Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ochrona rzek przed kłusolami

Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 07:37 #74938

  • TROCIARZ
  • TROCIARZ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
  • Podziękowań: 92
Koledzy,

Czy wzorem ubiegłych lat ktoś podejmuje inicjatywę ochrony tarlisk? Sporo było deklaracji i jest grupa osób z różnych części kraju,które chcą przyjechać nad Słupię,Parsętę,Łebę w celu wspólnej ochrony rzeki,prośba do inicjatorów o jakieś informacje-gdzie,kiedy?

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 09:16 #74940

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 405
  • Podziękowań: 186
Oczywiście nad Regą i dopływami także potrzebna jest pomoc. Przez kilka lat ochrony mamy już obcykane punkty newralgiczne , ale brak ludzi do ochrony. Przede wszystkim w dzień , jak większość strażników jest w pracy. Osoby chętne proszę o kontakt na priv. Pozdrawiam Andrzej.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 10:23 #74941

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Jak co roku czynny będzie posterunek nad Okalicą, dopływem Łeby.
Ochrona ruszy na przełomie października i listopada.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 10:46 #74942

  • Miro
  • Miro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 827
  • Podziękowań: 165
Oczywiście jak co roku ochroną objęte zostaną dopływy tarliskowe rz. Iny jak i sama rzeka Ina, w tym 24 godzinna ochrona na tarlisku w Goleniowie. Wszystkich chętnych do pomocy w tym zadaniu zapraszamy na naszą stronę www.tpriig.pl gdzie w temacie "Ochrona Tarła" http://www.tpriig.pl/informacje-znad-rzek-ale-nie-o-polowach/2857-ochrona-tarla-2010/strona-14.html
podawać będziemy informacje i komunikować się w przedmiotowej sprawie z osobami chętnymi wesprzeć nas w tym zadaniu.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 11:24 #74943

Andrzeju,
W którym roku okręg PZW w Szczecinie w wyniku nacisków wędkarzy z Gryfic, Łobza i Świdwina zatrudni strażników SSR na etaty, żeby zapewnić realną ochronę reskich ryb szczególnie w tych newralgicznych godzinach ? Przecież to jest tylko ok. 5 zł podwyżki na ochronę i zagospodarowanie wód za każdego strażnika. A może nie będzie żadnych nacisków reskich wędkarzy, bo co roku marzą tylko o jak najniższych opłatach i porozumieniach, a nikt ich nie wyprowadza z tego błędu ?

Chciałbym przypomnieć, że członkowie przedwojennych towarzystw płacili na łowiska kasę rzędu jednej miesięcznej pensji. Nazwa "Towarzystwo" jednak do czegoś zobowiązuje. Czasy przedwojenne chyba nie wrócą, ale 20 zł na strażników etatowych na Regę więcej, to są 2 paczki fajek.

Dlaczego tacy ludzie jak prezesi pomorskich Towarzystw, koniunkturalnie i pod publiczkę co roku milczą w sprawie zniesienia porozumień i potrzeby zatrudnienia strażników SSR przez okręg? A jeśli chcecie tego samego co publiczka i nie macie zamiaru wyjaśnić Waszym członkom jak wygląda normalna ochrona ryb na świecie, gdzie ochrona społeczna uzupełnia działania straży zawodowej - to zmieńcie nazwę na PZW-bis.

Przepraszam za taki ton, ale ja już jestem trochę zmęczony słuchaniem co roku pocztą pantoflową, że kłusownicy wyczyścili jakiś dopływ, tak jak to było w zeszłym roku na tarlisku troci w dorzeczu Iny, gdzie jedno małe "okienko" czasowe grupy stargardzkiej TPRIiG spowodowało ubytek ryb. Dlaczego trąbi się o sukcesach społecznej ochrony, a ukrywa się przed opinią publiczną takie wtopy - może nie samych działających ludzi, ale ich "wspaniałego systemu". Dlaczego nikt nie powie, że najwięcej troci i pstrągów kradną nam w godzinach porannych, gdy obłożenie strażnikami jest niewielkie. Czy ludzie mają wykorzystywać wszystkie dni urlopu wypoczynkowego, barć lewe L-4, rozwodzić się bo nie można w okręgach zatrudnić nawet 10 strażników?

