TEMAT: Kołowrotek na pstrągi / trocie

chciałem kupić penna,ale przeraziło mnie na pudełku "made in china"co o tym sądzicie?

Mam takiego Penn Sargus już z nalepką skośnookich. Zrobiony solidnie, swoje waży wiec metalu plastikiem nie zastąpili, na razie chodzi bezawaryjnie ale mam go dopiero nieco ponad pół roku.

Kilku kolegów używa na rzekę "Slamerów" i też chwalą.
Mam do surfcastingu Penna wyprodukowanego w Chinach i jest mocarną maszyną. Używam go rzadziej, gdyż jest zbyt duży, ale swoje w d...ę dostał

Hm,czyli bez obawy można brać?Będzie też mi służył przy połowie warciańskich sumów.

racja swoje wazy ale kolowrotek ktory jest lekki jak piorko ma byc mocny? szczerze watpie! niby tak to juz nie te stare penny made in USA ale wykonanie jest na podobnej zasadzie napewn o shimano w tej samej cenie co penn przy nim wymieka

Witaj.
Zwróć uwagę na nowego Penna Battle. To ulepszona i podrasowana wersja Sargusa. Od razu jak go zobaczyłem wpadł mi w oko. W mojej ocenie producent wyeliminował to co w Sargusach budziło mój niepokój tj. rolka. Chociaż sam osobiście w tej chwili nie posiadam Penna, to mogę z całą odpowiedzialnością polecić Sargusa czy Battle. Koledzy używają na dorsze i bardzo sobie chwalą tą maszynkę, bez względu na to gdzie jest wyprodukowana. Jakość produktu nie zależy od miejsca produkcji ale od umiejętności technicznych producenta i przyjętej technologii wykonania. W stanach żadna firma nie pozwoli sobie na fuszerkę, bo oznaczało by to jej koniec na tym wymagającym rynku. Warto też przyjrzeć się całej ofercie Penna bo można sobie dobrać przyzwoity młynek, w zależności o możliwości finansowych. Poniżej link do strony PENN'a:
pennreels.com/
Pozdrawiam Mariusz.

Potwierdzam,w latach 70-tych o japońskich samochodach w stanach mówiono że są z papieru a dziś nikt nie pomyśli że Japan to lipa. Przy tępie rozwoju przemysłowego wróżę Chinom osiągnięcie tego poziomu jeszcze szybciej.Osobiście nabyłem Penn Atlantis 5000(nowość u nas jeszcze niedostępna)I myślę że Penn nie pozwoli by pod jego szyldem <<lipę klepali>>.Rozmiar 5000 odpowiada Daiwie 4000, zaś 4000 to takie 2500

A co myślicie o Twin Power 4000 xtr prawdziwa stajnia shimano albo stradic 4000 xtr podobno krecioły nie do zajechania.Mowa i tych starszych modelach.

Mam TwinPowery XTR 1000 i 2500, ale z tylnym hamulcem (ostatnie z made in Japan na stopce). Jedno mogę powiedzieć o ich pracy - MASEŁKO. "Tysiączka" będzie miała w tym roku chyba swój 5 lub 6-sty sezon.
Podejrzewam, że podobnie ma się sprawa z tymi z hamulcem przednim.