Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/08 22:05 #153670

  • thornghost
  • thornghost Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 664
  • Podziękowań: 285
cóż obecnie nikomu "ze środowiska" nie opłaca się wyliczać ile nawet szacunkowo łososi wchodzi na tarło lub inaczej jest łowionych przez rybaków (bo wędkarskie dane to już inna historia-bez obrazy koledzy) ponieważ interes musi kwitnąć. Niemniej warto pomyśleć o takich badaniach - poniekąd są takie możliwości - na pewno w woj. Pomorskim co na pewno potwierdzi hitower. To jak misie malinowe - piszemy projekt czy narzekamy?

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/08 22:42 #153671

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
thornghost napisał:
(...) To jak misie malinowe - piszemy projekt czy narzekamy?

Tak na poważnie czy tylko podpuszczasz?
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/09 09:21 #153673

  • thornghost
  • thornghost Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 664
  • Podziękowań: 285
zupełnie na poważnie. Mam kilku chętnych, więc i zaplecze się znajdzie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na wyniki trzeba będzie poczekać co najmniej rok. Mam trochę materiału z morza. Teraz liczy się zaangażowanie ludzi, którzy najczęściej bywają nad rzeką. Mam pomysł jak można to zrobić bez specjalnej ingerencji w środowisko - wiem, wiem zaraz sie głosy odezwą, że nie zawsze się da (i to prawda), ale trzeba wypracować kilka metod i wybrać. Myślę, że w każdej jednostce znajdzie się kilku młodych, nie sparciałych animozjami szefów, żeby taką robotę wykonać.

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/09 23:14 #153684

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Witam :)

Fajnie poczytac, ze nareszcie ktos zabiera sie do sprawy we wlasciwy sposob, ale nie wiem czy to wystarczy, szczegolnie oczekujac znaczacych i szybkich efektow przez roszczeniowa wiekszosc.
Wedlug mnie nalezy najpierw umyc te cala stajnie augiasza i dopiero zabrac sie za lososie. Potencjal w pomorskich rzekach jest na pewno, kasa tez, problem w skorumpowanych dziad(k)ach dysponujacych srodkami, bazujacych na wiedzy sprzed przeszlo pol wieku.
Norwegowie odeszli od zarybien w latach 70tych ubieglego wieku. Dzisiaj stosuje sie je tylko przy odbudowie stada od zera (glownie w przypadkach po wytruciu gyrodactylusa). Jezeli natomiast jakies loski w rzece plywaja, priorytety wygladaja inaczej niz nad Wisla.
Po pierwsze tarliska i dostep do nich. Wbrew temu co myslicie, w wielu norweskich rzekach jest to problem. Temat przeplawek jest tu mocno przerabiany od ponad 100 lat i mysle, ze naszym 'specjalistom' by korona z glowy nie spadla, gdyby zwrocili sie o pomoc w projektowaniu. Norwegowie doslownie stworzyli wiele rzek lososiowych, gdzie dawniej z powodu naturalnych spietrzen ryba wystepowala sladowo, a dzis wchodza tysiacami. Dostep do tarlisk to nie tylko przeplawki. To rowniez wolne od sieci ujscia rzek, progi, substrat a nawet prostowanie rzeki w celu przyspieszenia przeplywu.
Po drugie, dac rybom szanse rozrodu. W Norwegii norma jest wylaczenie z polowu lososia lub troci, jezeli jest taka potrzeba. Gdy jest bardzo zle zamyka sie rzeke, nawet na wiele lat. W tym czasie prowadzi sie monitoring i szuka sposobow poprawy (zarybienia sa ostatecznym z nich). Oczywiscie mniej lub bardziej przypadkowych pomylek w rozpoznaniu gatunku nie da sie uniknac (na polnocy tez nie brakuje wedkarzy ze 'slabym wzrokiem'), ale pomagaja tablice informacyjne na kazdym parkingu, pomagajace odroznic gatunki czy farmiaki. Do tego coraz czesciej instrukcje, jak nalezy postepowac z ryba, ktora zamierzamy wypuscic.
Jeszcze pare liczb, bo niektorzy troluja watek wyssanymi z palca.
Wedlug twardych danych z konkretnej rzeki o stosunkowo niewielkiej presji - ryby policzone na przeplawce, a zlowione powyzej niej - wedkarze odlawiaja 25-35% lososi w ciagu 3 m-cy sezonu, a sa to statystyki zanizone, bo wielu miejscowych z roznych powodow nie zglasza polowow, lub je zaniza.
Co do C&R. Smiertelnosc wypuszczonych srebrniakow z badan na dwoch rzekach, w ktore sie zaglebilem wyniosla ok 10%. W jednej z nich polowy byly prowadzone przy temp. 21 st. Wszystkie ryby holowane byly na hakach z zadziorami, w wiekszsci potrojnych. Czesc holi trwala ponad godzine, montowanie nadajnikow nawet do 15 min na brzegu. Obecnie na Gauli i wielu innych rzekach nawet polowa ryb wraca do wody.
Jeszcze co do danych o stosunku troci i lososia na Slupii sprzed kilku dekad... to mial byc zart? Stosunek ten moze sie zmieniac dynamicznie z roku na rok. Poza tym nawet 0+ migruja i mlode ryby obu gatunkow preferuja nieco inne miejsca. Aby takie badanie bylo rzetelne trzeba trzeba oblowic wiele odcinkow z roznym habitatem. Jakos dziwnie nie ufam w tej kwestii naszym 'specjalistom'.
Gdyby ktos chcial moge wygrzebac linki do liczb, badania z C&R nawet chyba po angielsku.
Wiem, ze Norwegia to nie Polska, ale madrzejszych warto sluchac (rowniez Szwedow i Dunczykow) bo jak by nie patrzec troche u nich lepiej z lososiem i to nie tylko z przyczyn naturalnych.
Jesli chodzi o pieniadze, to mysle, ze gdyby podsumowac calkowity koszt pseudorestytucji lososia w Polsce, to za te srodki daloby sie wylozyc pol Slupi, Parsety i Wieprzy substratem z Podhala i jeszcze starczyloby na najlepsze przeplawki na wszystkich zaporach w kraju.

