... właśnie "sobie" wróciłem z wycieczki krajoznawczej po Parsęcie;)
Zaczęliśmy od mostu we Wrzosowie - dwa samochody i czterech wedkarzy ( dwóch już wracało) w dół od mostu na lewym brzegu da się łowić na ok. 300-400 metrach, na prawym woda w lesie...
Bardy - powyżej mostu jedno wielkie jezioro..., w dole woda równo z prawym brzegiem.
Ząbrowo- powyżej mostu woda równo z brzegami, w dół woda prawie pod parking, lewy częściowo pod wodą - jeden wędkarz się wycofywał z nad rzeki...
... acha i jeszcze dla urozmaicenia... rzeką płynęła kra ...
Kiedy jechaliśmy do Rościęcina, zaczęła się zamieć śnieżna i nie było widać dalej niż 20m...
także nic nie zobaczyliśmy...
Już zupełnie na koniec zajechaliśmy na "II most" pomiędzy Rościnem i Karlinem.
Rzeka w korycie, równo z brzegami, ale niestety bardzo brudna, przy bardzo szybkim nurcie, a do tego jeszce płynęła gęsta kra./
W sumie bardzo źle, ale woda powoli opada i można znaleźć krótkie odcinki rzeki do obławiania z wysokim brzegiem.
Jeżeli ktoś w najbliższych dniach zamierza przyjechać nad Parsętę, to niech koniecznie zabierze neopreny, w najgorszym wypadku wodery.
Andrzej