Wejherowskie.....nie mam tego numeru WW przed soba ale moge sie domyslić o jakie chodzi.Nawet wczorajsze wyjście zaowocowało rybami na "Wejherowskiego" chociaż nie wiem czy nie powinien być nazywany Gdyńskim.Ale miało być o seryjnych.I ja wypowiem sie na temat Stinga,bardzo dużo łowie na muche i kiedyś łowiąc srebrniaki czy jak kto woli ryby wchodzące we wrześniu.Pomyślełem że jezeli łowie lżejszymi linkami latem to powinienem tez spróbować na płytko chodzącego woblera,sting 6 nasunął mi się na mysl od razu.I okazało się że jest atakowany.Sting chodzi bardzo drobno i dość płytko jak dla mnie taki "sledzik"
,mozliwe że dla troci też
.Sting 6 jest też w/g mnie rewelacyjny na jeziorowe pstragi.Kolejnym moim odkryciem okazał się Exeekutor 7SR RR.Kolega namówił mnie żebym poświęcił mu troche uwagi nad Redą i poswięciłem.Łowiłem przy niskiej i czystej wodzie.W weekend,sporo ludzi,ryby przepłoszone.Przyjezdni zero kontaktów,miejscowe "majstry" po dwa.trzy kontakty(nie pisze czy wyjęte czy spadły,nie ważne,liczy się że troć została sprowokowana).Ja w ciągu 4 godzin trzy kontakty na exekutora,dwa w miejscach wczesniej obławianych różnymi innymi przynetami gdzie kontaktów nie było.Teraz najlepsze,spotykam "majstrów" i opowiadam Im o tym fakcie.Oczywiście usmieszki,weź się Wiktor walnij,stare lisy na takie plewy itp.Poprosiłem jednego żeby tylko włożył wobka do wody i popatrzył na prace.No i się oczka zaświeciły.....hihi sprawdzcie sami.Exekutor pracuje inaczej niż wszystkie woblery na rynku,pieknie sie kolebie i lusterkuje.Jest inny a to znaczy że co inne to na przełowionych łowiskach moze okazać się strzałem w 10!!Reda jest w tym roku oblegana jak nigdy,nie mam pojęcia ile jeszcze ludzi może się na niej zmieścić,w każdym razie złowienie troci w weekend to naprawde spore wyzwanie.Dlatego powstały różne patenty,paprochy,boczne troki,czy łowienie troci na nimfe.Nie mam nic wspólnego z firma Salmo oprócz tego że łowie tymi woblerami.Ale dla Piotra za exekutora szacuneczek,naprawde wyszedł Wam ten wobler.
Pozdrawiam