TEMAT: Pstrąg na twistera?

W okresie zimowo-wiosennym (do marca-kwietnia) dość często łowiłem na najmniejsze jaskrawozielone kopytko, prowadzone równym tempem, zarówno pod prąd, jak i z prądem. Czasem coś skubnęło. Próbowałem też na czarne twisterki (przy czystej wodzie), w miarę możliwości prowadzone skokami po dnie, ale szybko zostawiłem cały zapas w wodzie i mi przeszło Latem zapominam o gumach całkowicie. Może to błąd, ale nie mam frajdy z łowienia na te przynęty. Wyczuwanie pracy woblera, ewentualnie obrotówki - bezcenne

Spróbowałem gumek na kropki dopiero w Norwegii i jestem mile zaskoczony wynikami, nie tylko jesli chodzi o potokowce. Herbatka z pieprzem to czarny koń na morskie trocie i tęczaki z prześwietlonej wody. Kontaktów z rybami jest więcej, choc niższa skuteczność zacięć usrednia bilans do porównywalnego z blaszką czy wobkiem. Jig ma dwie zalety, których brak tradycyjnym przynętom; czyni mniejszą krzywdę rybom i daje się prowadzić na kazdej głębokości zmiennym tempem.
Z kolorów królują herbaty, motory i fiolet w różnych odcieniach. Szczególnie polecam ten ostatni. Kiedyś dziwiłem się dlaczego okonie upodobały sobie tak "nienaturalny" kolor. Zrozumiałem, gdy zobaczyłem stadko kiełbi w moim akwarium przy dziennym, lekko przyćmionym swietle. Fiolet to jak najbardziej naturalny kolor w rzece;) !

Ja stosuję twistery w stonowanych kolorach, jednak z jaskrawymi akcentami, które ułatwiają mi obserwację przynęty podczas prowadzenia.

a może tak spróbowalibyście żaby Mannsa albo dwuogonowych twisterów w wiosennym łowieniu??
Jak łaziłem ze spinningiem to o tej porze roku biły na głowę wszystkie inne przynęty na łąkowych odcinkach...
Nie ma złych przynęt...
Sa tylko źle lub w złym czasie zaprezentowane...

Znalazłem coś na udokumentowanie tego co napisałem wcześniej Niestety niezbyt świeże - z końca marca 2008 (33,5 cm).

Uploaded with ImageShack.us

Wszystko fajnie ale nie na temat.Chodzi o twistery a nie o ripperyB)

Co prawda to prawda... W końcu co twister ma wspólnego z ripperem?... Ale proponuję, żeby zdjęcie pozostało. Jako przestroga dla innych, żeby tak niefrasobliwie nie zbaczali z tematu

Twisterek w ciemnych kolorach może dobrze imitować minogę i ma tą przewagę nad innymi przynętami że można nim obłowić najgłębsze dołki. No i cena też jest stosunkowo niska w porównaniu do innych przynęt więc jeśli ktoś dużo rwie to dobra alternatywa

Twister na kropka potrafi zaskoczyć. Wczoraj penetrowałem moją ukochana Dobrzycę i jak tradycja każe NIC!!!. Obrotówka, wobek, wahadło z prądem i pod i nic. Na koniec postanowiłem zaryzykować twisterka. Bialy 4 cm manns. co prawda nic nie złowiłem ale miałem chociaż jedno branie i dwa wyjścia do przynęty co przy ostatnich bezkontaktowych wypadach uważam za SUKCES.
A co do postu Venom - to kilka razy próbowałem żab mannsa i nie miałem nawet kontaktu. Może nie umiem tej przynęty odpowiednio prezentować. Mi w każdym razie żabki nie pasują ale twisterki będę nosił i wrzucę do wody jak już moje ukochane obroty i wobki nic nie przyprowadzą.
Pozdrawiam.

Panowie ja od kilku lat robię tak: kupuję twisterki w kolorze białym, perłowym i przezroczyste z brokatem. Po za tym ma w kieszeni zawsze cztery markery wodoodporne, czarny, czerwony, zielony i rzadko spotykany pomarańczowy. Maluje nad wodą i działa.