Witam,
myślałem, ze lód na Drwęcy to duzy problem, ale to pikus przy tym jak rośnie woda. W związku z zagrożeniem powodziowym powyżej tamy we Włocławku nastapił zrzut wody, co w konsekwencji skutecznie spiętrzyło wodę w Drwęcy. Woda wyszła na lód, bywa że nie mieści się w korycie. Nie dość, że było mało miejsc do łowienia, to jeszcze ich ubyło. Mam wrażenie, że wielu wędkarzy obejdzie się jedynie widokiem rzeki bez moczenia w niej przynęt:unsure:
A najdziwniejsze, że płyną rzeką bałwany śniegu, a u nas cały dzień nie padało.
Oby Nowy Rok przyniósł lepsze wieści.
pzdr
kbart