Janek napisał:
Nie mam najmniejszego zamiaru cytować całych Twoich wypowiedzi
Zacytowałem to do czego miałem zamiar się odnieść? Oczekujesz czegoś od innych, natomiast sam spłyciłeś moją wypowiedź nie cytując jej całej.
Nie za bardzo rozumiem o co chodzi. Przecież w przeciwieństwie do Ciebie nie wyrwałem z kontekstu zdania, ale jak łatwo sprawdzić zacytowałem cały akapit Twojej wypowiedzi do której się odnosiłem.
Janek napisał:
Dla ścisłości czy ktoś mi je zabrania w tej chwili łowić w Polsce w jakimkolwiek momencie w rzekach ( z wyjątkiem grudnia) czy w morzu przez cały rok? Wydaje mi się Panie Witku że mało pan wie o wędkarskich połowach troci w morzu wysuwając takie propozycje jak ich połów we wrześniu na naszym wybrzeżu.
Rzeczywiście Panie (skoro mamy sobie panować) Janku przyjmuję do wiadomości z pokorą, że troci we wrześniu na naszym wybrzeżu złowić się nie da. Że mało wiem o wędkarskich połowach troci w morzu to określenie niezwykle eufemistyczne biorąc pod uwagę, że probowałem ją tam złowić raptem trzy razy w życiu, ale gwoli ścisłości nigdzie nie napisałem, że uważam się w tej dziedzinie za fachowca i nie tego zresztą bynajmniej dotyczyła ta dyskusja.
Ale odwdzięcze się podobną uwagą. Skoro faktycznie nie ma Pan wątpliwości czy ktoś Panu zabrania w tej chwili łowić w Polsce w jakimkolwiek momencie w rzekach, jak rozumiem trociowych bo o tym rozmawiamy, to chciałbym poinformować, że na wielu rzekach Okręgu Słupskiego takich jak np. Łeba, Słupia na odcinkach gdzie dochodzi troć istnieje całkowity zakaz wędkowania od 1.10 do 31.12 a więc jak łatwo zauważyć włącznie, a nie jak łaskawy był Pan napisać z wyjątkiem (?) grudnia. Odsyłam zresztą do wykazu wód krainy pstrąga i lipienia Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku, gdyby faktycznie nie daj Boże przyszło Panu do głowy sprawdzić prawdziwość pańskich teorii. Pozdrawiam.