nich kilka rzutów. I na pewno znajdowaliśmy się w regulaminowych 50 metrach.
Szanuję pańskie doświadczenie, szanuję pańskie wyniki wędkarskie, ale takiego sypania bezpodstawnymi zarzutami i po prostu błotem na innych wędkarzach akurat po panu się nie spodziewałem.
Ostatnio zmieniany: 2010/03/22 18:57 przez wacek.

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 19:23 #37348

Panie Maćku...łowie pstrągi znacznie krócej niż Pan, ale pamiętam czasy kiedy nad naszymi rzeczkami spotykalo sie jedengo wędkarza w sezonie...te czasy już nie wrócą...Pamiętać należy że nie każdy co ma wędkę jest wędkarzem i nie każdy co łowi pstrągi jest pstrągarzem...to co sie dzieje nad rzekami obecnie to dramat...nie ma kultury, a wszędzie pełno zawiści, zazdrości i ścigania kto złowi większego czy też przysłowiowy komplet...Proszę sie nie obrazić ale wędkarzom starszym stażem trudno odnaleźć sie w dzisiejszej rzeczywistości....mnie jest trudno... to sobie nawet nie wyobrażam jak jest Panu...to taki "postęp" w wędkarstwie którego zatrzymać sie nie da....

Zapraszam do siebie na wspólne łowienie gdzie po glowie nie będą deptać:)
pozdro
luk

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 21:10 #37372

  • Maka
  • Maka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 5
Szanowny Kol.Wacku.
Nie wiem czy to byliście Wy. Szczegóły się nie zgadzają. Kierowałem się akurat w dół a łowić wyprzedzający mnie kolega zaczął 10 m niżej. To wszystko nie ma zresztą znaczenia. Kiedyś przyjezdnym kłusownicy przebijali koła, teraz gospodarze wody w przyśpiszonym tempie spacerują wzdłuż rzeki śpiesząc się na pociąg. Wzdłuż rzeki i nad wodą pomimo drogi nieopodal. Jeżli chcieliście mnie zniechęcić to Wam się udało. A mogło być tak pięknie. Po dzień dobry i pytaniu o wyniki wystarczyło dodać: schodzi Pan czy wraca (100 m wyżej przy moście stał mój samochód). A następnie wystarczyło dodać: niech kolega spokojnie łowi, my sprawdzimy kilka dołków starając się niepotrzebnie nie hałasowac. Nie byłbym zachwycony ale i nie wkurzony. Kol. Wacku, jak to mówią , uderz w stół a..... Ale akurat nie przekomarzanie się z Wami legło u postaw mojego wątku. Było jak było, mnie nie wolno smażonego. Mój wpis był dyskretny, nie użyłem nazwisk. Chodzi mi o ogólne zasady naszych kontaktów na łowiskach zwłaszcza pstrągowych. Odnoszę wrażenie,że daliśmy się zkundlić. Może koledzy mają wypracowane na innych łowiskach reguły postępowania.
Pozdrawiam.
Maciek
Pozdrawiam. Maciej M.

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 21:51 #37373

  • Jędrek
  • Jędrek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 240
  • Podziękowań: 110
Maka napisał:
Może koledzy mają wypracowane na innych łowiskach reguły postępowania.
Pozdrawiam.
Maciek

Jeśli tylko mam możliwość to staram się łowić w tygodniu. Nie koniecznie bladym świtem. Bywa, że mam w samochodzie i ubranie na przebranie się oraz patyki (mucha i spinning). I zaraz po pracy, przed powrotem do domu łowię.
W 95% przypadków na "moich" rzeczkach jest wtedy pusto. Na tyle szacuję frekwencję nad wodą z okresu około 7-8 lat.

Pozdrawiam,
Andrzej

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 21:56 #37374

  • Makumba
  • Makumba Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 40
w niektórych wypadkach brak wychowania plus chamstwo a w innych niewiedza.Każdy z Nas by chciał przejść pierwszy na dany odcinek w spokoju i ciszy.Też kilka razy zdarzyło mi się że jakiś "typek" mnie wyprzedził tak żebym go nie dojrzał i zaczyna łowić jak gdyby nic przede mną.No cóż ,takie mamy społeczeństwo.To przykład z chamstwa i braku wychowania .A niewiedza. Może nie bardzo pasujący do "FORS'a" łowiąc klenie i jazie na Odrze na szczycie główki,pakuje mi się gość na szczyt.Grunciarz ,po pięćdziesiątce miły ,grzeczny. Nie wiem czy chciał się dowiedzieć czy ryby biorą czy też może przyłączyć się do wędkowania.Gdy poinformowałem jego że wypłoszył mi ryby i mogę spokojnie opuścić łowisko,zdziwił się.Wytłumaczyłem o co kaman ,a on przeprosił.Mnie tylko zostało znalezienie kolejnego ciekawego miejsca.Przecież skąd "starszyna" mógł wiedzieć o takim czymś.

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 22:01 #37375

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
A ja myślę prosto - po polsku.
Jakbyś był wzrostu ( 193 cm) i sylwetki np. Clinta Eastwooda , to żadne wsiowe przydupasy nie zajęłyby Ci miejscówki.

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 22:09 #37378

  • fifi
  • fifi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Eksploracja grzebanie w ziemi lewel1
  • Posty: 613
  • Podziękowań: 17
presja nad woda coraz wieksza. nawet ja miałem piekne miejsce i było łowne. ale potrzac kilka lat wstecz. teraz jest tam tak wydeptane ze ho ho. jade i mysle ze jestem sam a tu nagle ktos przegania mnie i robi tyle rambarasu mad woda ze rybki na pare godzin uciekaja do nor swoich. niedługo to i w tygodniu bedzie komplet na łowisku
Jeśli znajdziesz błąd w Moim poście/temacie to musisz wiedzieć ,że został on popełniony celowo...
ŁÓWCIE
BERETUJCIE
ŻRYJCIE

Odp:Czy to już chamstwo, czy jeszcze brak wychowania? 2010/03/22 22:15 #37382

  • Tomano
  • Tomano Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 201
  • Podziękowań: 10
nad pstrągowymi rzeczkami uwielbiam chodzić kiedy osty i pokrzywy maja po 2 metry, wtedy napotkany wędkarz jest bardzo fajnym widokiem :woohoo:
co do chamstwa nad wodą to najwięcej jest nad wodami trociowymi, ale to moje zdanie i nie uogólniam wszystkich wędkarzy - niestety takie mam doświadczenia - na zapytanie co tam slychać najczęściej odburkną coś tam pod nosem i lecą na miejscówki żeby im ewentualnego mięcha nie zabrać:angry:
opowieści o trociarzach, elicie i takich tam dalej odchodzą razem z legendami wędkarstwa na tamten pewnie i lepszy świat.
Kill or not kill ?
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.114 seconds