Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2015/05/30 09:09 #150333

  • garnela
  • garnela Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 622
  • Podziękowań: 1102
zdariusz napisał:
JESTEM ZA PRYWATYZACJĄ RZEK !!!!!!!!!!!!!! - bo wtym chorym kraju inaczej nie da się.
Dariusz Zięba
Koszalin
Darek w obecnym stanie prawnym nie ma mozliwości prywatyzacji wód płynących. Oczywiście można sobie wyobrazić, ze Uniesta lub inna rzeka np. Parsęta zmieni swojego użytkownika rybackiego. Można sobie wyobrazić że będzie to stowarzyszenie które za cel obierze sobie dbanie o dobry stan ekologiczny rzeki i będzie dbało o racjonalne wykorzystywanie zasobów dla celów wędkarskich. Czy znajdzie się podmiot poza PZW który będzie miał w perspektywie wędkarskie zagospodarowywanie takiej rzeki tego nie wiem, ale mam obawy. Taki podmiot musi mieć środki i możliwości sprostać wymogom operatów, ktoś musi organizować sprzedaż zezwoleń, mieć środki na zarybianie, zorganizować całą administrację plus ochrona, transport, ksiegowość itp itd.
Ale równie dobrze można sobie wyobrazić użytkownika któremu nie będzie chciało się zajmować wędkarzami i związanymi z nimi problemami i głównie nastawi się na użytkowanie rybackie, tj pozysk ryb. Takich gospodarstw rybackich jest cała masa, mają zaplecze, środki, sprzęt. Można sobie wyobrazić codzienne spływy łodzią z agregatem, plus pułapki sieciowe, dodatkowo odłowy pod przykrywką odłowu tarlaków, wszystko w świetle obowiązujacego prawa patrz Spółdzielnia "Troć" na Wiśle. Wtedy pozostanie tylko płacz i wspominanie dobrych czasów. I nie jest to scenariusz nierealny.
Za tę wiadomość podziękował(a): hi tower, Artur Furdyna, kropek, Bendzi2000, kamyk

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2015/05/31 12:20 #150363

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Artur słusznie wskazuje na istotne niedostatki naszego prawa w kwestii równych szans w aplikowaniu do użytkowania rybackiego. Wynika to w dużej części z ustawy opartej na upartym uzależnianiu obecności ryb w wodzie od sztucznych zarybień.
Tu w ostatnim czasie pojawiły się pewne ciekawe zmiany, tj. uczestnictwo RDOŚ w ocenie operatów rybackich. Ale z kolei jakość tego uczestnictwa zależy od zasobów merytorycznych tychże RDOŚ...
Oddzielna kwestia to ubezwłasnowolnienie kół wędkarskich bardzo sprytnie uknute przez ZG PZW jakiś czas temu..... W ten sposób lokalne społeczności de facto odseparowano od decyzji nt sposobu użytkowania wód. Czy jednak ten stan jest "nie do ruszenia"? Ja uważam, że nie, ale to zależy znów od każdego z nas..... większość wędkujących ogranicza swe zainteresowania do łowienia ryb. Tak samo jest wszędzie na Świecie. To potężna rzesza klientów, którzy, gdyby wreszcie przejrzeli na oczy, mogliby wymusić wiele zmian, tylko chyba nie ma świadomości swej siły.... i tu jest miejsce na dużą pracę "u podstaw". Jest też węższa, mniej liczna grupa, która mogłaby bardzo dobrze zarządzać łowiskami, tylko także nie bardzo ma na takie zarządzanie szanse z wyżej wymienionych powodów. Ale ta grupa także nie musi trwać w stanie rozkroku/ chronią, dbają i g.... z tego mają.../.... Wszystko zależy od zaangażowania, sorry za wyświechtane hasło, obywatelskiego.... innej drogi nie widzę. Mamy przykład z Podlasia, że "układ" nie jest tak mocny, jak stara się wyglądać....
Ostatnio zmieniany: 2015/05/31 12:20 przez Artur Furdyna.