Kiedy wreszcie TPRIIG, TMRR, TMP, TPRŁ i OSA przestaną promować jedynie słuszną zabawę "starych ch... w Indian" i wypowiedzą się w sprawie potrzeby zerwania porozumień, nieznacznej podwyżki składek i zatrudnienia strażników SSR na etaty okręgów. Dlaczego Towarzystwa nie edukują i nie podnoszą świadomości zwykłych wędkarzy na czym polega realna ochrona wód. Dlaczego do tej pory pisze o tym regularnie tylko Kolendowicz w WŚ podając przykłady ze świata, Kowalski na FF i NaMuche.pl oraz Dmychu na Fors ?

Gdzie jest stanowisko Towarzystw w tak ważnej sprawie, jak środki na zawodową ochronę naszych wód ? Kiedy wreszcie ochrona społeczna będzie uzupełnieniem zawodowej? Czy znów Towarzystwa jak co roku nic nie powiedzą w tej sprawie, dla dobrego wizerunku przed roszczeniowym środowiskiem ani słowa?

Podsumowując lata poprzednie w uświadamianiu wędkarzy, gratuluję odwagi cywilnej wszystkim "społecznie odpowiedzialnym" za nic nie robienie i nic nie mówienie w sprawach tak istotnych jak zmiana mentalności i nierealnych oczekiwań wędkarzy.

Jak co roku "Wasz model" funkcjonowania odniesie same sukcesy, a o żadnej porażce w walce z kłusownikami na którą ten model jest z definicji skazany, opinia publiczna się nie dowie.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 11:49 #74944

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
www.pzw.slupsk.pl/komunikat.php?kid=14

Masz dużo czasu, poczytaj wnioski płynące z kół, może to sprowadzi Cię na ziemię.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 12:30 #74945

Marcin,
Ja nie prowadzę audytu z ramienia ONZ w kraju trzeciego świata i ja tak samo jak Ty mieszkam w tej republice bananowej od urodzenia.

Trzeba zmieniać tą roszczeniową mentalność z którą - moim zdaniem koniunkturalnie - nikt nic nie robi. Ja sam nie będę z tym walczył, bo walka jednostki przeciwko wszystkim jest skazana na porażkę.

Gdyby świadomi i odpowiedzialni wędkarze przemówili jednym głosem od Szczecina do Wejherowa to środowisko w końcu samo zaczęło by się domagać podwyżek i proporcjonalnych do nich ilości etatów strażników zawodowych.


Jeśli samce alfa będą bać się gniewu ludu, to kto ma zmienić nasze wędkarstwo ?


Nie mam nic przeciwko akcji ochrony tarła pstrąga czy troci. Natomiast powinni być strażnicy zawodowi SSR, szczególnie w godzinach porannych bo strażnicy SSR działający społecznie mają inną pracę i tarlisko czasami jest bez opieki i nawet trzy godziny wystarczą, żeby kłusownicy ustawieni na czujkach z telefonami komórkowymi wyczyścili rzeczkę z ryb.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 12:34 #74946

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Niektórych ludzi już nie zmienisz.
Trzeba czekać.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 12:50 #74947

Czas ucieka wieczność czeka... :laugh:

A tak w ogóle to fajnie ludzie w tym roku połowili w Skjern (Dania) i Morrum (Szwecja) :)

U nas jakby trochę słabiej... :silly:
Ostatnio zmieniany: 2011/10/09 12:53 przez Krzysztof Dmyszewicz.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/09 14:17 #74949

  • drapane
  • drapane Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 281
  • Podziękowań: 47
odnosnie placenia czegokolwiek komukolwiek,to dodam tylko tyle,ze sluzba odpowiedzialna za pilnowanie wod bierze pieniadze i nic nie pilnuje,,,moja rzeka reda dawno by zginela gdyby nie kilkunastu napalencow co odwalaja ciezka robote za wszystkich...
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.079 seconds