Wiśnia73 napisał:
[Sieci stoją od brzegu do brzegu Wisły pod Kiezmarkiem. Niżej też! Jakież to mogłoby być łowisko gdyby nie złodziejska gospodarka rybacka , prowadzona przez "Troć" ???
[/quote]
sieci w Wiśle nie stoją a płyną - nie wiem jak teraz ale w czasie gdy przyujściowy odcinek Wisły był w użytkowaniu przez inną spółdzielnię, siatki płynęły od Przegaliny do samego morza i tam były ściągane. Płynęły dwie siatki - jedna za drugą w pewnej odległości.
Zostawiany był tylko szlak do żeglugi dla kutrów i łodzi przy jednym brzegu.
Teraz pewnie jest tak samo tylko użytkownik inny.
Mam kolegę, który od urodzenia mieszka obok portu rybackiego w Świbnie i można powiedzieć, że wychował się na "kutrze" rybackim – wielokrotnie pływał z rybakami na kutrze. Rybacy to byli jego koledzy.
Nikt tak jak on nie wędzi "łososia" oraz nie robi takiego tatara oraz kawioru...