Sorry za offtop, ale temat juz dawno zboczyl z rzeki Skjern...

Mam nadzieje, ze kompetentne osoby zmobilizuja sie wreszcie i zamiast sie skupiac na rozliczaniu dziadow, zaczna budowac wszystko od nowa. Nie ma rzeczy niemozliwych.
Pozdrawiam
Za tę wiadomość podziękował(a): mkfly, salmon1977, DaMeK, Ahaw, upcham, sum0

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/09 23:28 #153686

  • thornghost
  • thornghost Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 664
  • Podziękowań: 285
kolego gregon - wszystko super, tylko zupełnie nie rozumiem tego stwierdzenia o gyrodactylusie...co z tym gyrodactylusem? nawet masowo występujący u dorosłych ryb baardzo rzadko powoduje śnięcia. U Młodocianych już troszeczkę inaczej - niemniej ta sprawa głównie występuje w hodowli w takim natężeniu by dziesiątkować ryby...koniec czepiania się. działamy!

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/09 23:37 #153687

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Gyro w optymalnych dla ryb warunkach moze byc nieszkodliwy. Gdy pojawia sie stres moze i dziesiatkuje zwlaszcza lososie. Norwegowie wypowiedzieli mu wojne i chca sie go pozbyc. W tym roku niestety poswiecona zostala jedna z najlepszych trociowych rzek w kraju. Dla mnie troche bez sensu, bo lososia tam nigdy wiele nie bylo, a trocie rusza w niewielkim stopniu, ale nie mnie decydowac... ;)

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/10 09:14 #153689

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Kolego Gregon skoro uważasz to za żart to powinieneś wiedzieć, że to nie ja, ale autorzy pracy o juwenilnych osobnikach łososi w Słupi pochodzących z naturalnego tarla, oparli na tym szacowanie stada tarlaków łososi z tej rzeki. Swoją drogą skoro te dane są niemiarodajne to proszę może, sprawdzić jaki w tym samym okresie czasu był udział % tarlaków łososi np. w Gwdzie i Drawie, ciekawe dlaczego w porównanywaniu z rzekami pomorskim (0-0,64%) był taki a nie inny?
Pomijając wszystkie inne aspekty to byłbym ostrożny jeżeli chodzi o porównanie rzek norweskich z naszymi pomorskim. Po prostu geologii, a związanej z tym ilości miejsc tarliskowych zwyczajnie nie da się przeskoczyć. Życzę wszystkim adwersarzom, którzy z braku sensownych argumentów skupili się na czym innym, aby doczekali się prawdziwego a nie wirtualnego stada łososi samorekrutujacego sie niekoniecznie z dolnych i środkowych odcinków rzek pomorskich. Na tym definitywnie kończę i pozdrawiam.

ps. To podziękowanie w poście Gregon wynikało z nieuwagi.
Ostatnio zmieniany: 2015/10/10 09:18 przez kaszub1974.

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/10 09:34 #153691

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Panie @kaszub,z pana wiedzą i jak mi sie wydaje doswiadczeniem mogłby pan wiele zdziałac...a może dział pan juz jezeli tak to przepraszam :blush:
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/10 09:36 #153692

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Przeprosiny przyjęte.
Nie uważam też abym posiadał jakąś wyjątkową wiedzę a tym bardziej doświadczenie.
Ostatnio zmieniany: 2015/10/10 10:13 przez kaszub1974.

Duńska rzeka Skjern, a restytucja łososia w Polsce 2015/10/10 09:42 #153693

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Nie podalem przykladu Norwegii po to by slepo kopiowac, ale ze wzgledu na podejscie Norwegow do tematu. Kazda rzeka jest traktowana indywidualnie. Podobnie podchodza Dunczycy czy Szwedzi. Nie ma zadnych modeli na stosunek mlodych rybek do tarlakow. Z efektywnoscia tarla i ze smiertelnoscia bywa roznie, zaleznie od roku.
Najlepszym znanym (nie idealnym) sposobem na oszacowanie liczby tarlakow i jaj w rzece jest liczenie ich. W rzece, w ktorej mialem przyjemnosc nurkowac, trocie przewazaly do lososi jakies 3>1, tymczasem wsrod mlodych rybek losos stanowil jakies 85% (1,5 tys. rybek z dwustu roznych lokalizacji). Podkreslam, ze to tylko przyklad i nie widze problemu by splynac Slupia i policzyc ryby. Sadze, ze chetni znalezliby sie bez problemu, wypozyczenie pianek na weekend to nie sa wielkie pieniadze. Liczbe osob trzeba dostosowac do szerokosci rzeki i czystosci wody. Do dziela! :)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.112 seconds