TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Ale o co Wam chodzi (szczególnie tym z kół PZW położonych blisko morza?
Zgodziliście się na to to macie. A skoro nie chodzicie na roczne zebranie PZW to Wasza strata. W koszalińskim to tylko potrafią narzekać!! Zróbcie coś by dla Was było dobrze (bo kto niby wprowadził ten bez sens?!)

to jest ewidentne łamanie obowiązujących przepisów
oto kilka zdań które nas mogą interesować i które znalazłem:

ROZPORZNDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI
z dnia 9 lipca 2004 r.
w sprawie szczegółwego sposobu i warunków prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych na obszarze wód morskich

§ 2. 1. Z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, połowy są prowadzone
wędką o długości wędziska nie mniejszej niż
30 cm, z przymocowana do niego linka zakończoną:
1) haczykiem o jednym ostrzu, któego rozwarcie nie
przekracza 20 mm, albo
2) haczykiem o nie więcej niż 3 ostrzach rozstawionych
w taki sposób, aby nie wykraczały poza obwód
koła o średnicy 35 mm

§ 3. Połowy wędką są prowadzone:
7) bez stosowania metod kaleczących zewnętrzne powłoki
ciała ryb;

smerf napisał:Ale o co Ci chodzi:
jakie rozwarcie haczyka (skoro pod wodą, ja bynajmniej nie widzę)?

Jeżeli są chętni którzy chcą się przyjrzeć łowcom z przeciwległego brzegu to proszę o wyznaczenie terminu. Można w grupie kilku osób (dla własnego bezpieczeństwa) spokojnie z aparatami i ewentualnie kamerą poświęcić z dwie godziny i popatrzeć na ich sportowe wędkarstwo.
Jestem więcej niż pewien, że po paru minutach prawie wszyscy się zwinom.
CZEKAM NA PROPOZYCJE TERMINU

do flowhere

jeżeli kontrola wykaże stosowanie większych kotwiczek to jest pretekst do wystawienia mandatu

smerf napisał:
Ale kto ich skontroluje? Ty?
Daliście im palec więc wezmą i rękę!

To są cwaniaki którzy siedza pod tym mostem i tępią nasze piekne ryby od lat. Zyłki koniecznie albo Żółte albo óżowe aby dokładnie widziec kiedy ryba idzie i trąca żyłke wtedy wszyscy ilu ich by nie siedziało pod tym mostem zacinaja jesli ryba idzie w stadzie powiedzmy 10 sztuk to jak wszysscy zatną na raz to chociaz ze 3 wyciagną mają mocne kije bo w tamtym roku widziałem jak cacieli taką 7 kg za ogon to mało do wody gosciu nie wpadł to wtedy wszyscy rzucaja w tą rybe aby ja zachaczyc. Skandal ze z tymi palantami nie mozna nic zrobic.

witam.chciałbym wybrac się na parsęte na troć,na redze obecnie jest tak niska woda ,że nie ma na co narazie liczyć może na parsęcie mi się poszczęści,poradżcie gdzie obecnie jest szansa na złowienie trotki,nigdy nie byłem jeszcze na tej rzece a może i dlatego, że zacząłem łowić całkiem niedawno,i dlatego może ktoś życzliwy podsunie mi dobrą radę

jedż na poczernino ale rano lub pużno wieczorem w dzień raczej lipa, spławy są ale ja ostatnio nie mam farta,sam się wybiorę chyba w piątek po południu bo praca w sobotę ,aha kierunek w górę lub w dół ,w górę proponuję iść z poczernina laskiem aż dojdziesz do drogi schodzącej do wody a dalej już kierunek daszewskie,w dół obowiązkowo prosta a pużniej krzaki przed wrzosowem

wielkie dzięki,właśnie też chcem wyskoczyć w sobotę,na redze taka niska woda i wydaje mi się,że szkoda tylko czasu.