TEMAT: Radunia - okolice Żukowa

Ta miejscówka znajduje się-jak mniemam-niżej Kiełpina.Kawałek dalej jest najciekawszy zakręt na tym odcinku rzeki-tzn.miedzy jez.Trzebno a zbiornikiem Rutki.

Generalnie ja Radunię odpuszczam sobie do roztopów.Ale jak ktoś nie może już wytrzymać w domu-to proponuję odcinek poniżej młyna w Żukowie do Lnisk.Jest przynajmniej piękniejszy...

adam napisał:do Niestępowa, naprzeciw Kościoła ."od środka wyspy,lub lewy brzeg , do Lapina

byłem, spinningowałem, ryby nie widziałem woda ok, ale sladu ryby nie widziałem dwa dni i nic......martwi mnie to, że woda była tam duża co widać po brzegach i naniesionym piachu i mule, skąd ona taka?????? na innych rzekach tego nie widziałem a tu masakra.....populacja w tym odcinku na pewno ucierpiała to pewne... słady na brzegach są czyli ktoś szuka tak jak ja, kontaktu z rybą....

Radunia już swoje lata ma za sobą. Niegdyś bardzo rybna później wytruta praktycznie do zera już się później nigdy nie odbudowała. Ryby w niej są i zawsze będę ponieważ są tam jamy, do których żadne przynęty nie sięgają.
Ciekawe jak tam teraz z jętką majową, ma ktoś jakieś doświadczenia kiedy można się jej spodziewać ?

pzdr.

Jak kilka lat temu zaczęto wycinać drzewa, gęste krzaki i wyciągać drzewa z nurtu to ryby straciły sporo trudnych do obłowienia ukryć. Na efekty nie trzeba było długo czekać...

są odcinki gdzie nie wyjmują jeszcze drzew, ale ryb coraz mniej, a może mają na nas sposób i nas omijają a poważnie po tej wysokiej wodzie to jest beznadziejnie słabo poniżej Żukowa, ale nadzieja umiera ostatnia:)

obżarły się żab to odpoczywają gdzieś w dziurkach maluchy powoli zaczynają współprace to i większe ruszą się napotkany wędkarz tydzień temu chwalił się ładna rybką

ja jutro z samego rana się wybiorę o ile nie będzie padać, ale zobaczymy co się będzie działo.
dam znać, tydzień temu na krótkim wypadzie miałem jeden kontakt z niewymiarowym i jeden malec spod brzegu uciekał napotkani wędkarze widzieli szczupaka;)

dzisiejszy wypad popołudniu zaliczony 3 maluchy i 3 kontakty poniżej Żukowa trochę wiało i nowe miejscówki wiatr nam zrobił