zdariusz napisał:
JESTEM ZA PRYWATYZACJĄ RZEK !!!!!!!!!!!!!! - bo wtym chorym kraju inaczej nie da się.
Dariusz Zięba
Koszalin
Darek w obecnym stanie prawnym nie ma mozliwości prywatyzacji wód płynących. Oczywiście można sobie wyobrazić, ze Uniesta lub inna rzeka np. Parsęta zmieni swojego użytkownika rybackiego. Można sobie wyobrazić że będzie to stowarzyszenie które za cel obierze sobie dbanie o dobry stan ekologiczny rzeki i będzie dbało o racjonalne wykorzystywanie zasobów dla celów wędkarskich. Czy znajdzie się podmiot poza PZW który będzie miał w perspektywie wędkarskie zagospodarowywanie takiej rzeki tego nie wiem, ale mam obawy. Taki podmiot musi mieć środki i możliwości sprostać wymogom operatów, ktoś musi organizować sprzedaż zezwoleń, mieć środki na zarybianie, zorganizować całą administrację plus ochrona, transport, ksiegowość itp itd.
Ale równie dobrze można sobie wyobrazić użytkownika któremu nie będzie chciało się zajmować wędkarzami i związanymi z nimi problemami i głównie nastawi się na użytkowanie rybackie, tj pozysk ryb. Takich gospodarstw rybackich jest cała masa, mają zaplecze, środki, sprzęt. Można sobie wyobrazić codzienne spływy łodzią z agregatem, plus pułapki sieciowe, dodatkowo odłowy pod przykrywką odłowu tarlaków, wszystko w świetle obowiązujacego prawa patrz Spółdzielnia "Troć" na Wiśle. Wtedy pozostanie tylko płacz i wspominanie dobrych czasów. I nie jest to scenariusz nierealny.