Cóż, źródło jest. Badania wykonane przez nasze autorytety. Jednak brak jest danych genetycznych potwierdzających jednoznacznie, że złowiono juwenilne łososie, a nie kolejne trocie....
W badaniach na Inie nie udało się znaleźć łososia, mimo wieloletnich zarybień, podobnie jak na Słupi. Co roku łowione są kelty łososia, w tym roku już 3 pewne- sprawdzone przez ichtiologów. W przypadku dużej/dorosłej ryby fachowiec dość łatwo jest w stanie odróżnić oba gatunki, jednak w stadiach juwenilnych to już duża sztuka, stąd w większości tego typu badań wątpliwości rozwiewane są badaniami genetycznymi....
W tym przypadku nie doczytałem się o takowych, choć mogło mi to umknąć przy pobieżnym czytaniu opracowania......
Podobne rewelacyjne doniesienia zamieścił w swojej pracy doktorskiej prezes Nyk, ale tam także nie doczytałem się o badaniach genetycznych.
Pewne wyniki za to zaprezentowała Ana Stankowicz, i z tych danych nic budującego nie wynika- nasze stado wyjściowe miało bardzo wąską grupę rodziców- sztuk 3 z tego, co pamiętam....... Przy takim starcie szanse na realne odbudowanie łososia nie są zbyt duże.......