Czuję się wywołany do dyskusji jako jeden z tego ,,stada''...
Boro, to nie jest konkurs polonistyczny i nie każdy może błyszczeć elokwencją językową czego Ci gratuluję i życzę dalszych sukcesów
Już widać, że u co niektórych, depresyjno-kwarantanniana izolacja spowodowała nieodwracalne zmiany w psychice...
Konsekwencje wprowadzania tych absurdalnych obostrzeń w perspektywie czasu mogą być niewspółmierne, czego miłościwie nam panujący raczej nie przewidują...a narzędzia represji zostają wprowadzane, nie wiem czy świadomie czy nie świadomie, pod pretekstem walki z wirusem i to jest fakt, dobra władza pozwoliła nam wyjść do parku na spacer i pojechać na ryby no ja cię kur... pierd...ę....czy wy to słyszycie? Nie widzicie w tym nic dziwnego?
Ktoś lub coś ewidentnie testuje społeczeństwo, testuje naszą wytrzymałość, na ile można posunąć w zakazach, nakazach i obostrzeniach i myślę, że to jest dopiero prolog, naprawdę trudno tego nie zauważyć.
Ciekawym jest, że już nikt nie choruje na grypę tylko na koronowirusa, już nikt nie umiera na grypę tylko umiera na koronowirusa, dobre...