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2018/03/18 22:43 #177677

  • lukas77
  • lukas77 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 65
  • Podziękowań: 21
W mroźną marcową niedzielę poniosło mnie z bratem sprawdzić co jeszcze pływa w rzece Unieść.Zaczęliśmy od Dadoniów do działek-przez godzinę bez brań,słabe miejsca,płytko,nie widać nawet ogona ryby.Zjechaliśmy niżej.Poniżej tamy w Gorzebądzu rzeka zniszczona. Od tamy do mostu poniżej pozostało 17 marnych olch.
Brzegi ze świeżym piachem z dna,wybronowane.To samo poniżej mostu.Rzucaliśmy przynętami bez nadziei na jakąkolwiek rybę. Przez trzy godziny wędkowania i oglądania rzeki,nad którą ojciec uczył nas łowić dzikie pstrągi mogę rzec-TU JUZ PSTRĄGÓW NIE BĘDZIE.Zobaczcie sami co wyprawia się nad wodami PZW.KANAŁ...
20180318_153818.jpg


20180318_153842.jpg


20180318_160539.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): jaroskorpion, giaur27

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2018/03/19 15:53 #177691

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1733
  • Podziękowań: 1446
Dlatego im nie płacę bo nie mają nic do zaoferowania.Oby na Parsęcie nowy gospodarz dał sobie radę.

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2018/03/19 22:24 #177700

  • prezesgrajek
  • prezesgrajek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
  • Podziękowań: 7
Darek,a co myślisz o Resku?tam też jest rzeczka,która niesie syf,a kiedyś \ była fajną. Połączenie Dębosznicy i Błotnicy spowodowało katastrofalną zmianę ekologiczną tych dwóch pływów. Z Dębosznicy mój największy pstrąg był 83 cm.to był chyba 79 rok.No i pan wziął obwód we władanie. Sandacze,które były w Resku ,to były sztuki ok 20kg .Mój ostatni,fajnyz 2016r. był ok. 9 kg.Ludzie zdjęcia robili do Po0lski...











Darek,a co myślisz

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2018/03/20 09:43 #177708

  • czasami
  • czasami Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 125
  • Podziękowań: 46
Witam. Ma Pan gdzieś jeszcze zdjęcia tego pstrąga potwora? To istne monstrum, z wielką chęcią bym zobaczył taką rybę z pomorza. Pozdrawiam

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2018/03/20 10:23 #177709

  • saleib
  • saleib Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 60
  • Podziękowań: 19
W Dębosznicy zdarzyło mi się letnią porą w czasie brodzenia za pstrągiem łowić trocie nawet siedemdziesieciokilku centymetrowe. Te niespodzianki to było to co w tej rzeczce najbardziej mnie pociągało.
Niestety nie były to pstrągi, chociaż w czasie holu wierzyłem w taki cud aż do momentu podebrania ryby.
Ostatnio zmieniany: 2018/03/20 10:43 przez Jacek Nadolny.

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2018/03/20 15:01 #177719

  • prezesgrajek
  • prezesgrajek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
  • Podziękowań: 7
Zdjęcia niestety nie mam ale pod ten wymiar złowiłem jeszcze kilka,a takich ok. 1,5 kg nie zliczę.Zacząłem łowić na Dębosznicy początkiem 70-tych lat.Wówczas ludzi tam łowiących było kilku.Z żyjących zostało trzech : Zdzichu Sukiennik, Rysiek Dąbała i ja.Moją ulubioną blachą/z Pewexu/ była Aglia TW 3.Pstrągi miały czerwone kropy jak pięć złotych z rybakiem.Podobne mieliśmy tarlaki w Liśnicy.Teraz nie jestem w temacie więc nie wiem czy są. Trocie też się trafiały.miałem na kiju taką ok 10kg. Widzieliśmy ją dokładnie bo wzięła mi po rzucie pod prąd a póżniej spokojnie spłynęła w dół koło nas i wyciągnęła żyłkę do krzaków no i po zawodach.To było koło rowka,przez który poszły ścieki ze świniarni w Gołańczy i zatruły dolny odcinek.A teraz? Cieszę się tylko z tego,że mogłem doświadczać tak pięknych chwil i to mi pozostanie.Żal młodych.
Pozdrawiam.

Uniesta - kolejna ofiara kajakarzy 2019/12/18 16:29 #185753

PZW Koszalin już dawno załatwiło ta rzeką zresztą tak jak wszystko dookoła banda złodziei !!!!
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.087 seconds