Kiederplayer,tak w kwestii formalnej:jestem mgr inz. po Wydziale Rybackim ART w Olsztynie,od ladnych paru lat pracuje z lososiami.Widzialem ich w zyciu jakies koszmarne MILIONY i jesli znajdziesz w Polsce kogos, kto ma wiekszy kontakt z tymi rybami, to masz u mnie skrzynke irlandzkiej gorzaly -dowolnej marki...Nie chwale sie, tylko obiektywnie stwierdzam pewne fakty...Ta ryba z Salmo to losos.Ale jesli ktos chce sie kompromitowac, to jego sprawa -moze byc troc, a nawet leszcz.Wazne jest aby ludzi nie wprowadzac w blad. Mylic sie ,ludzka rzecz , ale trwanie w bledzie jest juz...niech sobie kazdy dopowie...Pozdrawiam.