TEMAT: Rady dla Salmo

1. Wiek – 27
2. Miejsce zamieszkania – Irlandia, nad Shannon
3. Od kiedy łowisz na spinning – 14 lat
4. Podaj 3 gatunki drapieżników, którym poświęcasz najwięcej czasu oraz procentowo ile każdemu z nich - szczupak 60%, pstrąg 40%, sporadycznie łosoś
5. kilkaset
6. Ile w tym jest (mniej więcej) przynęt Salmo? ok 80-90%
7. Jak oceniasz zaopatrzenie w woblery Salmo w swojej okolicy?

w IE jest dobre, w każdym sklepie duza oferta szczupakowo - pstrągowa, w PL bardzo dobre - kupuję przez Fishing - mart

8. Czy Twoim zdaniem firma Salmo powinna -

b. zwiększyć ilość modeli swoich przynęt,

9. W jakich rodzinach (grupach) przynęt Salmo firma powinna wg Ciebie zwiększyć ilość dostępnych kolorów?
-Executor
-Jack (ubarwiony na pstrąga)
-Bullhead - pink
10. Jakich kolorów brakuje lub jest za mało w ofercie firmy Salmo (naturalne, fantazyjne, jeśli to możliwe proszę podać przykłady z oferty konkurencji)
Hot steel rapali
11. W jakich rodzinach (grupach) przynęt Salmo firma powinna wg Ciebie zwiększyć ilość dostępnych rozmiarów?
-Executor 9, 11, 15
-Frisky 9, 11, 15
-bullhead 10
-Perch 18
-Fatso 18
-jack 13


12. Jakiego rodzaju przynęt wg Ciebie najbardziej brakuje w ofercie firmy Salmo? Podaj ew. przykłady z oferty konkurencji.

a. przynęty powierzchniowe
b. duże jerkbaity (13-18 cm) - praktycznie brak ich w ofercie

g. duże trollingowe (13 – 20 cm) - niekoniecznie trollingowe, ogólnie duże cranki

i. średnie woblery o wąskiej pracy (8-12 cm)

13. Jakie materiały promocyjno-reklamowe dostarczane do sklepów mogłyby wg Ciebie pomóc w sprzedaży przynęt Salmo?
Naklejki na auto, naklejki na łódkę - dodawane przy zakupie x sztuk woblerów
naklejka - miarka - niezły pomysł, sam kupiłem
ciuchy - przy zakupie x woblerów x% zniżki (10 woblerów - 10%)

Witam,

Standerus ty onansito woblerowy Chyba bede musial podeslac TIR-a do Athlone po same woblery

Pozdrawiam,

Bujo

Trochę się nazbierało, i tak łowię na jakieś 10, resztę wyprowadzam na spacer.

Witam!

Co do ankiety:

1.Wiek – 28

2.Miejsce zamieszkania – Gdańsk

3.Od kiedy łowisz na spinning – od dzieciństwa

4. Podaj 3 gatunki drapieżników, którym poświęcasz najwięcej czasu oraz procentowo ile każdemu z nich: pstrąg potokowy 90%, troć 5%, okoń 5%

5. Ile (mniej więcej) woblerów masz aktualnie w swojej kolekcji?- około 130

6. Ile w tym jest (mniej więcej) przynęt Salmo?- około 130

7. Jak oceniasz zaopatrzenie w woblery Salmo w swojej okolicy? b. średnie

8. Czy Twoim zdaniem firma Salmo powinna - b. zwiększyć ilość modeli swoich przynęt-jest wtedy możliwość by pojawiły się jeszcze jakieś killery


9. W jakich rodzinach (grupach) przynęt Salmo firma powinna wg Ciebie zwiększyć ilość dostępnych kolorów?- jak dla mnie jakaś świeża krew w Minnow(np. RBT,RD, jakiś żarówka a’la YD), może jakiś naturalny Salmon

10. Jakich kolorów brakuje lub jest za mało w ofercie firmy Salmo (naturalne, fantazyjne, jeśli to możliwe proszę podać przykłady z oferty konkurencji)- używam wąskiej grupy przynęt-tu mam praktycznie wszystko czego potrzeba(patrz punkt wyzej)

11. W jakich rodzinach (grupach) przynęt Salmo firma powinna wg Ciebie zwiększyć ilość dostępnych rozmiarów?
Executror- większe modele dla szczupakowców
Frisky- większe modele dla szczupakowców
Salmon- mniejszy np. 5

12. Jakiego rodzaju przynęt wg Ciebie najbardziej brakuje w ofercie firmy Salmo? Podaj ew. przykłady z oferty konkurencji- nie mam tu praktycznie zdania, gdyż w grupie przynęt, których używam znajduje praktycznie wszystko; no może jest jedna rzecz- 2x szybciej tonący Minnow 6 i 7 bym mi się przydał

