Na obrotówki łowię z okładem ok. 20 lat. Nie ukrywam że mam sentyment do Mepssów, ale łowię także na inne, np. Effzety, Rubleksy, Oriony itp.
Dla mnie najsuteczniejsze są dwa typy mepssów:
1. Aglia nr 2 i 3 w kolorach:
- TW (tzw. biedronka)
- czysta srebrna
- czysta miedź
- srebrna i złota w czerowne kropki
2. Comet nr 2 i 3 w kolorach:
- miedź, złoto i srebro w niebieskie kropki
- miedź, złoto i srebro w czerowne kropki
Oczywiście kolejność nie jest adekwatna do skuteczności. Bardzo wiele zależy od warunkow nad wodą.
Co do wielkości stosuję raczej nr 3 (nr 2 tylko jeżeli są bardzo słabe brania), mniejszych wcale. Wynika to z faktu iż nawet na nr 3 potrafi skoczyć maluch 15 cm, a chcę przeprowadzać chociaż wstępną selekcję (co niestety nie zawsze się udaje).
Co dziwne nigdy nie stwierdziłem skuteczności Black Fury, pomimo iż dość często je zakładam. Nie mam pojęcia z czego to wynika.
A mój sentyment wynika z faktu, iż uczyłem się na nich łowienia pstrągów na spinning. Z początku kupowałem je w osławinym Pewex-sie po 1.1 $, potem już po 50-60 centów.
W tej chwili mam ten komfort, że wchodzę do sklepu w Toruniu i mam wybór od 1-5 w kilkunastu typach.
Czasy się zmieniają, ja jakoś nie mogę.