Alanbelon jeśli chodzi o Twoją wypowiedź o pływających na pontonie, to się z Tobą nie zgodzę. A nawet powiem, że jest wręcz odwrotnie. Pływający po morzu na małych łódkach nieprzekraczających lub ledwo mających 4m, dno do kitu i latających na fali jak liście na wietrze to są właśnie kamikadze. Widziałem kilka filmików z zatoki Puckiej, gdzie właśnie pływają takimi łupinkami, takich mądrych też widziałem u siebie w Świnoujściu. Ja pływam pontonem 3,20 przy krótkich 1m falach na zalewie szczecińskim ( o wiele bardziej niebezpieczne niż na morzu ) da się bezpiecznie wrócić na brzeg, na morzu przy takiej fali gdzie jest ona dłuższa można jeszcze na upartego powędkować a 0,5m fala w ogóle nie przeszkadza. Na łódeczce to już na pewno nie jest przyjemne.