13. Jakie materiały promocyjno-reklamowe dostarczane do sklepów mogłyby wg Ciebie pomóc w sprzedaży przynęt Salmo?- katalog, minikatalog, smycz, bryloczek naklejka...a w ramach promocji np. kup 3 woblery dostaniesz naszywkę...kup 5 dostaniesz czapkę...itp... ja przynajmniej bym na to „poszedł”

Ponadto mam nadzieję , że powróci w Minnow kolor M i T z czerwonym grzbietem

Co do tego niełownego Thrilla, to chyba lekko przesadzacie, bo nawet moja żona złapała 2 bolki na niego

Pozdrawiam

Łukasz

Widać...że kolega T.Poleszak po imieniu z boleniami....
pozdr
luk

Dziękuje Ci bardzo za podpowiedz. Faktycznie w spinningu trzeba eksperymentować. To nie jest tak jak u gliździarzy, co kupisz w sklepie to na haczyk i na ryby. Dotniesz, przykleisz,zmienisz czy pomalujesz i już jest inny efekt. To wychodzi po latach praktyki . To jest takie przełożenie zwrotne, znajomość czytania wody, wieloletnia praktyka ma zawsze skutki a udanym sprzętowym eksperymencie. Takiego majsterkowania Kolegom w jeszcze długie zimowe wieczory życzę.

Dziś testowaliśmy kilka nowości rynkowych. Przede wszystkim "Slimy " w najnowszej szacie i zmodyfikowanej konstrukcji. W stosunku do pierwowzoru duża zmiana na plus. TA przynęta otwiera duże możliwości "urozmaicania" prowadzenia. Zasięg jest bardzo duży. Kolorki, jak prawdziwe, kotwice morskie i słusznych rozmiarów, nawet metrówka nie rozegnie. Tylko czekać na pierwsze troty na te wobki. NA wybranym przez nas odcinku pod klifem wody brakowało znów dużo- połowa kamyków leżała na piasku- i z rybami nie mieliśmy kontaktu.

Witam wszystkich!

Zgodnie z obietnicą chciałbym skromnie wynagrodzić wszystkich, którzy wzięli udział w dyskusji.
Z pewnością wiecie już, że kilka Waszych życzeń zostało spełnionych.
Proszę więc wszystkich o adresy pocztowe + tel dla kuriera na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Pozdrawiam,
PP

@pepe, mam nadzieję,że można jeszcze będzie tu przesyłać uwagi na temat przynet Salmo. I że to nie koniec "ankiety"

Mnie osobiście intryguje jedna rzecz.
Mam Salmo executory (5 cm) z początku produkcji ( a nie było to tak dawno)i współczesne. Da się zauważyć różnicę w sposobie umieszczenia oczka do mocowania linki. W tych starych druciane oczko jest bardziej wysunięte ze steru i daje się bez większego problemu zapiąć na nie bezpośrednio małą drucianą agrafkę ( np Spinwal). W 5 cm "współczesnych" modedelach Executorów nie da się praktycznie zrezygnować z "fabrycznego" kółka łącznikowego ponieważ oczko jest bardziej schowane w sterze i wszelkie próby zapięcia różnego typu agrafek na samym oczku kończa się porażką. Te 1 - 1,5 mm w tą czy w inną stronę okazały się w praktyce bardzo istotne. Nie wiem na ile miarodajna jest jedna moja opinia ale sposób pracy "tej nowej" przynęty i łowność też jest gorsza od starych modeli. Tamte po prostu miały "to coś". Nadmienię, że prawie wyłącznie łowię pstrągi idąc w górę cieku i prowadząc woblera z nurtem rzeczki. Może przy mniej finezyjnym sposobie, ciągnięcia wabika pod prąd nie ma to już takiego znaczenia i trudniej zauważyć takie niuanse.
Z innej beczki.
Wielkie brawa za wprowadzenie do produkcji kolorystyki "DACE". Można by zażartować "tylko dlaczego tak późno..." Mnie osobiście ten "jelec" bardziej przypomina prawdziwą małą płoć ("Roach" ma zbyt intensywny kolor jak na imitacje narybku, no chyba że protoplastą przynęty miała być duża głębinowa płoć.
Executory w kolorystyce "dace" są niesamowite!
Poszerzcie proszę tą kolorystykę na inne modele. Ciekawie może prezentować się Salmo Perch "w ubranku" jelczyka.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w produkcji przynęt sztucznych i zdobywaniu rynku światowego.
Może zabrzmi to trywialnie ale jako obywatel tego kraju jestem dumny, że rodzima firma produkuje tak świetne jakościowo przynęty.
Pozdrawiam Adrian

pepe napisał:
Kurde! Horneta 5 z wąskim sterem rzucili?!?! Biegne do sklepa!!