piterusm napisał:"Kropki na czarnej paletce tworzą podczas wirowania pobudzającą dla ryb smugę.."
A czemuż to smuga ma pobudzać pstrągi?

Równie dobrze marketingowiec z Mepps-a mógłby napisać: "Nasze złote kotwiczki potwierdziły swoją niezwykłą skuteczność. Aby wyjaśnić ten fenomen, zwróciliśmy się do naukowców z NASA. Okazuje się, że kotwiczki o tej barwie mają podwyższoną zdolność absorbcji promieniowania kosmicznego, które ładuje kotwiczkę dodatkową energią. Ta energia następnie rozchodzi się falami po wodzie z częstotliwością miłą linii nabocznej pstrąga..."
Sorki, wiem, że się czepiam. Jak Pepe napisał łowna jest ta przynęta, w którą się wierzy (no bo jak wierzysz, to na nią głównie łowisz, nie?). Ponieważ mam na imię Tomasz, a to imię do czegoś zobowiązuje, NIE WIERZĘ w żadne przynęty

Wierzę natomiast w dopasowanie przynęty do warunków łowiska, i wówczas to może być obrotówka, wahadłówka, wobler, robal... to znaczy tego, zagalopowałem się